REKLAMA

Posłowie Porozumienia podają się do dymisji i rezygnują z funkcji w rządzie

2021-08-11 11:07, akt.2021-08-11 15:01
publikacja
2021-08-11 11:07
aktualizacja
2021-08-11 15:01

Po zdymisjonowaniu Jarosława Gowina w środę decyzje o rezygnacji z funkcji w rządzie podjęli niektórzy posłowie Porozumienia.

Posłowie Porozumienia podają się do dymisji i rezygnują z funkcji w rządzie
Posłowie Porozumienia podają się do dymisji i rezygnują z funkcji w rządzie
fot. Adam Chelstowski / / FORUM

Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się we wtorek do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii.

Pierwszy o decyzji poinformował Marcin Ociepa - do tej pory na stanowisku wiceszefa MON-u. Zaznaczył, że nie brał udziału w środowym porannym posiedzeniu zarządu Porozumienia, który - jak poinformował wicerzecznik ugrupowania Jan Strzeżek - podjął decyzję o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy oraz o tym, że powstanie koło parlamentarne Porozumienia.

Ociepa zaznaczył, że najpierw będzie musiał zapoznać się ze środową decyzją zarządu, żeby zdecydować, czy zostaje w klubie PiS.

Polsat News podał w środę na stronie internetowej, że z nieoficjalnych informacji wynika, iż Ociepa przejmie tekę ministra rozwoju, pracy i technologii. Ociepa w rozmowie z PAP zaprzeczył, aby ktokolwiek złożył mu taką propozycję. "Ustaleni sprawcy rozpuszczają celowo plotkę, jakobym miał przyjąć propozycję objęcia stanowiska ministra rozwoju, pracy i technologii. Uprzejmie informuję, że to nieprawda. Nikt z PiS ze mną nawet na ten temat nigdy nie rozmawiał. Ani pośrednio, ani bezpośrednio" - napisał Ociepa na Twitterze.

Następnie o podobnych krokach poinformowali wiceminister rozwoju, pracy i technologii Andrzej Gut-Mostowy oraz wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek.

Iwona Michałek została powołana na sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii 12 października 2020 roku. Wcześniej, od 7 stycznia 2020 r. do 8 października 2020 r., pełniła funkcję pełnomocnika rządu ds. ekonomii społecznej i solidarnej, w randze sekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W latach 2019-2020 jako sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej była również pełnomocnikiem rządu ds. wspierania wychowawczej funkcji szkoły.

Andrzej Gut-Mostowy został powołany przez premiera Mateusza Morawieckiego 9 listopada 2020 na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii oraz pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. promocji polskiej marki. Pełnił funkcję sekretarza stanu w resorcie rozwoju od 3 stycznia 2020 r. Współtworzył program Polski Bon Turystyczny i wiele rozwiązań zawartych m.in. w tarczy antykryzysowej i tarczy turystycznej.

Rezygnację z funkcji sekretarza stanu w ministerstwie edukacji i nauki zapowiedział także Wojciech Murdzek.

"W konsekwencji ostatnich wydarzeń podjąłem decyzję o złożeniu dymisji na ręce Premiera Mateusza Morawieckiego z funkcji Sekretarza Stanu w MRPiT. Dzisiaj trudno mi jednak wyobrazić sobie bycie w opozycji do Zjednoczonej Prawicy, przez wyborców której zostałem wybrany do Sejmu" - napisał wiceminister rozwoju, pracy i technologii, pełnomocnik rządu ds. inwestycji zagranicznych Grzegorz Piechowiak.

Grzegorz Piechowiak 9 stycznia 2020 r. został powołany na sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii oraz na pełnomocnika rządu ds. inwestycji zagranicznych.

W liczącym 232 posłów klubie PiS zasiadało dotąd 11 polityków Porozumienia. Oprócz Jarosława Gowina i Marcina Ociepy są to: Iwona Michałek, Antoni Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak, Wojciech Murdzek, Magdalena Sroka, Michał Wypij, Stanisław Bukowiec, Mieczysław Baszko i Anna Dąbrowska-Banaszek.

Rzecznik rządu o dymisjach wiceministrów z Porozumienia: niewykluczone, że premier niektórych dymisji nie przyjmie

Nie jest wykluczone, że premier nie przyjmie niektórych z tych dymisji - tak rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do złożenia dymisji przez wiceministrów zasiadających w rządzie z ramienia Porozumienia. Według rzecznika wiceministrowie "oddali się do dyspozycji" , ale to premier "ostateczne podejmuje decyzje".

Rzecznik rządu pytany w rozmowie z Polsat News o to, kiedy poznamy nazwisko następcy Jarosława Gowina, odparł, że na razie funkcję szefa Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii pełni premier Mateusz Morawiecki.

"Nie ma pośpiechu, aby nowa osoba była powołana. Mamy wiceministrów, pan premier też dobrze zna resort" - powiedział Müller.

"W najbliższym czasie ten wakat zostanie uzupełniony. Natomiast nie ma jeszcze żadnej decyzji" - dodał.

Pytany, czy wszyscy wiceministrowie z ramienia Porozumienia, którzy podali się do dymisji, zostaną zdymisjonowani, odparł, że premier będzie indywidualnie podejmował decyzje.

"Pan premier dał sobie czas na to, aby zdecydować indywidualnie, jeśli chodzi o każdy przypadek, czy te dymisje przyjmie. Natomiast nie jest wykluczone, że pan premier nie przyjmie niektórych z tych dymisji. Ministrowie oddali się do dyspozycji, ale to pan premier ostateczne podejmuje decyzje, czy te dymisje zostaną przyjęte" - powiedział rzecznik rządu.

"Część z tych posłów wprost pokazuje, że chce w obozie Zjednoczonej Prawicy zostać" - dodał Müller.

Podkreślił też, że nikt nie otrzymał jeszcze żadnej propozycji. "Są to tylko spekulacje medialne" - zaznaczył.

Müller nie wykluczył zmian w strukturze resortu rozwoju, pracy i technologii, jednak - jak ocenił - obecna struktura sprawdzała się.

Poinformował też, że decyzje personalne powinny zapaść do końca sierpnia.

autor: Mateusz Roszak

mro/ ann/

ipa/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
jarunia
no jak Kaczor walną kijem w drzewo do wszystkie wrony się poderwały, teraz będą siadać na innych gałęziach, dla wszystkich będzie miejsce
antek10
Zobaczymy ilu sie wyłamie bo zostali skorumpowani przez PIs. Pewnie sie okaże że zostali dyrektorami banków itp. Kompetencje sie nie liczą liczy sie kasa dla znajomków. Tak lichy jest PIS. W PISie nie ma idei , nie ma narodowego interesu - jest kumoterstwo, nachapanie sie kasa dla rodzin na kilka pokoleń.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki