Politycy Platformy Obywatelskiej mają dziś (23.11) zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego uchwaloną w ubiegłym tygodniu nowelizację ustawy o Trybunale. Podobny krok zapowiada .Nowoczesna. PiS tłumaczy szybkość pracy nad swoim projektem chęcią nieparaliżowania prac Trybunału


Zdaniem szefa klubu PO Sławomira Neumanna, to co się stało z Trybunałem Konstytucyjnym, jest uderzeniem w podwaliny państwa prawa. Neumann zwraca uwagę na fakt, że Sejm, Senat i prezydent przyjęli ustawę w ciągu dwóch dni, bez ekspertyz prawnych, i tego samego dnia została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw. "Tak szybko nie proceduje się w Polsce nawet ustaw związanych z klęskami żywiołowymi" - argumentował szef klubu PO.
Ryszard Petru zapowiedział, że dziś jego partia Nowoczesna przedstawi wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dwóch ustaw o Trybunale Konstytucyjnym - uchwalonych przez PO i PiS. Konferencja w tej sprawie ma odbyć się o 9.30 w Sejmie. Według Ryszarda Petru, obie partie dokonały "rozbioru" Trybunału.
Jacka Sasina z PiS-u dziwi, że ludzie uznawani za autorytety prawnicze ocknęli się teraz, choć to poprzednia koalicja rządowa dokonała - jak mówi - "dewastacji" Trybunału Konstytucyjnego. Jacek Sasin tłumaczył, że PiS chce doprowadzić do tego, by Trybunał działał zgodnie z konstytucją.
Uchwalona w ubiegłym tygodniu nowelizacja ustawy o Trybunale zakłada ponowny wybór pięciu sędziów TK. W piątek rano bez poprawek przyjął ją Senat, po południu podpisał ją prezydent Andrzej Duda. W ciągu 7 dni od jej wejścia w życie zostaną zgłoszone nowe kandydatury na stanowiska sędziów, których kadencja upływa w tym roku. Ustawa wprowadza ponadto kadencyjność prezesa i wiceprezesa Trybunału. Będą wybierani na trzy lata z możliwością ponownego powołania. Prezes i wiceprezes - obecnie odpowiednio: Andrzej Rzepliński i Stanisław Biernat - utracą stanowiska po upływie trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Elżbieta Łukowska/wcześn./dabr