REKLAMA
TYLKO U NAS

Prezes PGE: spółka w tym roku zapłaci miliardy złotych za emisję CO2

2023-08-30 09:40
publikacja
2023-08-30 09:40

PGE w tym roku zapłaci 26 mld zł za uprawnienia do emisji CO2 - poinformował w środę Wojciech Dąbrowski prezes PGE. Dlatego musimy przyśpieszyć, dlatego musimy budować coraz więcej i szybciej odnawialnych źródeł energii - dodał. Koszty zakupu uprawnień do emisji będą rosły - wskazał.

Prezes PGE: spółka w tym roku zapłaci miliardy złotych za emisję CO2
Prezes PGE: spółka w tym roku zapłaci miliardy złotych za emisję CO2
fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

"Polska Grupa Energetyczna w tym roku, za CO2 zapłaci 26 mld zł. To są ogromne kwoty i ogromne koszty, które ponosimy my, jako społeczeństwo, my, jako gospodarka" - poinformował w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia prezes PGE Wojciech Dąbrowski.

"Jesteśmy obciążeni polityką klimatyczną, dlatego musimy się dzisiaj transformować, dlatego musimy przyśpieszyć, dlatego musimy budować coraz więcej i szybciej odnawialnych źródeł energii. Przez to nasza gospodarka utrzyma konkurencyjność" - wskazał Dąbrowski. Dodał, że w 2040 roku spółka będzie zeroemisyjna. "To przyśpieszenie o 10 lat odejścia od węgla" - zauważył.

Prezes PGE pytany był też, czy prąd wytwarzany z atomu będzie tani. Spółka zaangażowała się w projekt budowy elektrowni jądrowej we współpracy z koreańskim partnerem KHNP. Elektrownia ma ruszyć w 2035 r. w Koninie-Pątnowie w gminie Konin w Wielkopolsce.

"Nie będzie on obciążony kosztami CO2. Z naszych analiz wynika, że (...) koszty zakupu uprawnień do emisji będą rosły. Powiedzmy, że to jest czysto spekulacyjny instrument finansowy - te uprawnienia CO2, wymyślony całkowicie przez polityków Unii Europejskiej, ale musimy się do tego dostosować" - stwierdził Dąbrowski, zaznaczając, że "dlatego musimy przyspieszyć tempo i jak najszybciej budować OZE i siłownie nuklearne, które nie będą emitowały CO2"

Dąbrowski w odpowiedzi na pytanie, czy najbliżej zimy nie zabraknie węgla, zapewnił, że go nie zabraknie. "Mamy zapasy węgla, jesteśmy przygotowani na zimę. Nie będzie zagrożenia, jakiegokolwiek" - podkreślił.

Dodał, ze zachęca wszystkich do kupowania węgla na zimę. "Jest dobra cena - około 1-1,2 tys. zł za tonę, zależnie od sortymentu. To jest jedna trzecia ceny zeszłorocznej" - porównał Dąbrowski. W zeszłym roku mieliśmy do czynienia z apogeum kryzysu energetycznego i spekulacją. Te ceny się ustabilizowały (..) węgla jest pod dostatkiem" - poinformował prezes PGE

PGE poinformowała we wtorek w komunikacie, że rada nadzorcza spółki zatwierdziła aktualizację Strategii Grupy PGE do 2030 roku. "Inwestycje realizowane w ramach Strategii mają być skupione na dekarbonizacji i elektryfikacji. Łączne nakłady inwestycyjne w latach 2024-2030 wyniosą ponad 125 mld złotych" - podała spółka w komunikacie.

Jak poinformował na konferencji prasowej prezes PGE Wojciech Dąbrowski, zaktualizowana strategia zakłada osiągnięcie zeroemisyjności do 2040 r. poprzez odejście od gazu na rzecz m.in. wodoru i innych, czystych źródeł energii elektrycznej. Do 2030 r. zakłada 125 mld zł inwestycji.

PGE jest największym przedsiębiorstwem elektroenergetycznym i dostawcą energii elektrycznej oraz ciepła w Polsce. Skarb Państwa ma w spółce niecałe 61 proc. akcji. (PAP)

autor: Anna Bytniewska

ab/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (15)

