Jesienią ubiegłego roku doszło do przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku. Kredytobiorcy, którzy zostali w GNB po podziale, zgłaszają się do redakcji Bankier.pl z problemami. Ich zdaniem, pomimo posiadania postanowień o zabezpieczeniu są wpisywani do BIK-u jako dłużnicy, a niektórym bank wypowiada umowy kredytowe.


Do restrukturyzacji banku doszło pod koniec września 2022 r. Część detaliczna działa obecnie pod marką VeloBank, ale portfel kredytów hipotecznych w CHF został w GNB. Czytelnicy – kredytobiorcy frankowi – skarżą się w wiadomościach do redakcji, że Getin Noble Bank nie respektuje postanowień sądowych. Klienci uwikłani w spór prawny o kredyty CHF posiadają bowiem zabezpieczenia sądowe, zgodnie z którymi nie muszą płacić rat do momentu zakończenia postępowania. Mimo to bank wpisuje ich do BIK jako dłużników zalegających z ratami, a w skrajnych wypadkach wypowiada umowy kredytowe.
Administrator GNB: działamy zgodnie z prawem
Przypomnijmy, że administratorem GNB jest teraz Paweł Małolepszy. To przez BFG odbywa się teraz komunikacja z bankiem, którego marka zniknęła z rynku. Dlatego po otrzymaniu zgłoszeń od klientów, zwróciliśmy się do Funduszu z prośbą o stanowisko Getinu.
– W ocenie GNB art. 135 ustawy o BFG należy interpretować w ten sposób, że zabezpieczenia ustanowione przed rozpoczęciem przymusowej restrukturyzacji przestają obowiązywać, a co za tym idzie, kredytobiorcy powinni spłacać raty zaciągniętego kredytu. Zgodnie z przyjętą praktyką, działania są podejmowane w odniesieniu do zabezpieczeń ustanowionych po rozpoczęciu przymusowej restrukturyzacji – czytamy w przesłanym do redakcji Bankier.pl komentarzu Administratora GNB.
Getin przyjął zatem taką interpretację przepisów o BFG, która – jak wierzy - daje mu prawo do kwestionowania wyroków sądowych. W tle toczy się bowiem spór o to, czy wyroki sądowe powinny być nadrzędne wobec ustawy o BFG.
Problemy z zabezpieczeniami
Poprosiliśmy o opinię radcę prawnego Wojciecha Bochenka z Kancelarii Prawnej Bochenek i Wspólnicy, podmiotu obsługującego setki spraw kredytobiorców Getin Noble Banku.
Prawnik tłumaczy, że niektóre sądy przyznają kredytobiorcom zabezpieczenie powództwa w postaci:
- wstrzymania płatności rat kredytu lub
- wstrzymania płatności rat kredytu oraz zakazania bankowi podejmowania względem kredytobiorców czynności windykacyjnych np. wezwanie do zapłaty, wysyłanie monitów, wypowiedzenie umowy kredytowej czy wpisania kredytobiorcy do BIK-u.
– Celowo dokonałem rozróżnienia wydawanych zabezpieczeń, gdyż niektóre sądy wychodzą z założenia, że już samo uregulowanie praw stron umowy na czas trwania procesu jest jednoznaczne z tym, że brak spłaty kredytu nie może być traktowany jako nierealizacja umowy przez konsumenta (wynika to z treści uzasadnienia postanowienia). Inne sądy wydają zabezpieczenia, wprost artykułując zakres obowiązków stron jak w pkt. 2 (co pozwala na łatwiejsze odczytanie intencji sądu – wprost z treści postanowienia, a nie z samego uzasadnienia) – mówi Wojciech Bochenek.
Bank wpisuje do BIK, a nawet wypowiada umowy
Bochenek zwraca jednak uwagę na fakt, że bank nie respektuje treści zabezpieczeń, dokonując względem klientów czynności windykacyjnych np. wysyła monity, wezwania do zapłaty lub wypowiedzenia umowy kredytu.
– Po wysłaniu do banku pisma z wnioskiem o zaprzestanie podejmowania działań windykacyjnych oraz wskazaniem informacji, że konsumenci otrzymali zabezpieczanie z sądu uprawniające ich do zaprzestania płatności rat na czas trwania postępowania sądowego, bank odpowiada, że nie może wykonać postanowienia, gdyż jest ono sprzeczne z prawem (treścią ustawy o BFG) – mówi Bochenek.
Radca prawny mówi ponadto, że w niektórych przypadkach, pomimo postanowienia zabezpieczającego powództwo między innymi poprzez zakaz wpisania kredytobiorców do BIK-u, bank dokonał takiego wpisu. W najbardziej skrajanych przypadkach klienci dostali pismo wypowiadające umowę z uwagi na zaległości w spłacie.
– W mojej ocenie działania banku pozbawione są podstaw prawnych i godzą w interesy konsumentów. Nie można bowiem akceptować, aby bank, nawet w restrukturyzacji przymusowej, sam decydował jak należy wykładać i stosować prawo, pomijając przy tym wydane przez sąd postanowienie o zabezpieczeniu powództwa. Skoro sąd wydał postanowienie o zabezpieczeniu, to z pewnością dokonał wykładni przepisów prawa i na ich podstawie rozstrzygnął o przedmiocie wniosku. Niekorzystne rozstrzygnięcie wniosku dla jednej ze stron sporu, nie może sprawiać, że zaczyna on samodzielne wykładać prawo zgodnie ze swoim interesem. Od wykładni i zakresu stosowania prawa są sądy, a nie bank – uważa Wojciech Bochenek.
Prawne spory klientów z Getin Noblem Banku trwają i będą miały kolejne odsłony. Planujemy kontynuację tematu.
„Kont(r)atak” to seria publikacji poświęcona rynkowi finansów osobistych. Przyglądam się ukrytym w cennikach opłatom, uciążliwym procedurom i archaicznym rozwiązaniom, z którymi nadal borykają się niektórzy klienci. Piszę o awariach i niedostępnościach transakcyjnych systemów. O przydatności marketingowo dobrze brzmiących usług dodatkowych w banku. Wspólnie sprawdzimy, czy na kontach faktycznie da się dziś nieźle zarobić, nie będąc bankowcem, ale klientem. Będą recenzje, praktyczne porady, nie zabraknie smaczków. Prośba do Was – jeśli borykacie się z irytującymi rozwiązaniami w swoich rachunkach, koniecznie dajcie znać w formularzu poniżej. Jeśli sprawa wymaga dokładniejszej analizy, zostawcie swój adres mailowy, bym mógł się z Wami skontaktować.