GPW

Monitoring Facebooka? Lubię to!

2010-10-27 13:13
publikacja
2010-10-27 13:13

Nawet jeśli firmy nie wykazują jakiegokolwiek zaangażowania w kierunku stworzenia własnego profilu na Facebooku, to użytkownicy największego na świecie portalu społecznościowego przyzwyczaili się już, że właśnie tutaj można je... obgadać. W rezultacie, wiele brandów nieświadomie podpisuje codziennie listę obecności w social media.

Przyjmijmy jednak, że po przeczytaniu artykułu Adama Ścibiora pt. „Facebook? Przemyśl to!”, opublikowanego w październikowym numerze Press i w serwisie Bankier.pl, niektóre z firm przeanalizowały swój profil działalności i z pełną premedytacją wylądowały na  planecie mediów społecznościowych. Ekspedycja miała konkretny plan i wszystko zdawało się być pod kontrolą. Po otwarciu luku okazało się jednak, że rzeczywistość nie jest już tak różowa, a zasoby załóg dosyć ograniczone. Co dalej?

Promocja firmy nie może polegać na pozostawianiu po sobie w różnych miejscach śladów i liczeniu na to, że wywoła to „buzz” porównywalny ze spektakularnym odciśnięciem na Księżycu buta Buzza Aldrina. Działania takie powinny być obliczone na precyzyjne dotarcie do obecnych i potencjalnych użytkowników marki i wpisanie się w ich potrzeby. Brand musi być tam, gdzie jego odbiorcy, a ci wędrują swobodnie po bezdrożach Facebooka, Twittera czy Blipa. I to bynajmniej nie dlatego, by skorzystać z jakichś usług, ale z powodów zgoła innych. Wejście firmy w to otoczenie - pełne zabawy, rozrywki, interakcji i budowania społeczności – może przynieść markom korzyści.

Jak ogromny jest potencjał tej nowej grupy mediów, określanych w branży mianem „super mediów”?  Wystarczy przypomnieć, że liczba osób korzystających tylko z Facebooka szacowana jest na 600 milionów. W Polsce wskaźnik ten zbliża się do 8 milionów. Przedsiębiorstwa nastawione na masowego klienta nie mogą pozwolić sobie na ignorowanie tak szerokiego kanału informacyjnego. Social media oznaczają nowe możliwości w kontaktach z użytkownikami, którzy często nie potrafią już sprawnie funkcjonować bez Internetu.

 

Jak słuchać, aby usłyszeć?

Nowe możliwości otwierają przed firmami przełomowe rozwiązania monitoringu social media, pozwalające dowiedzieć się, co konsument mówi o nich w osobistych relacjach
z innymi użytkownikami. Tego typu wypowiedzi są najbardziej wiarygodnymi komunikatami, o poznaniu których jeszcze kilka lat temu mało kto marzył. Dają one możliwość niemal idealnego dopasowania oferty do potrzeb klientów. Faktem staje się zatem bezpośredni dialog, a nie marketingowy monolog usługodawców z usługobiorcami
i producentów z konsumentami.

Monitorowanie marki w przestrzeni portali społecznościowych pozwala na bezpośrednią rozmowę z użytkownikami praktycznie w czasie rzeczywistym. Umożliwia trzymanie ręki na pulsie komunikacji i kontrolowanie potencjalnych sytuacji kryzysowych, ale przede wszystkim wzbogaca proces rozwoju własnej marki. Tego typu działania stanowią również niezwykle efektywną formę promocji.

Bywa, że skutkiem zaangażowania w social media jest nie tylko zmiana samej formy komunikacji, ale także funkcjonowania działu obsługi klienta, działu IT, a w skrajnych przypadkach modyfikacja całej strategii biznesowej. Niejednokrotnie okazuje się, że znaleźliśmy nić porozumienia z mało dostępną wcześniej grupą docelową lub dotarliśmy
z przekazem do niszowego grona konsumentów, nie uwzględnianego wcześniej w założeniach sprzedaży.


