Porównanie kont walutowych - styczeń 2014

Rachunki walutowe przydadzą się przede wszystkim osobom, które często podróżują i nie chcą narażać się na koszty związane z wypłatami z bankomatów oraz przeliczaniem walut przy płatnościach bezgotówkowych. Ich zalety docenią także kredytobiorcy spłacający swoje zobowiązania bezpośrednio w walucie oraz studenci wyjeżdżający na wymiany w ramach programu Erasmus.

Image licensed by Ingram Image

Banki działające w Polsce proponują przede wszystkim rachunki prowadzone w najpopularniejszych walutach - euro, dolarze amerykańskim, funcie brytyjskim oraz franku szwajcarskim. Jeszcze węższy wybór mają ci, którym zależy na posiadaniu karty płatniczej połączonej z kontem - na rynku nie znajdziemy plastiku pozwalającego płacić frankami szwajcarskimi, królują wspólna europejska waluta i dolar. Posiadacze oszczędności w czeskiej koronie czy japońskim jenie muszą wybierać pomiędzy propozycjami zaledwie kilku instytucji. Najwięcej możliwości dają swoim klientom Deutsche Bank (w sumie 13 walut) oraz Nordea Banku (9 walut).

Koszty prawie bez zmian

W drugiej połowie 2013 roku wiele banków zdecydowało się na podwyższenie opłat i prowizji pobieranych za prowadzenie i obsługę rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych w złotych. Fala podwyżek ominęła jednak niszę kont walutowych, gdzie cenniki zmieniają się rzadziej. W porównaniu z taryfami obowiązującymi w 2012 roku, tylko w kilku bankach wprowadzono kosmetyczne zmiany. Najwięcej zyskali posiadacze kont w Banku BPH, gdzie zrezygnowano z prowizji z wypłat w bankomatach za granicą oraz opłaty za wydanie karty Visa Classic.

Potencjalni użytkownicy kont walutowych powinni zwrócić uwagę nie tylko na koszty prowadzenia rachunków, ale także na opłaty pobierane za przychodzące przelewy. Są one istotne przede wszystkim dla tych, którzy przyjmują płatności zza granicy, z innych banków. Przychodzący przelew SEPA (w euro) może nie kosztować nas nic, ale w kilku instytucjach zapłacimy 5 zł (np. Bank BPH, Meritum Bank), a nawet 10 zł (Nordea Bank). Bardziej znaczące koszty, naliczane często od kwoty transakcji, czekają na osoby przyjmujące wpłaty spoza UE. W tym przypadku górny limit opłat sięga nawet ponad stu złotych.

Koszty otwarcia i prowadzenia rachunku walutowego w wybranych bankach

* - przelew zlecany za pośrednictwem bankowości internetowej
** - standardowe, w najtańszej opcji kosztowej
(1) - opłata miesięczna pobierana z góry, także przy otwarciu, opłaty nie są pobierane od posiadaczy wybranych typów ROR
(2) - w zależności od typu pakietu ROR

Źródło: Taryfy opłat i prowizji banków (stan na 12.1.2014).

Karta - klucz do pieniędzy

Możliwość otrzymania karty płatniczej do konta walutowego nie jest jeszcze standardem. Wiele osób docenia jednak zalety takiego rozwiązania. Płacąc plastikiem za granicą, nie zdajemy się na bankowe przeliczniki - z konta znika dokładnie tyle, ile wyniosła kwota transakcji, pod warunkiem, że karta rozliczana jest w tej samej walucie. Karta to także łatwy dostęp do gotówki. Kilka banków nie pobiera opłat za wypłaty za granicą - należą do nich mBank i Bank BPH oraz, w maszynach należących do grupy kapitałowej banku - Citi Handlowy i Bank Pekao (bankomaty UniCredit).

Wśród dostępnych kart dominują te rozliczane w euro. Największy wybór mają klienci BZ WBK oraz PKO BP, gdzie można zaopatrzyć się w plastik rozliczany także w dolarach i funtach. Koszty wydania i utrzymania kart są zróżnicowane - od bezwarunkowo darmowych (np. Alior Sync) do nawet kilkuset złotych rocznie (PKO BP). Bank Citi Handlowy nadal pozostaje jedyną instytucją, która umożliwia swoim klientom "przełączenie" karty debetowej i podpięcie jej do konta walutowego na czas wyjazdu. To wygodne rozwiązanie wciąż nie znajduje naśladowców. W ostatnich dniach Citi Handlowy rozszerzył funkcjonalność swojej usługi - obecnie karta może być połączona nie tylko z kontem prowadzonym w euro, ale również w dolarach amerykańskich i funtach brytyjskich.

Koszty obsługi kart płatniczych do rachunków walutowych w wybranych bankach

Źródło: Taryfy opłat i prowizji banków (stan na 12.1.2014).

Konto idealne - kantor z przełącznikiem

Podczas, gdy oferenci ROR-ów zaciekle walczą o klientów, w niszy rachunków w euro czy funtach nie dzieje się zbyt wiele. Niektóre banki zauważyły popularność internetowych kantorów i wprowadziły własne rozwiązania - przykładem może być Konto e-Kantor Meritum Banku i Kantoru Walutowy Alior Banku. Możliwość natychmiastowej wymiany środków to chyba najważniejsza innowacja w tej dziedzinie w ostatnich latach. Wciąż jednak czekamy na produkt idealny, który oprócz funkcji kantoru dawałby możliwość swobodnego podłączania do walutowego subkonta karty płatniczej na co dzień używanej ze złotówkowym ROR-em. Taki pakiet pozwoliłby łatwiej zarządzać budżetem na zagranicznych wojażach, a jednocześnie uniknąć żonglowania kartami i niepotrzebnych wydatków związanych z wielokrotnym przeliczaniem walut.

Michał Kisiel, analityk Bankier.pl

Źródło: