REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Popcorn Time – nowy wirus, który każe ci zarażać znajomych

Marcin Hołubowicz2016-12-13 12:26redaktor Bankier.pl
publikacja
2016-12-13 12:26

Popcorn Time to nowy sposób hakerów na wyłudzenie pieniędzy. Wirus blokuje dane na komputerze, a przestępcy domagają się sowitej zapłaty. Można się jednak wymigać od płacenia, przesyłając wirusa znajomym.

fot. stevanovicigor / / YAY Foto

Popcorn Time – ten nowy ransomware krąży po sieci – ostrzega brytyjski portal Guardian. Sposób zainfekowania komputera pozostaje właściwie ten sam: internauta dostaje plik na pocztę od nieznanego nadawcy. Ściąga go na swój dysk i nagle komputer zostaje zablokowany, nie można się dostać do swoich danych. Tymczasem wyświetla się komunikat, w którym hakerzy domagają się zapłaty w zamian za odblokowanie plików. Co ciekawe, przestępcy są nowocześni, ponieważ żądają sumy w wysokości jednego bitcoina, a więc internetowej waluty, która w przeliczeniu wynosi ok. 777 dolarów (wycena z 13 grudnia).Hakerzy są jednak „litościwi” i pozwalają uniknąć płacenia. Jednak rozwiązanie, które proponują, jest również nieprzyjemne. Przestępcy zmuszają bowiem ludzi do współudziału. Zamiast przelewu można wysłać zainfekowany plik swoim znajomym. Wystarczą dwa kolejne zhakowane komputery i blokada z pierwszego sprzętu znika. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że zaatakowani internauci muszą sami przesłać wirusa. Zwiększa to prawdopodobieństwo zainfekowania kolejnych komputerów, ponieważ prędzej ściągamy plik przesłany przez znaną nam osobę niż z obcego, podejrzanego adresu e-mail.

Jak poradzić sobie z wirusem?

Eksperci radzą, aby nigdy nie płacić przestępcom, którzy zainfekowali nasz sprzęt, ponieważ nigdy nie mamy pewności, czy faktycznie odblokują nasze pliki. Jedyne, co możemy zrobić, to zwrócić się do informatyków, którym być może uda się rozwiązać problem. Należy pamiętać, aby nigdy nie ściągać plików, a nawet nie otwierać podejrzanych mejli. Jeżeli nie znamy nadawcy, a tytuł bądź treść wydaje nam się dziwna, najlepiej od razu skasować wiadomość.

Ważne jest również regularne sporządzanie kopii zapasowych naszych danych, aby – w razie ataku ransomware – straty były jak najmniej dotkliwe. Warto również zainwestować w porządny program antywirusowy.

Źródło:
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
~hahahaha
"Eksperci radzą, aby nigdy nie płacić przestępcom, którzy zainfekowali nasz sprzęt, ponieważ nigdy nie mamy pewności, czy faktycznie odblokują nasze pliki. Jedyne, co możemy zrobić, to zwrócić się do informatyków, którym być może uda się rozwiązać problem."

I taki Janusz z Sebą, osiedlowi informatycy, będą łamać
"Eksperci radzą, aby nigdy nie płacić przestępcom, którzy zainfekowali nasz sprzęt, ponieważ nigdy nie mamy pewności, czy faktycznie odblokują nasze pliki. Jedyne, co możemy zrobić, to zwrócić się do informatyków, którym być może uda się rozwiązać problem."

I taki Janusz z Sebą, osiedlowi informatycy, będą łamać RSA którego nawet FBI i CIA nie potrafią złamać. Świetna opinia polskich "ekspertów".
~JanuszKlafiatóry
Ludzie dzielą się na 2 kategorie:
Na tych, którzy robią kopie zapasowe , i na tych, którzy będą robili kopie zapasowe.
~baranek_bozy
Powodzenia w robieniu mirrorów całego dysku każdego dnia, przy tak intensywnym transferze danych i nadpisywaniu przestrzeni tylko przyśpieszysz degradację dysku i też stracisz dane co wyjdzie na jedno.
~JanuszSklaffiatórki odpowiada ~baranek_bozy
Pewnie chodzi Ci o kopiowanie ręczne folderów :D

A na co ci mirror całego dysku? Trzeba selekcjonowac dane. A nawet jeśli chcesz cały, to jest to banalnie proste. Szukaj: Google. A system kontrolowania wersji? Kopia tego co sie zmieniolo zostaje zaktualizowana, reszta nie ruszona.

Jak ktoś ma cały dysk wrażliwych danych
Pewnie chodzi Ci o kopiowanie ręczne folderów :D

A na co ci mirror całego dysku? Trzeba selekcjonowac dane. A nawet jeśli chcesz cały, to jest to banalnie proste. Szukaj: Google. A system kontrolowania wersji? Kopia tego co sie zmieniolo zostaje zaktualizowana, reszta nie ruszona.

Jak ktoś ma cały dysk wrażliwych danych i nie robi kopii zapasowej no to delikatnie mówiąc nie działa rozsądnie.

A jak ktoś myśli że to dużo pracy to nie ma pojęcia o czym pisze. 10 minut ustawiania programu i spokój na rok. Przy odczycie z dysku nie dochodzi do degradacji. A o kompresji przy tworzeniu obrazu tez pewnie wiesz... A kontrola wersji?

Jest masa metod i narzędzi, ale ludziom się nie chce. Do czasu...
~pomysł
"Zamiast przelewu można wysłać zainfekowany plik swoim znajomym. Wystarczą dwa kolejne zhakowane komputery i blokada z pierwszego sprzętu znika."

Można założyć sobie 2 dodatkowe adresy mailowe i wysłać na nie zawirusowane pliki. Następnie użyć oprogramowania typu "wirtualnej maszyny" do utworzenia 2 takich
"Zamiast przelewu można wysłać zainfekowany plik swoim znajomym. Wystarczą dwa kolejne zhakowane komputery i blokada z pierwszego sprzętu znika."

Można założyć sobie 2 dodatkowe adresy mailowe i wysłać na nie zawirusowane pliki. Następnie użyć oprogramowania typu "wirtualnej maszyny" do utworzenia 2 takich wirtualnych komputerów. Każdy z nich zarazić ściągając wirusa z tych 2 kont pocztowych. Kiedy komputer zarażony jako pierwszy zostanie odblokowany, usunąć oba wirtualne i problem z głowy :)
~komin3ty
ale tamte dwa musisz zapłacić by odblokować swój pierwszy
~niepelnosprawny_org
tradycyjny ransomware, nic nowego, lepsze sa podajace sie za policję, fbi...
rozwiązanie - nie płacić - kliknac, ze sie zapłąciło...
ewentualnie czyszczenie od kilku stron, moze byc przez linux portable dvd...
~Uu
Do popcorn, np. Można zalogować się na inny komputer lub zrobić to z telefonu.
~Popcorn
Może ktoś napisać, jak wysłać maila z zablokowanego komputera?

Powiązane: Nowe technologie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki