Celem JSW na ten rok jest zrównoważenie przychodów i kosztów. Aby nie utracić płynności, spółka musi ciąć koszty pracownicze i nakłady inwestycyjne - poinformował prezes Jarosław Zagórowski.



"Zrównoważenie przychodów i kosztów to główny cel na ten rok. Nie jest to łatwe, bo niemal wszystkie rezerwy wyczerpaliśmy, zrobiliśmy wszystko, co było można. Musimy wejść w obszar kosztów pracy i zrobić pewne oszczędności. Musimy ten plan zrealizować, bo nie ma wyjścia" - powiedział PAP Zagórowski.
Zarząd spółki proponuje m.in. rozłożenie na raty płatności nagrody rocznej - tzw. 14. pensji - za rok 2014, uzależnienie wypłaty nagrody w kolejnych latach od wyniku finansowego firmy, sześciodniowy tydzień pracy w kopalniach oraz obniżenie wymiaru deputatu węglowego.
Na rozmowy w sprawie planu oszczędnościowego nie zgadzają się związki zawodowe.W sumie w JSW działa ich już aż 50.
W JSW działa 50 organizacji związkowych:
»
We wtorek związki zawodowe powołały Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. "Przygotowywana akcja protestacyjno-strajkowa wynika też wprost z prowadzonego zgodnie z prawem sporu zbiorowego dotyczącego nieprzestrzegania prawa pracy przez pracodawcę - powiedział rzecznik związków z JSW Piotr Szereda.
"Sytuacja płynnościowa nie jest łatwa, ale wiemy jak poprowadzić firmę, by nie popaść w problemy płynnościowe. Wsparcie związków zawodowych by pomogło, ale jeśli go nie będzie, to też mamy koncepcję, jak poprowadzić firmę, by nie dopuścić do utraty płynności" - powiedział prezes.
"Wysłaliśmy związkom zawodowym propozycję porozumienia. Jeśli nie będzie zgody na tę propozycję, to zarząd będzie musiał podejmować decyzje samodzielnie. Nie możemy sobie pozwolić na to, by spółka utraciła płynność, kodeks nakazuje dbanie o interesy spółki" - podkreślił.
Cięcia przywilejów
Zagórowski poinformował, że czternastka to koszt 255 mln zł, węgiel deputatowy dla pracowników to ok. 160 mln zł, dodatkowe oszczędności to ok. 40 mln zł.
"To daje łącznie 450 - 500 mln zł oszczędności" - powiedział prezes, pytany o skalę oszczędności proponowanych w planie ochrony płynności.
"W lutym, marcu nawarstwiają się dwie pensje - pensja za luty, to ok. 230 mln zł i dodatkowo czternastka w wysokości ok. 250 mln zł. To będzie trudny moment, na który się przygotowujemy i kumulujemy pieniądze" - powiedział Zagórowski.
"Próbujemy niektóre koszty zracjonalizować, by nie trzeba było wybierać między frontem wydobywczym, a czternastką" - dodał.
Tanie surowce mieszają szyki
Zagórowski poinformował, że spółka nie przewiduje teraz sięgania po finansowanie zewnętrzne.
"Aby iść po kapitał na rynek musimy pokazać zrównoważenie przychodów z wydatkami. Jeśli tego nie zrobimy, nie ma szans sięgnięcia po kapitał" - powiedział prezes.
"Oferta euroobligacji była tak droga, że się nie zdecydowaliśmy, a polski rynek finansowy oczekuje, że pokażemy zrównoważony budżet. To warunek, by usiąść do rozmów. Zostawiliśmy sobie otwartą furtkę, by był możliwy powrót do euroobligacji, ale nie ma znaczącej poprawy na rynku, by wracać. Muszą być sprzyjające okoliczności" - dodał Jarosław Zagórowski.
Zauważył, że pogorszyło się postrzeganie węgla na świecie.
"Podejście do węgla jest teraz chyba jeszcze gorsze, bo wielu zaczęło chyba postrzegać węgiel z perspektywy ropy naftowej. Przewartościował się rynek surowcowy, poukładał się na nowych poziomach i surowce powszechne typu węgiel, ruda żelaza będą notować niskie ceny. Jeśli chcemy przetrwać, to musimy się do tych nowych poziomów dostosować" - powiedział Zagórowski.
JSW kopalń nie zamknie
Prezes JSW pozytywnie ocenia plan naprawczy dla Kompanii Węglowej, ale jak zaznacza, istotna jest teraz konsekwencja w jego realizacji.
Pytany, czy rozważane jest przekazanie jakiejś kopalni z grupy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, odpowiedział: "Nie mamy kopalń, które produkują z tak dużą stratą jak w Kompanii Węglowej, by kierować je do Spółki Restrukturyzacji Kopalń w celu zamknięcia. Dopóki są obszary, które można poprawić, to nie ma co mówić o likwidacji. Nie analizujemy tematu zamykania jakiejkolwiek kopalni".
Emeryci w JSW
Jastrzębska Spółka Węglowa zatrudnia obecnie 26 356 osób. Według stanu na 31 grudnia 2014 roku 1372 osoby mają już uprawnienia emerytalne. Zaledwie 208 pracowników zadeklarowało chęć odejścia na emeryturę. Prognozuje się, że w 2015 roku uprawnienia emerytalne nabędzie kolejnych 1140 osób.
78 osób posiadających uprawnienia emerytalne jest objętych ochroną związkową. Ze 103 oddelegowanych na stałe działaczy związkowych, 23 z nich ma już uprawnienia emerytalne.
JSW/PAP/BPL/mz