Premier Beata Szydło przyjęła rezygnację Henryka Baranowskiego ze stanowiska podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa i odwołała go 2 marca 2016 r. - podało ministerstwo w komunikacie.
Henryk Baranowski był wiceministrem w resorcie skarbu od 19 listopada 2015 r. Nadzorował departamenty Spółek Strategicznych oraz Nadzoru Właścicielskiego, a także prace związane z budową terminalu LNG w Świnoujściu.
Na rynku od pewnego czasu spekuluje się, że Baranowski miałby zostać prezesem Polskiej Grupy Energetycznej. Pytany o to minister skarbu Dawid Jackiewicz mówił, że Baranowski jest "absolutnie poważną" kandydaturą na to stanowisko.
Henryk Baranowski był już w zarządzie PGE. W latach 1990-2001 był związany ze spółką Polskie Sieci Elektroenergetyczne, od 2001 do 2006 r. był prezesem zarządu Polskich Sieci Elektroenergetycznych-Info, a następnie - do 2008 r. wiceprezesem spółki PGE. Od 2013 r. pracował jako dyrektor w Alstom Power Polska.
W środę z kierowania PGE zrezygnował, z dniem 30 marca, jej prezes Marek Woszczyk i wiceprezes ds. operacyjnych i handlu Grzegorz Krystek. W czwartek rada nadzorcza PGE ogłosiła konkurs na stanowisko prezesa i wiceprezesa grupy. Termin przyjmowania zgłoszeń kandydatów mija 18 marca 2016 r.
W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie ustawy o działach administracji rządowej, której celem jest powierzenie zadań i kompetencji związanych z energetyką i surowcami energetycznymi ministrowi do spraw energii. Nowe regulacje przewidują, że od 1 kwietnia br. resort energii przejmie od ministerstwa skarbu państwa nadzór nad spółkami energetycznymi: Polską Grupą Energetyczną, Tauronem, Eneą i Energą. (PAP)
pel/ sar/ osz/