Nowo zarejestrowane samochody w Polsce od połowy lipca otrzymują nowe tablice rejestracyjne – informuje serwis Moto.pl. Choć od poprzedniego wzoru różnią się niewiele, teraz będą znacznie trudniejsze do podrobienia.
Wciąż białe z czarnymi znakami o tym samym co dotąd foncie, ale z dodatkowym zabezpieczeniem – tak wyglądają nowe tablice rejestracyjne wydawane od połowy lipca przez wydziały komunikacji. Wygrawerowany laserem znak pojawił się nad miejscem, w którym umieszczana jest naklejka legalizacyjna. Drugi nowy znak znajduje się przy dolnej krawędzi tablicy.
Pierwszy grawerunek przedstawia orła w koronie, drugi zawiera nazwę producenta tablicy i numer certyfikatu.
Koniec nalepki na przedniej szybie?
Zabezpieczenie jest dodatkiem do nalepki legalizacyjnej. Jak zauważa serwis Moto.pl, wzmocnienie zabezpieczeń tablic rejestracyjnych przed fałszowaniem ma być wprowadzeniem do dalszych zmian, które przewidują m.in. likwidację obowiązku umieszczania drugiej naklejki na przedniej szybie.
Nie wszyscy kierowcy rejestrujący samochody otrzymują już tablice rejestracyjne z dodatkowymi zabezpieczeniami. Wydziały komunikacji będą je bowiem wydawały dopiero wówczas, gdy wyczerpią zapas tablic o dotychczasowym wzorze. Opłata w przypadku nowych tablic pozostała na niezmienionym poziomie i wynosi 180,50 zł.
Nie ma obowiązku wymiany
Kierowcy, którzy nie mają potrzeby wymiany tablic rejestracyjnych, nie muszą tego robić. Z kolei w przypadku zgubienia jednej tablicy, na kierowcy będzie ciążył obowiązek wymiany obu na nowy model.
