REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Prawie 10,5 mln zł na badania żelazostopu, który podniesie jakość stali

2016-05-28 09:37
publikacja
2016-05-28 09:37

Hutnicza spółka z Łazisk Górnych wraz z naukowcami z krakowskiej AGH chce stworzyć pierwszy na świecie stop żelaza o bardzo niskiej zawartości węgla oraz obniżonej zawartości gazów, w tym azotu i wodoru.

fot. mady70 / / YAY Foto

Projekt uzyskał prawie 10,5 mln zł dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Jeżeli się powiedzie, w przyszłości powstanie stal o niespotykanej dotąd wytrzymałości.

Żelazostopy są niezbędne do produkcji stali, która dzięki nim osiąga pożądane właściwości. Im mniej jest w żelazostopach niepożądanych pierwiastków - np. węgla i gazów - tym lepsza jest jakość stali, która staje się bardziej wytrzymała i odporna na zużycie.

Marzeniem producentów i odbiorców są ultraczyste stopy, dzięki którym można produkować stal o najwyższych parametrach jakościowych, stosowaną w branżach korzystających z najnowszych technologii, np. w przemyśle lotniczym, zbrojeniowym, chemicznym czy energetycznym.

Wymagania jakościowe dla tych stali są bardzo wysokie i ciągle rosną, dlatego ich producenci poszukują coraz lepszych surowców do produkcji - tłumaczy prezes łaziskiej spółki Re Alloys Tadeusz Rygulski. Właśnie ta firma, działająca na terenie Huty Łaziska, prowadzi badania nad żelazokrzemochromem o parametrach, których nie osiągnął dotąd żaden producent na świecie.

Stopy żelaza, krzemu i chromu wykorzystuje się do produkcji m.in. ultraniskowęglowego żelazochromu, niezbędnego do uzyskania wysokogatunkowej stali. Efektem prowadzonych na Śląsku prac ma być rafinowany, ultraczysty żelazokrzemochrom o kontrolowanej zawartości węgla, azotu, tlenu i wodoru. W ramach projektu będzie opracowana technologia jego produkcji, obejmująca m.in. proces topienia i rafinacji.

Próby technologiczne wypracowanych rozwiązań muszą być przeprowadzone w warunkach produkcyjnych, ponieważ żadne testy laboratoryjne nie odzwierciedlają specyficznych warunków termicznych i reakcji fizykochemicznych zachodzących w piecach i kadziach rafinacyjnych - tłumaczy Rygulski, podkreślając, że nikt dotąd nie wyprodukował stopu o takich parametrach.

Projekt jest prowadzony przy współpracy z naukowcami z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, a środki na badania pochodzą z konkursu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Demonstrator. Przedsięwzięcie znalazło się na pierwszym miejscu wśród 30 projektów rekomendowanych do dofinansowania, wyłonionych ze 137 zgłoszonych przedsięwzięć.

Eksperci branżowi wysoko ocenili projekt m.in. z uwagi na bardzo precyzyjne i trafne zidentyfikowanie potrzeby rynkowej oraz ciekawą propozycję rozwiązania problemu technologicznego. Nie uda się bez przeprowadzenia prac rozwojowych, dlatego - dostrzegając w projekcie potencjał podbicia międzynarodowych rynków - zdecydowaliśmy o przyznaniu dofinansowania - wskazała Alicja Tatarczuk-Nowik z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Łaziska spółka ma doświadczanie w produkcji żelazokrzemochromu, jednak stosowana dotąd metoda produkcji nie pozwala osiągnąć zakładanych w projekcie i oczekiwanych przez odbiorców zawartości pierwiastków niepożądanych. Stąd badania, które mają doprowadzić do osiągnięcia zakładanych efektów. Chodzi m.in. o opracowanie najlepszego zestawu surowców, analizę mechanizmów przechodzenia pierwiastków gazowych do stopu oraz ulepszenie dotychczas stosowanego sposobu rafinacji i rozlewania ciekłego stopu. (PAP)

mab/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~jerzy
Jestem hutnikiem po AGH i dawno takich idiotyzmów nie czytałem ale każdy sposób jest dobry byle była dotacja.Największa ilość zanieczyszczeń wprowadzana jest z rudy a nie dodatków stopowych.Po wyczynach AGH Wydz .Elektroniki który opracowywał program szpiclujący obywateli z kamer na skrzyżowaniach było mi wstyd że jestem Jestem hutnikiem po AGH i dawno takich idiotyzmów nie czytałem ale każdy sposób jest dobry byle była dotacja.Największa ilość zanieczyszczeń wprowadzana jest z rudy a nie dodatków stopowych.Po wyczynach AGH Wydz .Elektroniki który opracowywał program szpiclujący obywateli z kamer na skrzyżowaniach było mi wstyd że jestem wychowankiem.
~autor
Brawo i życzę powodzenia. Oby tylko w razie powodzenia produkcja tej stali pozostała w kraju.
~austenit
Zanim trafi na rynek najpierw wojsko go przetestòje
~autor
to jest pewne, że "przetestóje"
~Podlasiak
Po wyprodukowaniu takiej stali, producenci wyrobów z tego materiału będą ja zanieczyszczać domieszkami aby osiągnąć zmniejszenie wytrzymalosci produkowanych elementów na zadanym poziomie. I znowu wszystko będzie się rozpada w oczach po uplynieciu czasu gwarancji....
~autor
Marna logika. Po co kupowaliby lepszą i droższą stal do wyrobów by ja potem zanieczyszczać? To nie lepiej kupić starą, zanieczyszczoną stal?
~Alo
:) Nikt nie jest w stanie ingerować w skład stopu stalowego po jego wytworzeniu i rozwalcowaniu . Klient do zakupu stali otrzymuje stemplowany oryginalny certyfikat jakości stali z podanym procentowym składem zawartości KAŻDEGO pierwiastka. NIE da się "do zanieczyścić stopu" żeby obniżyć jego trwałość bez przetopienia :) Nikt nie jest w stanie ingerować w skład stopu stalowego po jego wytworzeniu i rozwalcowaniu . Klient do zakupu stali otrzymuje stemplowany oryginalny certyfikat jakości stali z podanym procentowym składem zawartości KAŻDEGO pierwiastka. NIE da się "do zanieczyścić stopu" żeby obniżyć jego trwałość bez przetopienia go w 1600 stopniach C.
Choć minimum wiedzy z tematu zanim zabieramy głoś proszę .

Powiązane: Nowe technologie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki