REKLAMA

PiS: Platforma nie chce dopuścić do wystąpienia Z. Religi w Senacie

2008-10-28 13:06
publikacja
2008-10-28 13:06
W Senacie trwa spór o prawo do reprezentowania prezydenta przez posła. Zbigniew Religa został wskazany przez Lecha Kaczyńskiego do przedstawienia jego stanowiska sprawie referendum dotyczącego ochrony zdrowia.

Według marszałka Bogdana Borusewicza, Zbigniew Religa jako parlamentarzysta nie może jednocześnie występować w imieniu władzy wykonawczej. Z kolei według PiS, były minister zdrowia profesor Religa to przede wszystkim ekspert, który ma prawo przedstawić argumenty w kwestii ochrony zdrowia.

Senator Stanisław Karczewski uważa, że PO po prostu nie chce dopuścić do wystąpienia Zbigniewa Religi, który jest zwolennikiem referendum. Jego zdaniem, Platforma Obywatelska wykorzystuje marszałka Bogdana Borusewicza do celów politycznych. "Pani minister Ewa Kopacz boi się pana Zbigniewa Religi" - podkreślił senator Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem senatora Stanisława Zająca, prawne argumenty marszałka Borusewicza to nieudolna próba odsunięcia niekwestionowanego autorytetu od debaty. Stanisław Zając uważa, że trudno zaleźć przesłanki, które uniemożliwiałby wystąpienie Zbigniewa Religi na forum Senatu.

Marszałek z kolei przekonuje, że nie było takiego precedensu w Senacie, aby poseł reprezentował prezydenta. Bogdan Borusewicz wyjaśnił, że z uzyskanych przez niego opinii prawnych wynika, iż poseł nie może reprezentować prezydenta podczas debaty w Senacie. Marszałek przesłał te opinie Kancelarii Prezydenta.

Marszałek Senatu liczy na to, że stanowisko prezydenta przedstawi któryś z jego ministrów także upoważnionych do wystąpienia w Senacie. Bogdan Borusewicz dodał, że oprócz Zbigniewa Religi takie pełnomocnictwa mają też ministrowie Andrzej Duda i Piotr Kownacki.

Marszałek Senatu wyraził nadzieję, że prezydent Lech Kaczyński zrozumie jego wątpliwości i nie dojdzie do sytuacji w której doszłoby do obniżenia powagi Senatu.

Marszałek Senatu powołał się na między innymi na artykuły 10, 103 i 104 Konstytucji. Artykuł 104 mówi, że poseł jest przedstawicielem narodu i nie może być związany żadnymi instrukcjami. Zgodnie z z artykułem 103, mandatu posła nie można łączyć z zatrudnieniem w Kancelarii Prezydenta. Marszałek odwołał się też do 10 artykułu ustawy zasadniczej, który jasno stanowi o trójpodziale władzy.
Źródło:IAR
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~TOMASZ
Panie Marszalku Borusewicz.

Swoim wystapieniem HANBI Pan- oprocz siebie a to i tak niewazne bo jestes
lajza juz dawno- SENAT RZECZYPOSPOLITEJ i NAROD POLSKI!
~robert bastien
Szanowny Panie Marszałku Borusewicz, jakież to gorszące sceny, ma Pan w zamyśle, głosząc takie opinie to istna Sodoma i Gomora która obniża powagę Senatu? - . Czytając Konstytucję na którą się Pan powołuje - nie tylko Poseł ale i Prezydent nawet bardziej, jest też przedstawicielem Narodu. Ta sama Konstytucja nie podaje że prezydent Szanowny Panie Marszałku Borusewicz, jakież to gorszące sceny, ma Pan w zamyśle, głosząc takie opinie to istna Sodoma i Gomora która obniża powagę Senatu? - . Czytając Konstytucję na którą się Pan powołuje - nie tylko Poseł ale i Prezydent nawet bardziej, jest też przedstawicielem Narodu. Ta sama Konstytucja nie podaje że prezydent nie może wyznaczyć przedstawiciela w określonych i nie określonych kwestiach. Natomiast w kwestii zdrowia, wybór Prezydenta jest jak najbardziej trafny i pożądany, Prof. Religa posiada najwyższe kwalifikacje w tej branży – natomiast Pan, niestety taką wiedzą nie dysponujesz. Jeżeli Pan tracisz czas dla Polski, przez kilka kadencji parlamentarnych – to o tyle samo za dużo.

Powiązane: Kolej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki