REKLAMA

Odprawy dla górników bez podatku? MAP chce zwolnienia z PIT-u

2025-05-16 18:00
publikacja
2025-05-16 18:00

Ministerstwo Aktywów Państwowych ponowiło swój postulat o zwolnienie z podatku dochodowego kwoty jednorazowych odpraw pieniężnych dla pracowników zakładów likwidowanych przez przedsiębiorstwa górnicze w ramach nowego systemu wsparcia - wynika z uwag resortu do projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego autorstwa MP.

Odprawy dla górników bez podatku? MAP chce zwolnienia z PIT-u
Odprawy dla górników bez podatku? MAP chce zwolnienia z PIT-u
fot. Roman Koszowski / / FORUM

"Sytuacja aktualnie odprawianych pracowników będzie mniej korzystna niż pracowników odprawianych w latach poprzednich przez SRK S.A. przez konieczność opodatkowania jednorazowej odprawy pieniężnej" - argumentuje resort aktywów.

"Świadczenie będzie zatem dla pracowników mniej atrakcyjne, co może przełożyć się na spadek zainteresowania odejściem" - dodał MAP, wnioskując o ponowne rozpatrzenie swojej uwagi.

Ministerstwo przemysłu przekazało w odpowiedzi na uwagę MAP, że nie została ona uwzględniona ze względu na brak zgody Ministerstwa Finansów "z uwagi na fakt, iż Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu".

Zmiana ustawy ma m.in. umożliwić realizację punktu zawartej w 2021 r. umowy społecznej dotyczącej transformacji sektora węgla kamiennego, który przewiduje świadczenia (urlopy górnicze, urlopy dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla i jednorazowe odprawy pieniężne) wobec pracowników zakładów likwidowanych przez przedsiębiorstwa górnicze, do których należą te zakłady.

Chodzi o pracowników nieposiadającym uprawnień emerytalnych.

Zgodnie z aktualnym stanem prawnym, z świadczeń tych mogą korzystać jedynie pracownicy zakładów górniczych, które zostały przekazane do likwidacji do SRKS.A. do dnia 31 grudnia 2023 r., dlatego potrzebna była nowelizacja.

Projektowana zmiana ustawy pozwoli przedsiębiorcom górniczym objętym Nowym Systemem Wsparcia (tj.: Polska Grupa Górnicza S.A., Południowy Koncern Węglowy S.A. oraz Węglokoks Kraj S.A.) na skuteczne przeprowadzenie likwidacji zakładów górniczych (pozyskanie dedykowanych dotacji) oraz na wypłatę świadczeń socjalnych.

Koszty wymienione w OSR do projektu ustawy to blisko 4,2 mld zł w ciągu 10 lat. (PAP Biznes)

jz/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (46)

