REKLAMA

Polacy chcą jawnych wynagrodzeń w ofertach pracy. Ruszyła kampania „Szanuj siebie”

2022-09-24 06:00
publikacja
2022-09-24 06:00

No Fluff Jobs, serwis z ofertami pracy dla IT, ruszył z kampanią społeczną „Szanuj siebie”, która ma zwrócić uwagę na nieprzejrzyste procesy rekrutacyjne. Na potrzeby tego działania firma zleciła badanie MASMI Poland, z którego między innymi wynika, że jawne wynagrodzenia w ofertach pracy są ważne dla blisko 93% Polek i Polaków. Większość z nas zgadza się również ze stwierdzeniem, że kobiety zarabiają mniej od mężczyzn.

Polacy chcą jawnych wynagrodzeń w ofertach pracy. Ruszyła kampania „Szanuj siebie”
Polacy chcą jawnych wynagrodzeń w ofertach pracy. Ruszyła kampania „Szanuj siebie”
fot. fizkes / / Shutterstock

Jak wynika z badania No Fluff Jobs 92,9 proc. Polek i Polaków uważa pokazywanie proponowanego wynagrodzenia za ważny lub bardzo ważny element ogłoszeń o pracę. Tylko 2,3 proc. osób uznaje to za nieważne lub zdecydowanie nieważne, a dla 4,8 proc. jest to obojętne.

Mimo że otrzymywanie informacji zwrotnych od pracodawcy w procesie rekrutacji jest ważne, dla wiekszości kandydatów (77 proc.) to przekazywanie tych informacji rekrutowanym nie jest zbyt częste (tylko 20 proc. osób otrzymywało feedback często lub zawsze). Informacje zwrotne najczęściej dotyczą doświadczenia (53 proc.) i umiejętności (39 proc.) kandydatów. Rzadziej feedback dotyczył posiadanego wykształcenia (29 proc.), znajomości języków (20 proc.) lub sposobu rozmowy.

Jak wynika z badania zleconego przez No Fluff Jobs podczas rozmów rekrutacyjnych kandydaci(-tki) są pytani(-e) najczęściej o stan cywilny (31 proc.), posiadanie dzieci (27 proc.) i wiek (25 proc.), a kobiety także o planowanie rodziny (27 proc.). Pytanie o te kwestie jest postrzegane jako niestosowne, szczególnie dla kobiet. 30 proc. osósb zetknęło się z sugestią że ich wiek ma wpływ na decyzję o zatrudnieniu. Aż 73,8 proc. osób uznało pytania i komentarze dotyczące wyglądu za niestosowne. W sumie 62,5 proc. osób postrzega pytania i komentarze dotyczące orientacji jako niestosowne. 

Wszystkie te elementy ogłoszenia i procesu rekrutacyjnego punktuje No Fluff Jobs w swojej najnowszej kampanii „Szanuj siebie”. Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na nietransparentne procesy rekrutacyjne. Często bywa tak, że kandydaci(-tki) muszą wejść „w ciemno” w proces rekrutacji, nie znając proponowanego wynagrodzenia. Do tego po samej rozmowie czeka na nich cisza, bo nikt się nie odzywa, jeśli kandydata(-tki) nie wybrano do kolejnego etapu lub dowiadują się, że powodem odrzucenia był(a) wiek/płeć.

W ramach kampanii w przestrzeni publicznej można znaleźć hasła, które adresowane są bezpośrednio do kandydatów(-ek) np. „Nie aplikuj na oferty bez podanego wynagrodzenia”, „Masz prawo do informacji zwrotnej po rekrutacji” czy „Twój wiek nie może decydować o zatrudnieniu”. Zaangażowanie osób szukających pracy do tej inicjatywy to dobry krok w kierunku transparentnej rekrutacji.

No Fluff Jobs zachęca także do podpisania listu otwartego w temacie ustanowienia jawnych wynagrodzeń w ofertach pracy. List kierowany jest do Komisji Europejskiej, a jego celem jest zwrócenie uwagi na szereg korzyści, jakie niosą transparentne wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę i zachęcenie instytucji unijnych do przyspieszenia prac nad ustawą o obowiązku publikacji proponowanych zarobków w ofertach pracy. Po zaledwie kilku dniach akcji list podpisało już blisko 5 tys. osób. 

Badanie zostało przeprowadzone na 1000 losowo wybranych osób aktywnych zawodowo i/lub szukających pracy. Ankietowanych(-e) pytano o stosunek do poszczególnych elementów rekrutacji, takich jak: wynagrodzenia w ofertach pracy, udzielanie informacji zwrotnej przez firmy, zadawanie niestosownych pytań na rozmowie rekrutacyjnej czy dyskryminacja ze względu na wiek lub płeć. Badanie przeprowadziła firma MASMI Poland na zlecenie No Fluff Jobs.

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
1a2b
Kobiety nie mogą zarabiać tyle co mężczyźni bo pracują 5 lat krócej, żyją średnio znacznie dłużej a nie mają swojego ZUS-u. Nabywają takie same prawa emerytalne jak mężczyźni i doją ZUS przez długie lata. To wszystko musi być uwzględnione bo nie ma powodu żeby mężczyźni dymali na jakieś obce baby.
broiniac
A ja się nie zgadzam - krótszy staż pracy jest widoczny i odczuwalny na wysokości emerytury. ZUS to sobie kalkuluje, że k kobiety krócej pracują, wcześniej idą na emeryturę i dłużej żyją. I to też jest sprawiedliwe.

