Obecny portfel podpisanych i potencjalnych zamówień ZUE jest na optymalnym poziomie, zapewniającym przetrwanie w trudniejszych latach 2013-2014 - uważa Arkadiusz Wierciński, dyrektor ds. strategii ZUE. W jego opinii, w 2013 r. ważniejsze niż zwiększanie przychodów będzie dla spółki utrzymanie marż.
"Obecny backlog kontraktów podpisanych i tych potencjalnych daje nam szansę przetrwania 2013 i 2014 roku. Na pewno jeszcze pojawią się mniejsze zlecenia. Staramy się uelastycznić naszą organizację. W miarę możliwości przesuwamy nasz potencjał między rynkami: kolejowym, tramwajowym i energetycznym" - powiedział PAP Arkadiusz Wierciński, dyrektor ds. strategii ZUE.
Wierciński ocenił, że początek nowej perspektywy finansowej UE wraz z odbiciem w gospodarce tworzy dla spółki dobre perspektywy od 2014 roku.
"W ciągu 2014 roku rozpoczną się nowe projekty, na których będzie można dużo zarobić, lepiej więc nie brać obecnie na siebie dużo zamówień, tak aby w ten lepszy okres wchodzić bez znacznego obciążenia" - powiedział.
Spółka poinformowała, że grupa ZUE ma obecnie w portfelu zamówień kontrakty o wartości 430 mln zł. Grupa złożyła najkorzystniejsze oferty w przetargach o łącznej wartości 470 mln zł.
"Ostateczny poziom przychodów jest dla mnie nieco mniej istotny, ponieważ najważniejsze jest, aby spółki z grupy zachowały płynność i osiągały określone marże. Nie chcemy wchodzić w kontrakty za wszelką cenę. Lepiej tak postępować, niż skończyć ze stratą" - powiedział Wierciński.
Marża netto spółki w 2012 roku spadła do 0,7 proc. z 4,1 proc. w 2011 roku.
"Jeśli chodzi o 2013 rok, to rynek kolejowy nie otwiera specjalnie dużo możliwości, większe zamówienia mogą się pojawić dopiero w 2014 i 2015 roku" - dodał.
Wcześniej spółka informowała, że projekty tramwajowe na rynku miejskim, którymi ZUE się interesuje są warte około 1 mld zł.
"Na rynku energetycznym startowaliśmy w kilku przetargach, nasze ofertowanie mieści się w rynku, więc liczymy, że wkrótce pozyskamy jakiś kontrakt" - powiedział Wierciński.
Na piątkowej konferencji prezes ZUE Wiesław Nowak poinformował, że jednym z problemów na rynku zamówień energetycznych jest to, że firmy zagraniczne składają oferty na znacznie niższym poziomie niż pozostali uczestnicy.
"Obniżka stóp procentowych nie wpłynie na funkcjonowanie firmy. Banki obecnie postrzegają branżę budowlaną jako ryzykowną. My jednak mamy obecnie sygnały z banków i od ubezpieczycieli, że jeśli chodzi o kredyty i gwarancje, nie musimy się niczego obawiać" - powiedział Wierciński.
"Staramy się ograniczać nasze inwestycje do absolutnie niezbędnych wydatków, monitorujemy na bieżąco spływ należności, sytuację naszych podwykonawców oraz naszych zamawiających, jeśli są spoza sektora publicznego" - dodał.
Wierciński poinformował, że ponad połowa zamówień w portfelu spółki pochodzi z sektora publicznego.
Spółka planuje w 2013 roku wydać na park maszynowy co najmniej 5 mln zł, aczkolwiek wraz z pozyskiwaniem nowych zleceń kwota ta może wzrosnąć nawet trzy- lub czterokrotnie.
Skonsolidowany zysk netto ZUE w 2012 roku wyniósł 3,4 mln zł wobec 21,7 mln zł w 2011 roku.
Grupa ZUE zanotowała w 2012 roku skonsolidowane przychody ze sprzedaży na poziomie 518,1 mln zł, wobec 525,3 rok wcześniej, wynik EBITDA 11,1 mln zł przy 35,6 mln zł w 2011 roku.
Maciej Jaszczuk (PAP)
mj/ ana/