dodaj komentarz
lolkoniecziutka
Dlaczego prąd taki drogi? Już dzięki portalowi gramwzielone,pl i MKiŚ rozwiewam wątpliwości, bo koszt "pływającego" wiatraka to - 28,133 MLN PLN za MWh ("tanio" prawda?): "Autorem rozporządzenia z dnia 9 stycznia 2025 r. w sprawie maksymalnej ceny za energię elektryczną wytworzoną w morskiej farmie wiatrowej Dlaczego prąd taki drogi? Już dzięki portalowi gramwzielone,pl i MKiŚ rozwiewam wątpliwości, bo koszt "pływającego" wiatraka to - 28,133 MLN PLN za MWh ("tanio" prawda?): "Autorem rozporządzenia z dnia 9 stycznia 2025 r. w sprawie maksymalnej ceny za energię elektryczną wytworzoną w morskiej farmie wiatrowej i wprowadzoną do sieci, jaka może być wskazana w ofertach złożonych w aukcji przez wytwórców, jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Resort podawał, że przy obliczeniu ceny uwzględniono średni koszt bilansowania w wysokości 17 zł/MWh. Z kolei koszty operacyjne i dodatkowe koszty inwestycyjne ponoszone w okresie eksploatacji, w którym wytwórcy będą korzystać z prawa do pokrycia ujemnego salda, przyjęto na poziomie 376 tys. zł/MW/rok. Współczynnik wykorzystania mocy określono na 43,7 proc., natomiast koszty inwestycyjne wraz z przyłączem i likwidacją farmy ustalone zostały na poziomie 28,133 mln zł/MW."
men24a
Prąd drogi bo 75% pozyskiwany z węgla.
Kiedy to zrozumiesz ?
Gdy nie było certyfikatów CO2 i wiatraków to codziennie pisałeś tu że Polska w ruinie
lolkoniecziutka odpowiada men24a
Dlaczego podajesz dane z 2019 roku? Ja zacytuję portal teraz-srodowisko,pl i podam dane z 2024 roku, bo im więcej OZE tym drożej: "Łączny udział źródeł spalających węgiel kamienny i brunatny do produkcji energii elektrycznej wyniósł w 2024 r. 57,1%; dla porównania, w 2023 r. było to 61%, w 2015 r. natomiast 83%. W latach 2021-Dlaczego podajesz dane z 2019 roku? Ja zacytuję portal teraz-srodowisko,pl i podam dane z 2024 roku, bo im więcej OZE tym drożej: "Łączny udział źródeł spalających węgiel kamienny i brunatny do produkcji energii elektrycznej wyniósł w 2024 r. 57,1%; dla porównania, w 2023 r. było to 61%, w 2015 r. natomiast 83%. W latach 2021-2024 udział węgla spadł o 15,4 punktów procentowych. Źródła odnawialne mogą z kolei pochwalić się najwyższym historycznie udziałem w wytwarzaniu energii elektrycznej; w 2024 r. odpowiadały za 29,6% produkcji, przy 27,3% w roku 2023 oraz 13,2% w roku 2015." Wzrosty cen prądu są wprost proporcjonalne do zwiększania się udziału Odnawialnych Źródeł Euro w miksie energetycznym Polski.
lolkoniecziutka odpowiada (usunięty)
"Ile kilowatogodzin (kWh) energii elektrycznej można nabyć za przeciętne wynagrodzenie, bez uwzględnienia kosztów utrzymania, nie oddaje pełnego obrazu dostępności energii dla konsumentów.​

Dlaczego?

Koszty utrzymania: Przeciętne wynagrodzenie jest przeznaczane na różne wydatki: mieszkanie, żywność, transport,
"Ile kilowatogodzin (kWh) energii elektrycznej można nabyć za przeciętne wynagrodzenie, bez uwzględnienia kosztów utrzymania, nie oddaje pełnego obrazu dostępności energii dla konsumentów.​

Dlaczego?

Koszty utrzymania: Przeciętne wynagrodzenie jest przeznaczane na różne wydatki: mieszkanie, żywność, transport, edukację itp. Dopiero po odjęciu tych kosztów można realnie ocenić, ile środków pozostaje na zakup energii elektrycznej.​

Bardziej precyzyjne podejście:

Dochód rozporządzalny: To kwota, która pozostaje po odjęciu wszystkich niezbędnych wydatków od całkowitego dochodu. Analizując, ile kWh można kupić za dochód rozporządzalny, uzyskujemy dokładniejszy obraz dostępności energii."

Czyli im drożej tym większy "postęp" dla . Polaku szykuj się na "dobrobyt" z OZE i 100 pro. tlenu w atmosferze. Wtedy - "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy. I nie ładnie @men24a nazywać afrykańskich górników "darmozjadami". Bo dzięki możemy się cieszyć najdroższym prądem w cenach ujemnych z "darmowego" OZE.
lolkoniecziutka odpowiada (usunięty)
Ile kilowatogodzin (kWh) energii elektrycznej można nabyć za przeciętne wynagrodzenie, bez uwzględnienia kosztów utrzymania, nie oddaje pełnego obrazu dostępności energii dla konsumentów.​

Dlaczego?

Koszty utrzymania: Przeciętne wynagrodzenie jest przeznaczane na różne wydatki: mieszkanie, żywność, transport, edukację
Ile kilowatogodzin (kWh) energii elektrycznej można nabyć za przeciętne wynagrodzenie, bez uwzględnienia kosztów utrzymania, nie oddaje pełnego obrazu dostępności energii dla konsumentów.​

Dlaczego?

