REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Powell przemówił. Otwarte drzwi dla cięcia stóp procentowych w USA

2025-08-22 16:44
publikacja
2025-08-22 16:44

Perspektywy w ramach scenariusza bazowego i przesuwający się bilans ryzyk mogą uzasadniać dostosowanie nastawienia Fedu w polityce monetarnej - poinformował przewodniczący amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome Powell na sympozjum Jackson Hole.

Powell przemówił. Otwarte drzwi dla cięcia stóp procentowych w USA
Powell przemówił. Otwarte drzwi dla cięcia stóp procentowych w USA
fot. Jonathan Ernst / /  Reuters / Forum

"Perspektywy w ramach scenariusza bazowego i przesuwający się bilans ryzyk mogą uzasadniać dostosowanie naszego nastawienia w polityce (monetarnej - PAP)" - powiedział Powell.

"Stabilność stopy bezrobocia i innych wskaźników rynku pracy pozwala nam ostrożnie postępować, gdy rozważamy zmiany w naszym stanowisku" - dodał.

Szef Rezerwy Federalnej ocenił, że rynek pracy wydaje się "w równowadze", choć to "dziwna równowaga", wynikająca ze znacznego spowolnienia zarówno podaży, jak i popytu na pracowników.

"Ta nietypowa sytuacja sugeruje, że rosną zagrożenia dla zatrudnienia" - zaznaczył.

Odnosząc się do ceł, ocenił, że w bazowym scenariuszu spowodują one jednorazowe przesunięcie cen w górę, ale zajmie trochę czasu, zanim ten efekt znajdzie swoje odzwierciedlenie w gospodarce.

"W krótkim okresie ryzyka dla inflacji przechylają się w stronę jej podniesienia, a dla zatrudnienia w stronę jego obniżenia. Jest to wymagająca sytuacja" - podsumował.

Powell poinformował, że Fed przyjął nowe ramy, które "usuwają odniesienie do banku centralnego dążącego do utrzymania inflacji na poziomie średnio 2 proc. i odniesienie do decyzji o zatrudnieniu podejmowanych na podstawie niedoborów w stosunku do jego maksymalnego poziomu".

Zdaniem analityków Bloomberga, wypowiedź Powella zostawia "otwarte drzwi" dla cięcia stóp procentowych we wrześniu.

Inwestorzy zmniejszyli ostatnio skalę zakładów na szybką obniżkę stóp procentowych; rozważali, czy Fed pozostanie ostrożny co do oceny inflacji, czy też przechyli się bardziej w stronę wspierania bardziej kruchego rynku pracy.

Jednocześnie rośnie presja administracji prezydenta Donalda Trumpa na obniżkę stóp oraz podziały w radzie Fedu (FOMC). Analitycy przewidywali, że aby utrzymać wszystkie opcje otwarte, szef Fed-u podkreśli w Jackson Hole, że wrześniowy ruch rezerwy federalnej będzie opierać się na danych dot. zatrudnienia i inflacji, które będą opublikowane na początku przyszłego miesiąca. (PAP Biznes)

jz/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (16)