dodaj komentarz
marvinhost
Trzeba sobie uświadomić wyraźnie pewne rzeczy. Celem płatnych pozwoleń na emisje CO2 jest zabieranie ludziom jeszcze większej ilości ciężko zarobionych pieniędzy. 80% kosztów wyprodukowania energii z węgla są pozwolenia na emisję CO2. Czyli energia elektryczna kosztuje 5 razy tyle ile mogłaby kosztować. Jeśli globaliści wymyślą,Trzeba sobie uświadomić wyraźnie pewne rzeczy. Celem płatnych pozwoleń na emisje CO2 jest zabieranie ludziom jeszcze większej ilości ciężko zarobionych pieniędzy. 80% kosztów wyprodukowania energii z węgla są pozwolenia na emisję CO2. Czyli energia elektryczna kosztuje 5 razy tyle ile mogłaby kosztować. Jeśli globaliści wymyślą, że ma być znaczie drożej, bedzie. Będziemy płacić to w cenach każdego produktu i usługi, bo przecież do wszystkiego używamy energii elektrycznej.
Gdyby komuś przyszło do głowy, że zmiana źródeł energii na nieemisyjne uwolni zwykłych ludzi od opłat za CO2 to się myli bardzo grubo.
Zajrzyjcie sobie do kart charakterystyki energetycznej nieruchomości. Wzory można sobie znaleźć w odpowienim rozporządzeniu jeśli ktoś nie ma jeszcze takiej karty dla swojego mieszkania czy domu.
Tam oprócz wyliczonej m.in. energii pierwotnej czy końcowej jest rubryka emisja CO2. Po co ta rubryka? Ano po to, żeby wprowadzić opłaty za emisję CO2 wynikająca po prostu z posiadania czy użytkowania nieruchomości.
Co to oznacza? Oznacza to że obojetnie jak bezemisyjne bedzie wytwarzanie energii masz płacić za to że żyjesz i oddychasz. Masz człowieku ciezko pracować i oddawać wszystko, a także szybko zdechnąć jak przejdziesz na emeryturę. Pany globaliści i bansterzy ze światowego forum ekonomicznego jak Klaus Schwab maja dla nas plan na życie nie będziesz miał nic i bedziesz szczęśliwy. Nie ma to nic wspólnego z dbaniem o planetę, a wszystko wspólnego z niewolnictwem.
newsman
CZLOWIEKU z zoliborza ja w 2040 juz nie bed zyl i mam w dupie zeroemisynosc ja chce tu i teraz ty chcesz naszych inwestycji ale dywidende wyplcisz wnukom?
secundus
Uprawnienia do emisji co2?! Obłęd.

S.
zoomek
To może w referendum pytanie czy chcemy płacić za emisję CO2?
Demokracja jest czy niema?
taki-ktos-jak-ja
CO2 jest potrzebny roślinom do fotosyntezy. W tym momencie i tak jest na granicy wydajności, najlepsza to 0.12%, teraz mamy 0.04%, czyli 400 ppm. Poniżej 250 ppm czeka ludzkość bieda i głód. Redukcja CO2 to głód na świecie bo węgiel jest roślinom potrzebny do wytwarzania tkanek i owoców. No i w procesie fotosyntezy jako skutek uboczny CO2 jest potrzebny roślinom do fotosyntezy. W tym momencie i tak jest na granicy wydajności, najlepsza to 0.12%, teraz mamy 0.04%, czyli 400 ppm. Poniżej 250 ppm czeka ludzkość bieda i głód. Redukcja CO2 to głód na świecie bo węgiel jest roślinom potrzebny do wytwarzania tkanek i owoców. No i w procesie fotosyntezy jako skutek uboczny wydziela się potrzebny nam tlen. Brak słów na to co ta sekta wyprawia naszym kosztem!
kanzas
Zapłacimy my jako odbiorcy energii elektrycznej, a nie PGE. A zaplacimy dlatego, że pieniądze za emisję CO2 szły na socjal (czyli kupowanie głosów), a nie odejście od CO2
PGE będzie tylko płatnikiem.
Tak samo jest z VAT-em. VAT też płacą konsumenci.
and00
Kasa z certyfikatów musi iść na inwestycje w nierentowne OZE, nierentowne pomimo obłożenia konwencjonalnej energii ekstra podatkami, i dopłatami do tego OZE
Zapłacimy, owszem, my, i to nie tylko w prądzie, ale za szalone pomysły KE i PE

A z przyrodą i kolejnym ociepleniem między glacjałami i tak nie wygramy...
men24a
To już nie będzie że piniundze som na socjal ?
A kto to zapłaci, jaka Polska ? Ta Polską zapłaci tak jak banki podatek bankowy a hipermarkety podatek od sklepów. To jak polska to zapłaci to już kamień z serca mi spadł, to poproszę o więcej takich podatków. Tak niech oni placą te 26 mld.
prawnuk
nierentowne.......OZE......
policzny - wydajność górnika w PGG to już mniej niż 500 ton rocznie.
Załóżmy 12.000 ton przez czas do emerytury.

Cena swiatowa wegla to dziś ok 100 USD i ma tendecję spadkową.
.

więc tak prosto masz 1,2 mln USA przychodów na górnika, przez całe jego życie.
Górnik przez 25 lat
nierentowne.......OZE......
policzny - wydajność górnika w PGG to już mniej niż 500 ton rocznie.
Załóżmy 12.000 ton przez czas do emerytury.

Cena swiatowa wegla to dziś ok 100 USD i ma tendecję spadkową.
.

więc tak prosto masz 1,2 mln USA przychodów na górnika, przez całe jego życie.
Górnik przez 25 lat kosztuje ok 4000 usd na miesiąc, a potem 35 lat z 2000 USD.

podlicz sobie ile do wydobycia węgla dokładamy.

PS w tym roku zatrudnienie w kopalniach wzrosło o 7,5%, przy spadku wydobycia o 18%
salad77
komu się płaci miliardy za emisję CO2? kto pobiera tą kasę?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki