(Nie) wszystko o regularnym inwestowaniu

2022-11-18 12:00
publikacja
2022-11-18 12:00

Regularne inwestowanie jest szansą na stopniowe gromadzenie majątku i pozwala ograniczyć ryzyko wynikające z wahań kursów. Dodatkową zaletą jest możliwość automatyzacji procesu.

mBank

Podstawą inwestowania jest plan. Bez niego sukces i porażka stają się kwestią przypadku. Plan strategiczny sprowadza się do odpowiedzi na trzy podstawowe pytania: o cel i czas trwania inwestycji, maksymalny akceptowalny poziom strat oraz oczekiwany zysk.

Jeśli zależy ci na szansie na szybki zarobek, musisz się liczyć z większym ryzykiem. Krótkoterminowa spekulacja jest trudna i udaje się niewielu. Bezpieczniejszą strategią jest inwestowanie z myślą o długim terminie, np. na emeryturę. Taka metoda ma kilka podstawowych zalet.

Przede wszystkim pozwala ograniczyć ryzyko. Owszem, czasem zdarzy się, że będziemy żałować, że nie zainwestowaliśmy wszystkich środków, gdy cena akcji była niska, a potem szybko wzrosła. Ale może się też okazać, że dzięki regularnemu, stopniowemu inwestowaniu uniknęliśmy wrzucenia na rynek dużych pieniędzy w najgorszym możliwym momencie, np. przed rynkowym krachem. Nie brak przypadków, w których niedoświadczeni inwestorzy wchodzili całym kapitałem w polskie akcje w 2007 r. albo w kryptowaluty pod koniec 2021 r. Dzięki systematyczności ustrzeżesz się przed takim błędem. Choć musisz się równocześnie liczyć z tym, że ciężko w ten sposób osiągnąć ponadprzeciętnie wysokie zyski, „ustrzelając” inwestycyjną okazję na dnie bessy. Coś za coś.

mBank

Regularne inwestowanie jest szansą na stopniowe budowanie majątku. Wielu początkujących inwestorów nie ma zbyt dużych oszczędności, które mogłoby zainwestować. Dla nich wybór jest dość oczywisty: lepiej zacząć wcześnie i systematycznie przeznaczać nawet niewielkie kwoty, niż latami zbierać oszczędności w oczekiwaniu na idealną okazję.  Nie musisz od razu inwestować dużej sumy. Łatwiej (i bezpieczniej!) jest co miesiąc wygospodarować kilkaset złotych z myślą o pomnażaniu ich w długim terminie. Takie podejście ma również sens w przypadku osób, które dysponują dużymi środkami na start, a potem stopniowo „dosypują” pieniędzy do inwestycyjnego portfela. Dzięki temu wybór momentu rozpoczęcia naszej inwestycji nie będzie aż tak istotny.

Taka strategia ma również inną zaletę: uczy systematyczności i cierpliwości, czyli cech, które charakteryzują wielu skutecznych inwestorów i przydają się w codziennym życiu. Każda wpłata przybliża do wyznaczonego celu. Z kolei impulsywność często sprawia, że inwestorzy podejmują decyzje, które w długim terminie przynoszą niekorzystne skutki. Ponadto regularne wpłaty ułatwiają pokonanie psychicznych ograniczeń. Wielu nawet doświadczonych inwestorów ma problem z tym, aby przezwyciężyć naturalny strach i zainwestować w silnie taniejący walor. Tymczasem już legendarny bankier Nathan Rothschild radził, by „kupować, gdy leje się krew”. Czy to na pewno dobry moment? Nie wiadomo. Ale systematyczne inwestowanie pozwoli pominąć ten dylemat.

Co istotne, cały proces można zautomatyzować. Gdy podejmiesz decyzję „ile” (100 zł, 500 zł, 2000 zł…) i „jak często” (co miesiąc, kwartał, a może raz na rok?) chcesz inwestować, możesz ustawić stałe zlecenie w swoim banku. Jeśli uznasz, że rynki akcji, obligacji czy surowców to nie jest środowisko, w którym czujesz się jak ryba w wodzie, możesz skorzystać z rozwiązań przygotowanych przez ekspertów. Wystarczy, że wypełnisz ankietę, w której zadeklarujesz swoje preferencje dot. długości inwestycji, akceptacji ryzyka, sytuacji finansowej i wiedzy inwestycyjnej. Jeśli ankieta wskaże, że inwestowanie jest dla ciebie, bank automatycznie doradzi Ci rozwiązanie, w które możesz zainwestować. Dzięki temu oszczędzisz czas i ograniczysz niepotrzebny stres.

mBank

Oczywiście jeśli wolisz sam na bieżąco podejmować decyzje, to regularne inwestowanie także może być strategią dla ciebie. Możesz przebierać w ofercie funduszy inwestycyjnych, akcji czy obligacji. Systematyczność ułatwia dywersyfikację portfela inwestycyjnego, czyli kupno różnych instrumentów, dzięki czemu ograniczysz ryzyko. „Wkładając wszystkie jaja do jednego koszyka”, ryzykujesz, że w razie problemów wszystkie się rozbiją. Tak samo inwestując wszystkie pieniądze w akcje jednej spółki czy nawet akcje kilku spółek pochodzących z jednego kraju, ryzykujesz, że w razie problemów w tym państwie wartość wszystkich akcji może gwałtownie spaść. Dywersyfikacja daje nadzieje na to, że jeśli jedna część inwestycji przyniosłaby straty, to druga ma szansę to zrekompensować.  

Eksperci wskazują, że warto rozważyć inwestowanie nie tylko w Polsce, ale i w innych zakątkach świata, choćby na największych rynkach finansowych. Dziś nie stanowi to problemu: Polak może bez trudu kupić akcje zagranicznych firm notowane na giełdzie w Nowym Jorku. W grę wchodzą nie tylko udziały w firmach, ale również m.in. obligacje emitowane przez państwa i korporacje czy surowce.

Regularne inwestowanie sprawdza się zarówno w przypadku inwestorów początkujących, jak i doświadczonych, dysponujących znaczącymi środkami, jak i dopiero gromadzącymi kapitał, szukających prostego i automatycznego sposobu na budowanie majątku, jak i wysoko ceniących sobie samodzielność. Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, ale systematyczność pozwala je ograniczyć.

Partnerem artykułu jest mBank.

Artykuł wyraża poglądy autora, za które mBank nie ponosi odpowiedzialności.

Pamiętaj, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem i nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Należy liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części zainwestowanych środków. Więcej informacji na stronie tutaj: https://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje-i-oszczednosci/regularne-odkladanie/cele-inwestycyjne/.

To nie jest oferta, lecz artykuł edukacyjny. Po szczegóły oferowanych rozwiązań zapraszamy do mBank S.A.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne.
Źródło:Artykuł sponsorowany
Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Ranking kont firmowych z rachunkiem walutowym

Komentarze (1)

dodaj komentarz
vitoldinio
Zgaduje, że w lipcu popularność słowa "farelka" zbliży się w okolice 0.

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki