Blisko 261 mld zł wyniosły wpływy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w ubiegłym roku i były wyższe niż oczekiwane - wynika ze sprawozdania zarządu ZUS. Jak wyjaśniła IAR prezes Zakładu profesor Gertruda Uścińska, jest to wzrost przychodów w stosunku do planu o blisko 4 mld zł.
Wpływy do FUS są wysokie także i w tym roku - podkreśliła prezes Uścińska. Objaśniła, że na wniosek ministra finansów zarząd ZUS wyraził zgodę na zablokowanie w pierwszym kwartale dotacji z budżetu państwa na kwotę 2,2 mld zł. Pieniądze pochodzące ze składek w zdecydowanym stopniu pokrywają wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - zaznaczyła profesor Uścińska.
FUS, z którego wypłacane są świadczenia emerytalne, rentowe, chorobowe czy wypadkowe, może otrzymywać z budżetu państwa dotacje, które mogą być przeznaczone na uzupełnienie środków na wypłaty tych świadczeń
W ubiegłym roku ZUS zrezygnował z 5,7 mld złotych dotacji z budżetu państwa. Według profesor Gertrudy Uścińskiej tak dobre wyniki FUS odzwierciedlają sytuację w polskiej gospodarce, a także profesjonalizm pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w zarządzaniu przepływami w FUS. Prezes Uścińska wyjaśniła też, że na koniec ubiegłego roku w Funduszu Rezerwy Demograficznej było 25 mld zł - o ponad 3 mld zł więcej niż w roku poprzednim. W FRD gromadzone są środki na wypłatę świadczeń emerytalnych na wypadek niekorzystnych zmian na rynku pracy.
Prezes ZUS poinformowała również, iż w tym roku wnioski o emeryturę z tytułu ustawy obniżającej wiek emerytalny złożyło ponad 90 tysięcy osób, w większości kobiet. O ile w ubiegłym roku wnioski składały w większości osoby nieaktywne na rynku pracy - pobierające na przykład świadczenia przedemerytalne czy zasiłki dla bezrobotnych to teraz się to zmienia. Coraz więcej przechodzących na emerytury to osoby mające zatrudnienie i stopniowo osiągające wiek emerytalny.
Ustawa obniżająca wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn weszła w życie 1 października ubiegłego roku. Wcześniej wiek emerytalny zarówno kobiet jak i mężczyzn był stopniowo podnoszony do 67 lat.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR) Elżbieta Łukowska/























































