Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji nie widzi zagrożenia dla strategii wejścia Banku Pocztowego na giełdę - powiedział dziennikarzom Andrzej Halicki, minister administracji i cyfryzacji.
"Czekamy na rekomendacje i wyceny. Nastroje na rynku nie są najlepsze, bo są też zapowiedzi, które mogą powodować znaki zapytania, szczególnie wśród inwestorów zagranicznych, ale z drugiej strony jest to bank wolny od potencjalnych perturbacji, wynikających z ewentualnej ustawy o frankowiczach. Ma tez duży potencjał wzrostu sieci" - powiedział Andrzej Halicki.
"Wyceny właściwie wpłynęły, muszą być podsumowane. Book building i decyzja strategiczna są przed nami. Nie powiem, że ten proces odbywa się w optymalnym momencie, ale nie widzę zagrożenia dla samej strategii wejścia Banku Pocztowego na giełdę, jako procesu będącego szansą na szybki rozwój i pozyskanie kapitału" - dodał minister.
Według nieoficjalnych informacji PAP, wyceny Banku Pocztowego, sporządzone przez część domów maklerskich oferujących akcje tego banku, mieszczą się w przedziale 589-845 mln zł.
Na początku września Bank Pocztowy ogłosił zamiar przeprowadzenia oferty publicznej. Według informacji PAP, z nowej emisji do 4,6 mln akcji Bank Pocztowy chce pozyskać 200 mln zł.
Oferta publiczna będzie skierowana do inwestorów indywidualnych oraz polskich i wybranych zagranicznych inwestorów instytucjonalnych (poza USA). Oferta dla inwestorów indywidualnych zostanie przeprowadzona w ramach programu Akcjonariatu Obywatelskiego. (PAP)
pel/ sar/ asa/