Koszty utrzymania: Przeciętne wynagrodzenie jest przeznaczane na różne wydatki: mieszkanie, żywność, transport, edukację itp. Dopiero po odjęciu tych kosztów można realnie ocenić, ile środków pozostaje na zakup energii elektrycznej.​

Bardziej precyzyjne podejście:

Dochód rozporządzalny: To kwota, która pozostaje po odjęciu wszystkich niezbędnych wydatków od całkowitego dochodu. Analizując, ile kWh można kupić za dochód rozporządzalny, uzyskujemy dokładniejszy obraz dostępności energii."

Więc Polaku. Im droższy prąd z "darmowego" OZE tym wyższe Twoje dopłaty do wyrównania najwyższych cen ujemnych "aryjskiej" energii elektrycznej. I nie ładnie tak pisać "darmozjady" o afrykańskich górnikach, bo kto rozkopie 2/3 Afryki, by OZE powstawało? Kiedyś, to powietrze, słońce, wiatr były darmowe, a teraz się za nie płaci, bo taki jest nakaz tęczowego "patryjotyzmu i internacjonalizmu". OZE czyni wolnym...od pieniędzy.
lolkoniecziutka
Odniosę się do zarobków w "darmowym" OZE (dane serwis poradnikpracownika,pl): "Zarobki specjalisty od farm wiatrowych w Polsce zależą od jego doświadczenia, wykształcenia i miejsca pracy. Według danych z serwisów internetowych mediana wynagrodzenia brutto na tym stanowisku wynosi 10 000 zł miesięcznie. Początkujący Odniosę się do zarobków w "darmowym" OZE (dane serwis poradnikpracownika,pl): "Zarobki specjalisty od farm wiatrowych w Polsce zależą od jego doświadczenia, wykształcenia i miejsca pracy. Według danych z serwisów internetowych mediana wynagrodzenia brutto na tym stanowisku wynosi 10 000 zł miesięcznie. Początkujący specjaliści mogą zarabiać około 6000 zł brutto miesięcznie, a doświadczeni specjaliści z wyższym wykształceniem i kilkoma latami doświadczenia mogą zarabiać nawet 15 000 zł brutto miesięsięcznie." Irracjonalne, bo przecież sprzedają od 10 do 16 prąd w cenach ujemnych, a zarobków ujemnych nie mają - to jest sarkazm i wcale nie zazdroszczę zarobków jak lewicowcy, którzy poślubili warstwę bitumiczną.
lolkoniecziutka
Tak co do wydajności OZEfili: "Polenergia podała, że średnia produktywność jej lądowych farm wiatrowych w 2024 r. wyniosła 32 proc., ale są i farmy z produktywnością na poziomie 37 proc. - taką właśnie produktywność miała farma Mycielin o mocy 46 MW. "Wydajność gorsza niż X wieku n.e.. Za nie produkcję płaci bilionami PLN Tak co do wydajności OZEfili: "Polenergia podała, że średnia produktywność jej lądowych farm wiatrowych w 2024 r. wyniosła 32 proc., ale są i farmy z produktywnością na poziomie 37 proc. - taką właśnie produktywność miała farma Mycielin o mocy 46 MW. "Wydajność gorsza niż X wieku n.e.. Za nie produkcję płaci bilionami PLN polski podatnik. Do tego wspiera niemiecki i chiński ZUS. Przecież UESSR, "bogatemu" Polakowi nie zabroni, a wręcz dobrowolnie nakaże. @men24a. Jeżeli do OZE przez najbliższe 16 lat dołożymy - 2,9 BLN PLN, które zasilą zagraniczne budżety, to te 11 MLD PLN strat górnictwa wygląda blado przy zielonych hunwejbinach. Ale w matematyce walczącej biliony są mniejsze niż miliardy. Pamiętaj Polaku. Masz pracować w "czynie społecznym", bo kiedy zarobisz więcej, to nie kupujesz w banku kredytu. Wtedy jesteś niewygodny dla układu lewicowo-banksterskiego. @trooper. Zgadzam się. Dość przywilejów dla UBekó, SBeków, ZOMOwców i tych kiedyś czerwonych teraz zielonych. Bo, to nie w porządku wobec ich ofiar. P.S. w 2001 roku MWh kosztowała 101 PLN, a obecnie cena gwarantowana (to "nie" jest interwencjonizm) dla OZE wynosi - 512 PLN. Co się zmieniło? No zieloni maoiści walczą z burżuazyjnym reliktem epoki zwanym - tani prąd z polskiego węgla. Aby więcej łupić, wprowadzili ETSy.
