REKLAMA

Morawiecki: Spadek PKB za 2020 r. może być płytszy, niż prognozowano

2021-01-19 14:29, akt.2021-01-19 15:33
publikacja
2021-01-19 14:29
aktualizacja
2021-01-19 15:33

Spadek PKB za 2020 rok może być płytszy, niż prognozowało to Ministerstwo Finansów - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, ostateczne wyniki dotyczące PKB będą znane dopiero za kilka tygodni.

Morawiecki: Spadek PKB za 2020 r. może być płytszy, niż prognozowano
Morawiecki: Spadek PKB za 2020 r. może być płytszy, niż prognozowano
fot. Krystian Maj / / Kancelaria Premiera RP

"Ostateczne wyniki poznamy dopiero za kilka tygodni, wstępnie mogę jednak powiedzieć, że spadek PKB może być płytszy, a więc sytuacja może być nieco lepsza, niż prognozowało Ministerstwo Finansów" - powiedział premier.

"Niestety listopad i grudzień dla gospodarki to nie były dobre miesiące, więc generalnie za wcześnie byłoby dzisiaj mówić, że to będzie 3,5 proc. czy poniżej 4 proc. Jeszcze za wcześnie, ale mamy nadzieję, że to będzie nieco lepszy wynik, niż we wcześniejszej prognozie Ministerstwa Finansów tych 4,6 proc." - poinformował szef rządu.

III i IV kwartał to będzie czas szybkiego odbicia gospodarczego

Drugi, a zwłaszcza trzeci i czwarty kwartał w tym roku to będą dobre, a może i bardzo dobre kwartały szybkiego odbicia gospodarczego dla Polski - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Według Morawieckiego, "jak uda się osiągnąć zbiorową odporność dzięki szczepionkom i temu, że część populacji przeszła, przebyła tę straszą chorobę (COVID-19 - PAP), to myślę, że i gospodarczo ruszymy ostro do przodu. Jestem przekonany, że drugi, trzeci, drugi a zwłaszcza trzeci i czwarty kwartał w tym roku to będą dobre, a może i bardzo dobre kwartały szybkiego odbicia gospodarczego dla Polski" - zapowiedział premier.

"Chciałbym bardzo podziękować wszystkim rodakom, ale także przedsiębiorcom" - oświadczył szef rządu. "Wiem, jak jest wam ciężko, wiem, jak trudno jest patrzeć na budowany przez lata biznes, na portfel klientów, który topnieje, na rynek, który znika - ale myślę, że z tą pandemią od strony gospodarczej będzie tak, że później ten przymrożony świat gospodarczy będzie wracał w miarę po tym jak zadziała program szczepionek stosunkowo szybko do normalności" - wyraził nadzieję Mateusz Morawiecki.

"Możemy powiedzieć, że nasze decyzje sprzed Bożego Narodzenia, za które niektórzy nas krytykowali (o wprowadzeniu obostrzeń - PAP) dzisiaj zdaniem innych przywódców Unii Europejskiej okazały się bardzo dla Polski dobre" - powiedział. Jak mówił, jeśli Polska dziś ma nieco lepsze położenie od innych krajów pod względem liczby zachorowań, "to wiąże się z tym, że jesteśmy w tym trudnym procesie obostrzeń, restrykcji, że przechodzimy przez niego w sposób solidarny i ogromnym stopniu odpowiedzialny".

Morawiecki podkreślił, że celem rządu jest jak najszybsze opanowanie epidemii w kraju i dlatego nie spieszy się on ze zwiększaniem ruchu turystycznego o charakterze międzynarodowym. "Widzimy, iż w państwach, gdzie pandemia była przygaszona, jak np. w Irlandii, nastąpił gwałtowny, niespodziewanej siły wybuch. Widać więc, z jakimi ryzykami wiąże się odpuszczanie tych rygorów, które są stosowane" - wyjaśnił premier.

Prezes Rady Ministrów nie wykluczył "doprowadzenia do pewnych konkluzji" w kwestii rozmów o statusie osób zaszczepionych, jakie będą jednym z punktów agendy następnego unijnego szczytu, którego początek zaplanowano na czwartek. Jak zaznaczył, "są bardzo różne zdania na ten temat również w Grupie Wyszehradzkiej".

"To nie jest tak, że wszystkie państwa mają jednolity pogląd w tej kwestii. Są państwa południa Europy, które żyją z turystyki w dużym stopniu i im zależy, żeby naszych obywatelu jak najszybciej motywować do wyjazdów tam, na południe" - powiedział. Premier podkreślił jednak, że priorytetem polskiego rządu jest walka z epidemią na terenie naszego kraju. 

W ubiegłym tygodniu minister finansów Tadeusz Kościński mówił, że spadek PKB Polski w ubiegłym roku mógł być niższy niż 3 proc.

"Spadek PKB będzie dużo mniejszy niż ostrożnie prognozowane przez nas w budżecie 4,6 proc. Rynek wskazywał, że to może być około 3,5 proc., ale wydaje się, że spadek PKB w ubiegłym roku może być nawet niższy niż 3 proc. Widzimy to m.in. po wpływach podatkowych, które są całkiem dobre, w tym te z VAT. Jest lepiej niż się spodziewaliśmy" - powiedział szef MF. (PAP)

mfr/ pad/ mfr/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
arzab
Najpierw trzeba coś zrobić a potem jak są odpowiednie efekty tej pracy to można się chwalić. A ci jak zwykle odwrotnie - najpierw propaganda sukcesu i to non stop !
ajwaj_
Jasne
Emitewicz PISa
PKB +4-6 % :):):)
forfun
wróży z fusów ale coś musi robić żeby wyglądało że jest potrzebny

Powiązane: Koronawirus a gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki