REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Polisa z zyskiem czy pułapka? Nabranych ma być mniej

Malwina Wrotniak2013-09-03 08:05redaktor naczelna Bankier.pl
publikacja
2013-09-03 08:05

Ubezpieczenie, które miało nie dość, że chronić, to jeszcze pomnażać majątek zjadło wszystkie zainwestowane środki? Takiego rozgoryczenia doznało wielu klientów. Branża ubezpieczeniowa przyjęła dobre praktyki mające spowodować, że klienci podpisujący umowy ubezpieczenia z pierwiastkiem inwestycyjnym będą bardziej świadomi ryzyka, przez co mniej zaskoczyli końcowymi efektami.

OPIS
Image licensed by Ingram Image

Polska Izba Ubezpieczeń poinformowała, że przyjęła rekomendację dobrych praktyk informacyjnych, odnoszącą się do polis z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (ufk). Dzięki rekomendacji klienci uzyskają więcej jasnych informacji o produktach, za pomocą których mają zamiar lokować oszczędności.

»Polisy, które nie chroniły, choć miały

W porównaniu z pierwotną wersją rekomendacji, którą PIU zaprezentowało w kwietniu tego roku, niektóre zapisy zostały rozszerzone lub doprecyzowane:

  • Karta została wyraźnie oznaczona, jako dokument informacyjny, a nie część kontraktu ubezpieczeniowego,
  • wyeksponowane zostało ryzyko utraty całości środków,
  • wprowadzono kwotowe określenie wysokości opłat przy symulacjach przebiegu ubezpieczenia,
  • w przypadku symulacji zaznaczono, że rzeczywisty przebieg ubezpieczenia może odbiegać od przykładowych wyliczeń.
Reklama

Najważniejszą dla klienta częścią rekomendacji pozostaje Karta Produktu. Rekomendacja nakazuje przekazywanie karty każdemu klientowi, który rozważa ubezpieczenie z ufk. Karta Produktu musi zawierać:

  • informację o wszystkich opłatach związanych z usługą; nazewnictwo opłat będzie takie samo u każdego ubezpieczyciela stosującego rekomendację,
  • informację o ryzyku związanym z inwestycją,
  • trzy warianty przebiegu ubezpieczenia (w wariancie bazowym, o obniżonej rentowności i o podwyższonej rentowności).

Wśród wielu postulatów na temat Karty Produktu, wielokrotnie pojawiały się propozycje skrócenia jej objętości. – Jednocześnie proszeni byliśmy o dopisanie do treści karty kolejnych elementów. Ze względów oczywistych oba te postulaty są nie do pogodzenia. Dlatego zdecydowaliśmy się na pozostawienie objętości kilku stron, zawierając na nich maksymalnie dużo potrzebnych informacji – wyjaśnia Marcin Łuczyński, członek zarządu PIU.

Podczas ostatniego spotkania PIU z UKNF ustalono, że 1 maja 2014 r. w serwisie internetowym Komisji pojawi się tekst rekomendacji oraz lista ubezpieczycieli, którzy ją stosują.

mw/piu

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
~lex
Doradcy za jednego klienta zarabiają często całą wysokość składki rocznej. Nie mówiąc już o premiach z tytułu utrzymania przy sobie klienta. Znam temat aż za dobrze, pracuję w kancelarii, która zajmuje się odzyskiwaniem środków dla ludzi, którzy zorientowali się, że trwanie dalej w polisie tylko powiększy ich straty. Sprawa dotyczy Doradcy za jednego klienta zarabiają często całą wysokość składki rocznej. Nie mówiąc już o premiach z tytułu utrzymania przy sobie klienta. Znam temat aż za dobrze, pracuję w kancelarii, która zajmuje się odzyskiwaniem środków dla ludzi, którzy zorientowali się, że trwanie dalej w polisie tylko powiększy ich straty. Sprawa dotyczy także zakończonych polis. W razie pytań, zapraszam do kontaktu: tel. 533-133-590.
~observer
POdcieli gałąź na której sami siedzieli - po tych oszustwach nikkt rozsądny poza obowiązkowym OC nie będzie kupował żadnych polis, czy też polis ubezpieczenoiowych z lokatą...
~lol
wszystko super, tylko kto to będzie czytał? Gdyby obecnie klienci czytali umowy to 90% przypadków "utopionych", "oszukanych" itp. by nie było. Dorzucanie kolejnych kilku stron do czytania daje jedynie większą d.pokrytkę oferentom i sprzedawcom tych polis. Sam mam taką polisę, ale wziąłem ją świadomie, a nie dlatego,wszystko super, tylko kto to będzie czytał? Gdyby obecnie klienci czytali umowy to 90% przypadków "utopionych", "oszukanych" itp. by nie było. Dorzucanie kolejnych kilku stron do czytania daje jedynie większą d.pokrytkę oferentom i sprzedawcom tych polis. Sam mam taką polisę, ale wziąłem ją świadomie, a nie dlatego, że ktoś kogo najczęściej nie znam w ogóle wmawia mi jaki to będę bogaty za 10 czy 20 lat jak będę wpłacał regularnie. Sprzedaż polis, które opierają się na kupowaniu jednostek funduszy powinna być ograniczona do osób, które rozumieją i wiedzą, że tego trzeba pilnować, że kosztuje to kilka godzin tygodniowo żeby być na bieżąco z sytuacją na świecie, że trzeba te fundusze zmieniać, a nie trzymać się kurczowo jednego (bo "w długim terminie wszystko zarabia" - g.wno prawda!), a to wszystko sprowadza się do EDUKACJI klientów. Gdyby oferentom tych polis zależało na dobrostanie klientów to wprowadziliby obowiązkowe kursy i najlepiej egzaminy dla tych, którym je chcą sprzedać.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki