Podczas rozprawy Marek Konarski, radca prawny Oceanu, argumentował, iż fiskus nie przeprowadził wiarygodnego rozpoznania sprawy. Wyciągnięte wnioski nie są zaś spójne. Z jego słów wynika, iż - co przyznaje sam fiskus - organy skarbowe nie analizowały pozorności wystawianych faktur ani samych transakcji. Tymczasem Ocean faktycznie kupował towary i dalej nimi rozporządzał. Należne dofinansowanie z PFRON, wynikające z odmiennego traktowania, trafiało natomiast do Evity. Spółka ta, w której Ocean za pośrednictwem firmy zależnej kontroluje 15% kapitału, jest bowiem zakładem pracy chronionej.
Strona przeciwna wykazała natomiast, iż jedynym celem działań Oceanu sprzed kilku lat (chodzi o transakcje z 1998 roku) było wyłudzenie dofinansowania. Fiskus przyznaje co prawda, że spółki mogą działać w sposób pozwalający na płacenie jak najmniejszych podatków, pod warunkiem jednak, że jest to zgodne z prawem. Do tej opinii przychylił się sąd. NSA oddalił skargę Oceanu. Jako główny argument podano, iż rolą fiskusa jest badanie wzajemnych relacji pomiędzy spółkami w kontekście prawa podatkowego. Zdaniem sądu, fiskus wykazał, iż firmom chodziło o korzyści podatkowe. Do jego kompetencji nie należy natomiast ustalanie pozorności zdarzeń gospodarczych.
Już po rozprawie Marek Konarski powiedział PARKIETOWI, iż teraz Oceanowi pozostaje złożenie podania o rewizję nadzwyczajną wyroku. - Trzeba jednak poczekać do czasu otrzymania uzasadnienia wyroku na piśmie, co może potrwać około miesiąca - dodał. Szymon Jachacz, prezes zarządu Oceanu, stwierdził natomiast, iż inwestor, dla którego przygotowywana jest emisja 48 mln akcji, zna dobrze problemy spółki. Zatem wyrok nie powinien być zaskoczeniem.
Przedstawiciele spółki, w tym największy akcjonariusz Wiesław Malinowski, nie kryli niezadowolenia z wyroku. Ich zdaniem, wcześniejsze kontrole organów skarbowych w Oceanie, nie miały zastrzeżeń do sposobu płacenia podatków. Sama spółka na wypłatach z PFRON również nie skorzystała. Zanim nastąpi ostateczne rozstrzygnięcie sporu, Ocean ma jeszcze możliwość złożenia prośby o wstrzymanie egzekucji wyroku. Fiskus już bowiem od wielu miesięcy zajmuje konta spółki. Na poczet zobowiązań zabezpieczone są także nieruchomości firmy.
Adam Mielczarek




























































