73 procent Polaków uważa, że konflikt na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu w Europie. Tak wynika z najnowszego badania Centrum Badania Opinii Społecznej, przeprowadzonego na grupie 946 osób. Dla porównania - w marcu, podczas kryzysu krymskiego, niepokój o bezpieczeństwo Europy wyrażało 66 procent badanych, a w kwietniu - nieco ponad połowa.
Polacy oceniają, że dotychczasowe zaangażowanie społeczności międzynarodowej w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie jest niewystarczające. Mniej więcej dwie trzecie ankietowanych jest zdania, że ONZ oraz Unia Europejska niedostatecznie angażują się w rozwiązanie tego konfliktu. Ponad połowa badanych wyraża taką opinię o NATO oraz Stanach Zjednoczonych.
Zupełnie inaczej respondenci postrzegają zaangażowanie Polski w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Zdaniem niemal połowy zaangażowanie naszego kraju na rzecz zażegnania konfliktu u naszych sąsiadów jest wystarczające. Odwotnie uważa 26 procent Polaków.
Pytani o działania, jakie społeczność międzynarodowa powinna obecnie podjąć, respondenci najczęściej wskazują na rozwiązania dyplomatyczne. Niemal czterech na pięciu badanych opowiada się za wywieraniem nacisków na Rosję. 70 procent respondentów jest za pomocą finansową Ukrainie, a tylko 3 procent mniej uważa, że powinno się zaostrzyć sankcje gospodarcze wobec Rosji.
Przekonanie, że społeczność międzynarodowa powinna dozbroić ukraińską armię wyraża blisko dwie piąte ankietowanych, podczas gdy przeciwnego zdania jest niemal połowa. Jeszcze rzadziej Polacy opowiadają się za wysłaniem oddziałów wojskowych czy żołnierzy na Ukrainę - jedynie co piąty uważa, że wspólnota międzynarodowa powinna podjąć tego typu działania.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/cbos.pl/esz/magos