Niebieskie, zielone, a teraz pomarańczowe - parkingi zaczynają przypominać tęczę, a każdy kolor zarezerwowany jest dla innego typu kierowców. Ten ostatni jest zarezerwowany tylko i wyłącznie dla mieszkańców danej miejscowości. Takie koperty wprowadziło już u siebie Zakopane. Czy i inne miejscowości turystyczne zdecydują się na ten krok?


"Tylko dla zakopianczyków" - pomarańczowe koperty pojawiły się na parkingach w stolicy Tatr. Można na nie natrafić przy instytucjach publicznych tj. urzędy, ZUS, sąd rejonowy, banki czy popularne przystanki autobusowe. Aby na nich zaparkować, właściciel auta musi bowiem mieć aktywny abonament "Zakopiańczyk" na Zakopiańskiej Karty Mieszkańca i uiścić opłatę w parkomacie, podając numer rejestracyjny pojazdu powiązanego z kartą. Maksymalny czas postoju na pomarańczowym miejscu to godzina, ponieważ jednym z głównych celów tych miejsc jest m.in. rotacja i szybki dostęp do usług publicznych dla mieszkańców jak informuje Interia.
Jeśli ktoś, kto nie spełnia powyższych warunku, zaryzykuje zostawienie samochodu na takim miejscu, musi się liczyć z mandatem w wysokości 300 z zł.
To odpowiedź na notoryczny wręcz brak miejsc, z którym szczególnie w tzw. wysokim sezonie, zmaga się Zakopane. Turyści zostawiają swoje auta, wielokrotnie łamiąc przepisy, bo np. w bramach, na chodnikach, przed instytucjami. Skargi od mieszkańców napływały do urzędników codziennie. Warto jednak wspomnieć, że pomarańczowe koperty wykluczają także parking mieszkańców sąsiednich miejscowości.
opr. aw
























































