Prezydent USA Donald Trump zapowiedział na platformie społecznościowej Truth Social, że złoży pozew przeciw dziennikowi „New York Times” za zniesławienie i oszczerstwo, domagając się odszkodowania w wysokości 15 mld dolarów za publikację tekstów o jego związkach z przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem.


- Mam dzisiaj wielki zaszczyt złożenia pozwu o 15 mld dolarów za zniesławienie i oszczerstwo przeciw „New York Timesowi” – napisał Trump.
„NYT” nie odpowiedział jeszcze na prośbę agencji Reutera o komentarz.
Trump oskarża dziennik o publikowanie kłamstw na temat jego samego, jego rodziny oraz jego firm, a także ruchów republikańskich takich jak America First czy Make America Great Again (MAGA).
Trump dodał, że pozew zostanie złożony w stanie Floryda. Nie podał innych szczegółów.
Trump już w zeszłym tygodniu zagroził, że wytoczy proces dziennikowi za teksty na temat kartki urodzinowej dla Epsteina z aluzją seksualną. Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt oświadczyła, że Trump nie był autorem tej kartki, która jest wynikiem fałszerstwa.
Skazany za przestępstwa seksualne Jeffrey Epstein został znaleziony martwy w sierpniu 2019 roku w celi nowojorskiego więzienia. Oficjalnie uznano, że popełnił samobójstwo przez powieszenie. Okoliczności jego śmierci do dziś budzą jednak kontrowersje.
Pozwani przez Trumpa „NYT” i Penguin Random House uznają zarzuty za bezpodstawne
Donald Trump pozwał w poniedziałek „New York Timesa”, jego czterech dziennikarzy i Penguin Random House, oskarżając ich o zniesławienie i oszczerstwo. We wtorek zarządy dziennika i wydawnictwa odpowiedziały, że wniosek złożony w sądzie przez prawników prezydenta USA nie ma podstaw prawnych.
Trump domaga się od pozwanych odszkodowania wynoszącego co najmniej 15 miliardów dolarów.
Rzecznik Penguin Random House oznajmił jednak, że pozew prezydenta nie ma wartości prawnej, a wydawnictwo stoi po stronie swych autorów i broni wartości ich książki.
Penguin Random House będzie też nadal „bronić wartości pierwszej poprawki (do konstytucji), która ma fundamentalne znaczenie dla naszej roli jako wydawców książek” - oświadczył rzecznik.
Prezydent pozwał Penguin Random House za wydanie książki "Lucky Loser: How Donald Trump Squandered His Father’s Fortune and Created the Illusion of Success" (Przegryw, który miał szczęście: jak Donald Trump przepuścił fortunę ojca i stworzył iluzje sukcesu).
Skarga wniesiona na nowojorski dziennik dotyczy opublikowanej podczas kampanii wyborczej w 2024 roku serii tekstów, w tym artykułu redakcyjnego, głoszącego, że Trump nie nadaje się na prezydenta.
„New York Times” wydał komunikat, w którym nazwał pozew Trumpa „próbą nałożenia kagańca niezależnemu dziennikarstwu i odebrania mu odwagi”.
„»New York Times« nie pozwoli się zastraszyć takimi manewrami (...). Będziemy nadal poszukiwać faktów bez obaw czy stronniczości i bronić prawa gwarantowanego pierwszą poprawką pozwalającą dziennikarzom stawiać pytania w imieniu amerykańskiego narodu” - głosi oświadczenie. Redakcja podkreśla, że pozew nie ma prawnej wartości.
Reuters wyjaśnia, że aby wygrać w USA spór o zniesławienie, osoba pełniąca funkcję publiczną musi wykazać, że obrażające ją tezy były zaprezentowane ze złośliwą intencją i przy pełnej wiedzy, że są one nieprawdziwe, lub przy oczywistym lekceważeniu dla tego, czy oparte są na faktach.
Prawnicy Trumpa napisali w swym wniosku, że pozwani narazili osobistą i biznesową reputację prezydenta, powodując poważne straty dla wartości „jego marki” i szans na przyszłe korzyści finansowe jego firmy Trump Media and Technology Group (TMTG) oraz doprowadzając do spadku jej notowań na giełdzie.
Zaledwie tydzień wcześniej Trump zagroził pozwaniem nowojorskiego dziennika za poinformowanie o jego liście do skazanego seksualnego przestępcy Jeffreya Epsteina, zawierającym sugestywne treści nawiązującego do jego upodobań seksualnych, a wysłanym z okazji jego 50. urodzin
W lipcu, w związku z tą samą sprawą, prezydent wniósł pozew o zniesławienie przeciwko wydawcy „Wall Street Journal” Rupertowi Murdochowi; dziennik ten jako pierwszy opublikował opatrzony rysunkiem nagiej kobiety list Trumpa do Epsteina.
Agencje przypominają, że pozew przeciw nowojorskiemu dziennikowi i Penguin Random House to tylko najnowsze salwy w niekończących się atakach Trumpa na media.
W wojnie tej ugiął się właściciel telewizji CBS koncern Paramount, który wpłacił 16 mln dolarów na fundusz biblioteki prezydenckiej Trumpa w związku z pozwem dotyczącym wyedytowania wywiadu z Kamalą Harris. Ugoda budzi duże kontrowersje, a koncern został oskarżony o wręczenie Trumpowi „łapówki” w zamian za zgodę na fuzję ze Skydance, na co zgodę wyrazić musi Federalna Komisja Łączności (FCC).
Wcześniej telewizja ABC zapłaciła 20 mln w związku z pozwem wobec jej dziennikarza George'a Stephanopoulosa, który stwierdził na wizji, że Trump został uznany przez ławę przysięgłych za winnego gwałtu na publicystce E. Jean Carroll, a nie - jak było w rzeczywistości - napaści seksualnej.
Już w pierwszej kadencji Trump zasłynął z konfliktów z mediami, które nazywał „wrogiem ludu”. (PAP)
fit/ kar/
arch.
mw/ mal/
























