Kopalnia wiedzy

Informacje uzyskane w wyniku monitoringu social media są nie do przecenienia. Pozwalają na bieżąco śledzić efekty realizowanej strategii marki i błyskawicznie reagować na konieczność ewentualnej modyfikacji, dostarczają wiedzę niezbędną do lepszego zrozumienia konsumenta, budowania relacji z fanami oraz rozwijania nowych produktów i usług. Wpływają na zwiększenie efektywności działań marketingowych i PR. Umożliwiają analizę działania konkurencji.

Portale społecznościowe to miejsce, gdzie filtr cenzury i autocenzury działa znacznie słabiej, a wyrażane emocje i opinie są bezpośrednie i prawdziwe. Dzięki temu łatwo możemy  dowiedzieć się, jak naprawdę postrzegana jest nasza marka.

PRESS-SERVICE Monitoring Mediów przeprowadził na Facebooku, Twitterze i Blipie badanie wizerunku pięciu najbardziej medialnych banków w Polsce i porównał je z wynikami uzyskanymi w mediach tradycyjnych. Jednym z najważniejszych wniosków płynących z analizy był fakt, że materiały z social media miały dużo częściej zabarwienie emocjonalne.

Procentowy wykres publikacji oraz postów – z uwzględnieniem wydźwięku - na temat pięciu najbardziej medialnych banków w  Polsce. Porównanie mediów „tradycyjnych” z mediami społecznościowymi (9-21 IX 2010)

Podczas gdy w mediach „klasycznych”  liczba artykułów i wypowiedzi o wydźwięku negatywnym oscylowała w okolicach 1 procenta, a o wydźwięku pozytywnym w granicach 10 procent, w social media odsetek ten osiągnął odpowiednio 20 i 22 procent.

Przeprowadzone badanie wykazało również, że głównym tematem przekazów dotyczących analizowanych banków była nie tylko reklama, ale i konkursy, promocja, oferta, czy posiadane oraz nowe produkty. Wiele materiałów negatywnych generowały natomiast popularne wśród użytkowników zagadnienia fuzji i przejęć, zażalenia oraz obsługa klienta.

Liczba postów  – z uwzględnieniem wydźwięku i podziałem na tematy - w mediach społecznościowych. Wykres dotyczy pięciu najbardziej medialnych banków w Polsce (9-21 IX 2010).

Liczba publikacji – z uwzględnieniem wydźwięku i podziałem na tematy - w mediach „tradycyjnych”. Wykres  dotyczy pięciu najbardziej medialnych banków w Polsce (9-21 IX 2010)

Tymczasem struktura informacji w mediach „tradycyjnych” była zupełnie inna. Materiały na temat fuzji i przejęć miały neutralny wydźwięk. Prasa i Internet serwowały bardzo dużo informacji giełdowych, ofert banków oraz komentarzy ekspertów. Z tradycyjnych mediów trudno dowiedzieć się czegokolwiek na temat obsługi klienta, nowych produktów czy choćby kolejnych odsłon stron internetowych. Media społecznościowe pozwalają więc łatwiej dotrzeć do odbiorców z innymi, nowymi treściami.

Zapewnienie firmie informacyjnego sprzężenia zwrotnego - dzięki interakcji
z użytkownikiem – nie zastąpi nigdy kompleksowych badań rynkowych, ale zapewni unikalny ogląd na funkcjonowanie naszej marki w praktyce. Z pewnością nie można na razie mówić o odkładaniu do lamusa tradycyjnego pojmowania i prowadzenia biznesu. Niemniej jednak maksymalizowanie skuteczności tych działań w social media nie zależy wcale od kwot inwestowanych środków, a przede wszystkim od kreatywności, umiejętnego słuchania i wykorzystania  najnowocześniejszych narzędzi monitoringu mediów.

Katarzyna Popławska

Kierownik Działu Marketingu i PR

Współpraca: Marcin Gościniak, Asystent ds. PR
PRESS-SERVICE Monitoring Mediów

PRESS-SERVICE Monitoring Mediów prowadzi usługi monitoringu Internetu od 2000 r. Jest prekursorem monitoringu Web 2.0. Obecnie monitoruje przeszło 3 mln źródeł internetowych, oferując swoim klientom m.in. monitoring serwisu społecznościowego Facebook oraz mikroblogów Twitter i Blip.

Źródło:Artykuł sponsorowany
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Media społecznościowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki