Już jutro Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe. Jednak nadchodzące poluzowanie polityki pieniężnej na razie nie zaszkodziło złotemu.

Źródło: iStockphoto / Thinkstock
Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej już jutro obniży stopy procentowe. Władze monetarne rozluźnią politykę pieniężną ze względu na pogorszenie kondycji gospodarki. Jednocześnie RPP nie zważa na inflację pozostającą zdecydowanie na zbyt wysokim poziomie.
W ostatnim czasie raporty gospodarcze rysowały obraz gasnącego ożywienia. Rozczarowaniem były raporty dotyczące produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Zawodzi także kondycja rynku pracy, gdyż bezrobocie jest zdecydowanie wyższe niż przed rokiem oraz rośnie zamiast maleć. Poniżej oczekiwań wypadł także indeks koniunktury PMI, który już od sześciu miesięcy wskazuje na słabnięcie ożywienia.
Ostatnie dane nie pozostawiają wątpliwości w kwestii kondycji gospodarki. Jednak na tle europejskich krajów sytuacja jest wciąż zadowalająca. Stąd pojawia się pytanie, czy potencjalna obniżka ceny pieniądza jest uzasadniona.
Wątpliwości budzi ponadto poziom inflacji, która pozostaje na wysokości niemożliwej do zaakceptowania. Inflacja na poziomie 3,8 proc. podwaja ceny w niespełna dwadzieścia lat, co jest mocno szkodliwe dla oszczędzających oraz podkopuje długoterminowy wzrost gospodarczy. RPP powinna pamiętać, że interes kredytobiorców nie może zdominować interesu oszczędzających.
Złoty zyskuje
![]() | »Unia bankowa nie ugasi kryzysu |
Złoty pozostaje pod wpływem nastrojów na szerokim rynku. Przy pustym kalendarium euro oraz indeksy zyskują na wartości. Atmosferę poprawia bliska perspektywa udzielenia wsparcia Hiszpanii przez unijne instytucje. Takie rozstrzygnięcie otworzy drogę do interwencji Europejskiego Banku Centralnego na rynku obligacji.
Piotr Lonczak
Bankier.pl
p.lonczak@bankier.pl