Francuski minister spraw zagranicznych Hubert Vedrine, potępiając w poniedziałek piątkowe amerykańsko-brytyjskie naloty na Irak twierdził, że akcję tę poparły dwa kraje - Kanada i Polska.
W kilka godzin później rzecznik polskiego MSZ zdementował twierdzenia Vedrine'a podkreślając, że Polska nie zajęła oficjalnego stanowiska w sprawie nalotów amerykańsko-brytyjskich na Irak. "Nie było żadnego oficjalnego stanowiska MSZ w tej sprawie" - powiedział Grzegorz Dziemidowicz.