Kobiety powinny zarabiać tyle co mężczyźni, jeśli jest to taka sama praca i mają takie same
A ja się nie zgadzam - krótszy staż pracy jest widoczny i odczuwalny na wysokości emerytury. ZUS to sobie kalkuluje, że k kobiety krócej pracują, wcześniej idą na emeryturę i dłużej żyją. I to też jest sprawiedliwe.

Kobiety powinny zarabiać tyle co mężczyźni, jeśli jest to taka sama praca i mają takie same zdolności/doświadczenie/itd.
forfun
to wiele upraszcza i przyśpiesza a także nie powoduje zbędnego zamieszania.
fajny był by portal gdzie jedni ogłaszają kogo szukają wraz z proponowaną płacą a inni ogłaszają co chcą robić z oczekiwana pensją. szybko, krótko i na temat
pafcio24
Wynagrodzenia najczęściej ukrywają instytucje z budżetówki. Proponują takie grosze, że jak by było widać ile można u nich zarobić to nikt by się nie zgłaszał.
m00zyk
Kobiety zarabiają ŚREDNIO mniej od mężczyzn, bo ŚREDNIO wykonują gorzej płatną pracę. Ot i cała tajemnica rozbuchana przez neomarksistowski reżim do rozmiarów walki klas (płci).
psotka_
Nieprawda. Nagminna jest sytuacja, gdy kobieta pracuje na takim samym stanowisku co mężczyzna i wykonuje te same obowiązki, a mimo to zarabia mniej. O to chodzi w nierówności wynagrodzeń
pikawka odpowiada psotka_
a co ma stanowisko wspolnego z sama praca i efektami tej pracy? znam w IT babki ktore wiecej zarabialy od facetow ale i wiecej i lepiej od nich robily. znam tez takie ktore nic nie robia dobrze i zarabiaja tyle samo co koledzy obligowani do poprawiania efektow jej pracy pod rygorem zabrania "wspolnych" benefitow dzialowych.a co ma stanowisko wspolnego z sama praca i efektami tej pracy? znam w IT babki ktore wiecej zarabialy od facetow ale i wiecej i lepiej od nich robily. znam tez takie ktore nic nie robia dobrze i zarabiaja tyle samo co koledzy obligowani do poprawiania efektow jej pracy pod rygorem zabrania "wspolnych" benefitow dzialowych. patologii jest zbyt duzo by je wszystkie wymieniac.
po_co
Gdzie Ty się takich głupot naczytałeś, nawet eurostat raportował, że w Polsce kobiety zarabiają całe 4,5% mniej od mężczyzn (poniżej link).
W moim zespole kobiety zarabiały więcej od mężczyzn na tym samym stanowisko i to nie trochę więcej tylko różnica wynosiła nawet 20%.

Każde stanowisko ma swoje widełki płacowe i w zasadzie
Gdzie Ty się takich głupot naczytałeś, nawet eurostat raportował, że w Polsce kobiety zarabiają całe 4,5% mniej od mężczyzn (poniżej link).
W moim zespole kobiety zarabiały więcej od mężczyzn na tym samym stanowisko i to nie trochę więcej tylko różnica wynosiła nawet 20%.

Każde stanowisko ma swoje widełki płacowe i w zasadzie możliwa jest różnica 50% pomiędzy skrajnymi zarobkami, a w niektórych branżach (szczególnie tych opartych o prowizję) różnice mogą wynosić znacznie więcej.

Mówienie o tym, że ktoś zarabia na danym stanowisku mniej bo jest kobietą, jest rudy, jest homoseksualistą itd. to kwestionowanie samego sensu istnienia biznesu.

Wartościowy pracownik który generuje zysk jest poszukiwany na rynku przez każdego pracodawcę. Jeżeli ktoś czuje się niedoceniony to powinien sprawdzić ile za jego kompetencje zapłaci rynek.

Naprawdę ekstremalnie rzadko zdarza się, że o dane stanowisko ubiega się dwóch kandydatów o niemal identycznych umiejętnościach. Zazwyczaj różnice są ogromne i nawet wieloletnia praca w jednym zespole wcale tego nie zmienia.
Ludzie mają tendencję do przeceniania lub niedoceniania swoich kompetencji co sprawia, że mają wrażenie iż sam fakt zajmowania tego samego stanowiska powinien być jednoznaczny z taką samą pensją.

Załóżmy więc, że mamy pracownika który jest pracownikiem liniowym pracującym na danym stanowisku 5 lat wykonującym 100% przewidzianej normy oraz świeżo zatrudnioną osobę na tym samym stanowisku której udaje się wypracować 70% przewidzianej normy.
To oczywiste, że pracodawca ma pełne prawo cenić wydajniejszego pracownika i wynagradzać go lepszą pensją.

Nie zawsze jest też możliwość aby ktoś awansował bo sam fakt wieloletniego wykonywania pracy nie jest jednoznaczny z nabywaniem kompetencji przypisanych do wyższego stanowiska.

https://ec.europa.eu/info/policies/justice-and-fundamental-rights/gender-equality/equal-pay/gender-pay-gap-situation-eu_en

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki