Brukselski szczyt zdominuje debata o wzmocnieniu unii gospodarczej i walutowej w kontekście ratowania wspólnej waluty. Pojawiają się pomysły stworzenia unii bankowej i wzmocnienia kontroli nad budżetami pa¨˝stw strefy euro. Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Serafin podkreślił, że ważne jest to, że w dyskusji wezmą udział przedstawiciele 27 pa¨˝stw.
"Wszyscy będziemy mieli w związku z tym szansę na dokonywanie ocen, które z tych instrumentów, o których przez co najmniej najbliższe pół roku będziemy dyskutować, są zbieżne z naszym interesem" - mówił wiceminister.
Piotr Serafin przełomu na tym szczycie się jednak nie spodziewa. Przypomniał, że jest to już 23. spotkanie unijnych przywódców od rozpoczęcia kryzysu gospodarczego w 2008 roku. "Nie oczekujemy zasadniczych decyzji w sprawie ani unii bankowej, ani unii fiskalnej, ani unii politycznej. To będzie pierwszy szczyt, na którym jako punkt odniesienia do dyskusji będziemy mieli wizję długofalową: jaka ma być unia gospodarcza i walutowa za 5-10 lat", powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
Piotr Serafin zwrócił uwagę, że po raz pierwszy na Radzie Europejskiej szefowie pa¨˝stw i rządów będą rozmawiać o budżecie dla Europy po roku 2013. Nam zależy na tym, by budżet na lata 2014-2020 był jak największy i by na polityce zaciskania pasa przez Unię Europejską nie ucierpiała polityka spójności. Przywódcy Grupy Wyszehradzkiej, którzy spotkali się tydzie¨˝ temu w Pradze, wystosowali list do przewodniczących Komisji, Rady i Parlamentu Europejskiego. Zwracają w nim uwagę, że dobrze wydawane fundusze spójności to kluczowe narzędzia wzrostu gospodarczego. Piotr Serafin wyraził nadzieję, że dyskusja w sprawie wieloletnich ram finansowych otworzy drogę do porozumienia w tej sprawie jeszcze w tym roku.
Informacyjna Agencja Radiowa/ Naukowicz & Białek/dj
zag
Źródło:IAR