men24a
Polenergia S.A.: rekordowe wyniki finansowe za 2024 rok
W portfelu mamy prężnie działające farmy fotowoltaiczne i wiatrowe, które w 2024 roku wygenerowały ponad 1,4 TWh czystej energii elektrycznej.
wyniki za 2024 rok są rekordowe. EBITDA sięgnęła 642,1 mln zł w 2024 roku (wzrost o 17 proc. r/r). Skorygowany zysk netto wzrósł
Polenergia S.A.: rekordowe wyniki finansowe za 2024 rok
W portfelu mamy prężnie działające farmy fotowoltaiczne i wiatrowe, które w 2024 roku wygenerowały ponad 1,4 TWh czystej energii elektrycznej.
wyniki za 2024 rok są rekordowe. EBITDA sięgnęła 642,1 mln zł w 2024 roku (wzrost o 17 proc. r/r). Skorygowany zysk netto wzrósł o 12 proc. r/r, do 307,4 mln zł wobec 273,6 mln zł rok wcześniej. W 2024 roku spółka dynamicznie rosła w segmencie farm wiatrowych, gdzie wypracowała EBITDA w wysokości 632,1 mln zł, tj. o 35 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego
men24a
Wiesz jaki jest problem Polski, Polaka ?
Nie jest w stanie nawet własnego wiatraka wyprodukować, nic nie potrafi zrobić tylko dopłacać 300 mld do emerytur górniczych czy samych kopalń i kopać doły a z tych dołów już Trzebinia się zapada a potem Śląsk
W Polsce dominuje jedno, socjal i dopłaty do nierentownych branż o niczym
Wiesz jaki jest problem Polski, Polaka ?
Nie jest w stanie nawet własnego wiatraka wyprodukować, nic nie potrafi zrobić tylko dopłacać 300 mld do emerytur górniczych czy samych kopalń i kopać doły a z tych dołów już Trzebinia się zapada a potem Śląsk
W Polsce dominuje jedno, socjal i dopłaty do nierentownych branż o niczym innym nie słyszałem
lolkoniecziutka odpowiada men24a
Dla Ciebie cytat @men24a (Ziutek): "Polenergia spodziewa się, że w ślad za wzrostem zapotrzebowania na energię wzrosną także jej ceny. Stoi to trochę w sprzeczności z twierdzeniami innych przedstawicieli branży OZE oraz rządu, że rozwój energetyki odnawialnej będzie oznaczał spadek cen energii.

- Są różne widoki i one
Dla Ciebie cytat @men24a (Ziutek): "Polenergia spodziewa się, że w ślad za wzrostem zapotrzebowania na energię wzrosną także jej ceny. Stoi to trochę w sprzeczności z twierdzeniami innych przedstawicieli branży OZE oraz rządu, że rozwój energetyki odnawialnej będzie oznaczał spadek cen energii.

- Są różne widoki i one się wzajemnie nie wykluczają. Mówimy, że z punktu widzenia rządu, jeśli chodzi o interes publiczny, jakim jest zapewnienie najtańszej energii obywatelom, to ten cel może zostać zrealizowany w momencie, kiedy będzie wystarczająco dużo energii, która jest energią tanią, bo np. jest zgodna z wymaganiami dot. emisyjności – mówił Filip Wojciechowski, pierwszy wiceprezes Polenergii, na konferencji wynikowej." Ile chcecie za MWh? Czy 10,000 PLN wam wystarczy? Dlatego tak dobre wyniki finansowe, be dej dej dej, Polaku biliony PLN dla OZEnostry.

Powiązane: Górnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki