Nasz rynek już od wielu miesięcy jest słabszy od Wall Street. Ale pamiętajmy, że Wall Street to rynek najsilniejszy - jeśli porównamy GPW do innych rynków wschodzących, to już tak źle nie jest - komentuje Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.


RPP nie chce walczyć z wiatrakami?
Nawet w porównaniu do Europy Zachodniej, jesteśmy mniej więcej w tym samym miejscu. A w czasie ostatnich spadków GPW zachowywała się o wiele spokojniej od DAX czy CAC. Choć oczywiście mogłoby być lepiej.
Często popełniamy błąd, przyglądając się warszawskiemu parkietowi tylko przez pryzmat WIG20. Tak naprawdę niewiele brakuje nam do szczytu z 2007 roku, ale W ostatnich kwartałach czy latach zmienił się pogląd na inwestowanie w akcje. Trzeba być selektywnym, ale trzeba także pamiętać o dywidendzie. Właśnie dlatego WIG20 może być mylący: dywidenda odliczona od ceny akcji obniża indeks, ale zysk dla inwestora nadal jest realny. A mamy spółki wypłacające dywidendy całkiem sowite.
Tymczasem konferencja RPP była dziwna i należałoby zapytać, czy Marek Belka - gotowy do obniżek - nie został po prostu przegłosowany. Dobrze, że RPP nie obcina stóp tylko dlatego, że inflacja jest niska: spójrzmy na ciekawe zachowanie Banku Japonii. Jednym z argumentów za zwiększeniem skali skupu aktywów była niska inflacja z uwagi na spadek cen ropy naftowej. Ale czy Bank of Japan ma wpływ na ceny ropy? Nie ma. To walka z wiatrakami, a RPP powiedziała właśnie, że z wiatrakami bić się nie będzie.























