dodaj komentarz
grzegorzkubik
Oto piękny czas się zaczyna. Doświadczeni traderzy po prostu skaczą ze szczęścia. Cykl obniżek stóp.
tomitomi
dzisiaj poleciał dolec 1% na ryj ! - o 16 :00 się zaczęło
czekam na 3,60 i poniżej ,,,
;-)
tomitomi
Słabszy dolar pomaga Ameryce , zwiększa konkurencyjność cenowo - pobudza rynek pracy !
Tak ,utrzymuje inflację ,ale z drugiej strony słabszy dolar ''tworzy'' większą bazę do zatrudnienia pracowników - bardzo wrażliwy wskaźnik w USA . Trumpowi zależy na osłabieniu do euro i yena
a , stopy jak stopy zawsze
Słabszy dolar pomaga Ameryce , zwiększa konkurencyjność cenowo - pobudza rynek pracy !
Tak ,utrzymuje inflację ,ale z drugiej strony słabszy dolar ''tworzy'' większą bazę do zatrudnienia pracowników - bardzo wrażliwy wskaźnik w USA . Trumpowi zależy na osłabieniu do euro i yena
a , stopy jak stopy zawsze są w opozycji do ludzi .
Jadąc na takim debecie - sztuką jest utrzymać balans pomiędzy polityką finansową a monetarną .
Tarcia , normalna sprawa .
zosia3005
Analitycy Bloomberga ocenili po swojemu a rynek po swojemu - dolar się bardzo osłabił ! Tym samym jeśli chodzi o import do kosztów ceł trzeba doliczyć koszt słabszego dolara , co w oczywisty sposób podniesie inflację - zaklęty krąg bez wyjścia
od_redakcji
„Obniżki stóp to nic nie naprawią, tylko pogłębią spiralę długu i inflacji. Ten system i tak czeka twardy reset – pytanie czy zrobią to kontrolowanie, czy dopiero po wielkim krachu, gdy dolar straci swoją pozycję.”
od_redakcji
„Minusujcie ile chcecie – od drukowania papieru jeszcze nikt bogatszy nie został. Historia zna tysiące przykładów: od Cesarstwa Rzymskiego, przez Republikę Weimarską, po Argentynę. Zawsze kończy się tak samo – inflacją, kryzysem i resetem. To nie ‘teoria spiskowa’, tylko twarda ekonomia.”
od_redakcji
Moim zdaniem nie ma jednego prostego i bezbolesnego rozwiązania, bo system jest zbudowany na wieloletnim uzależnieniu od długu i „drukowanego papieru”. Są jednak kierunki, które mogłyby ograniczyć skalę katastrofy:

Powrót do dyscypliny fiskalnej – ograniczenie deficytów, realne cięcia wydatków publicznych, a nie wieczne „kupowanie”
Moim zdaniem nie ma jednego prostego i bezbolesnego rozwiązania, bo system jest zbudowany na wieloletnim uzależnieniu od długu i „drukowanego papieru”. Są jednak kierunki, które mogłyby ograniczyć skalę katastrofy:

Powrót do dyscypliny fiskalnej – ograniczenie deficytów, realne cięcia wydatków publicznych, a nie wieczne „kupowanie” poparcia dodrukiem.

Pieniądz powiązany z realną wartością – choćby częściowe oparcie waluty o surowce (złoto, energia, rzadkie metale), żeby ograniczyć arbitralność i inflację.

Rozproszenie ryzyka – przeniesienie części odpowiedzialności z banku centralnego na lokalne instytucje i rynki, aby uniknąć totalnego krachu w jednym punkcie systemu.

Realne stopy procentowe – zamiast sztucznego utrzymywania niskich, pozwolenie, by rynek wycenił ryzyko kredytowe. To oczywiście zabolałoby – ale tylko przez taki „reset” można przerwać spiralę zadłużenia.

Zachęcanie do oszczędzania i inwestycji w produkcję, a nie w spekulację finansową.

Problem w tym, że politycy i bankierzy centralni prawie nigdy nie wybiorą tych trudnych ścieżek – bo oznaczają one ból społeczny, spadek standardu życia i gniew wyborców. Zamiast tego wolą odkładać problem, drukując coraz więcej.

Czyli: optymalne wyjście istnieje, ale nie jest politycznie możliwe, więc najpewniej czeka nas dopiero twarde zderzenie i dopiero wtedy „nowy ład”.
od_redakcji
„To nie jest żadna naprawa, tylko pudrowanie trupa. Fed obniżając stopy pogłębia kryzys i pompuje bańki, a koniec i tak będzie ten sam – wielki krach i dolar wyrzucony z tronu. Reset nadejdzie, pytanie tylko: czy kontrolowany, czy w formie katastrofy.”
elistheo
Donald za poprzez Pam jednak skutecznie postraszył tym remontem i chłop pękł.
od_redakcji
A więc, bogatsi, bogatszymi, a bida z nędzą więcej długu na plecach.

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki