REKLAMA

Liberalizacja przepisów o wycince drzew i krzewów

2017-02-27 14:02
publikacja
2017-02-27 14:02

Od początku bieżącego roku obowiązuje ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach (Dz. U. z 2016 r. poz. 2249). Najistotniejszą zmianą zawartą w tej nowelizacji jest znaczące ograniczenie konieczności uzyskania pozwolenia na wycinkę drzew lub krzewów na działce prywatnej w przypadku gdy wycinka nie jest związana z prowadzoną działalnością gospodarczą. Istotna jest również kwestia znaczącego obniżenia kosztów wycinki dla pozostałych podmiotów oraz ograniczeniu kar za wycinkę drzew i krzewów bez pozwolenia.

fot. © European Union 2014 / / Parlament Europejski


W art. 8f znowelizowanej ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2016 r. poz. 2134), stanowiącym o wyłączeniu konieczności uzyskiwania zezwolenia, a tym samym ponoszenia kosztów za usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości, dodano:

  • pkt 3a wprowadzający zapis o tym, że nie wymaga się zgody na wycinkę drzew lub krzewów, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych, a ich usunięcie niezwiązane jest z prowadzeniem działalności gospodarczej,
  • pkt 3b, z którego wynika, że nie wymaga się zgody na wycinkę drzew lub krzewów w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego.

Zmieniono też zasady ochrony krzewów, poprzednio zezwolenie było wymagane dla krzewów w wieku powyżej 10 lat, obecnie kryterium decydującym o konieczności uzyskania zgody na usunięcie jest powierzchnia powyżej 25m2. Przed zmianami ograniczeniem uniemożliwiającym wycięcie drzew był obwód pnia powyżej 25 cm mierzony na wysokości 5 cm. Zgodnie z obecnie obowiązującymi regulacjami pień mierzony jest na wysokości 130 cm, a chronione są drzewa o obwodzie powyżej 50 cm z wyjątkiem topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego, dla których granicą ochrony jest obwód 100cm.

Nowelizacja umożliwia radom gmin wprowadzanie własnych, co ważne – niższych stawek za wycinkę drzew i krzewów w postaci prawa miejscowego. Jeśli gmina nie zdecyduje się na taki krok, obowiązujące są maksymalne stawki podane w zmienionej ustawie. Obecnie maksymalna stawka na rok 2017 wynosi 500 złotych za centymetr obwodu drzewa na wysokości 130 cm i 200 zł za metr kwadratowy krzewów. W związku z bardzo krótkim czasem na opracowanie i zatwierdzenie uchwał gminnych, obecnie właściwie w całym kraju obowiązują stawki maksymalne podane w ustawie.

Przykładowy koszt wycinki topoli o obwodzie pnia 130cm w 2016r. wynosił 36,38 zł/cm, a obecnie wynosi 500 zł/cm niezależnie od wielkości drzewa. Koszt usunięcia takiej topoli wzrósł więc nawet trzynastokrotnie. Poniżej na wykresie zamieszczone zostały przykładowe opłaty za wycinkę różnych gatunków drzew.

fot. / / Bankier.pl



Obecna sytuacja powoduje, że poza wyłączonymi z opłat grupami drzew, bardzo wysokie opłaty dotyczą gatunków drzew najszybciej rosnących, a obniżono kwoty opłat dla drzew najstarszych, najwolniej rosnących i najbardziej cennych przyrodniczo.

Trzeba pamiętać o tym, że ustawa o ochronie przyrody już w roku 2015 została zmieniona właśnie
w celu zmniejszenia opłat za wycinkę drzew. Zmieniony został również sposób określania opłat za wycinkę i wprowadzono współczynniki ze względu na lokalizację.

W ustawie nie różnicuje się stawek maksymalnych ani ze względu na gatunek drzewa, ani ze względu na lokalizację. Jako przykład można podać najwolniej rosnące drzewa, np. cis o obwodzie pnia 130 cm, którego koszt wycinki jeszcze w roku 2014 (czyli jeszcze przed poprzednią zmianą z 2015r.) wynosił na terenie zieleni 162 198 zł, to w roku 2016 już tylko 69 299 zł, a obecnie zapłacimy jedynie 65 000 zł.  Jeżeli weźmiemy pod uwagę zmniejszenie od br. kar za wycinkę drzew z trzykrotności opłaty podstawowej do jej dwukrotności, może to budzić wątpliwości, czy przyroda postaci drzew najbardziej cennych jest właściwie chroniona.

Zmieniony został też katalog wyłączeń z opłat za wycinkę zawarty w art. 86 ustawy 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2016 r. poz. 2134). Od nowego roku nie zapłacimy za wycinkę drzew, których obwód pnia mierzony na wysokości 130 cm nie przekroczy 80 cm oraz nawet do 120 cm
w przypadku topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego, jeżeli ma ona na celu przywrócenie gruntów nieużytkowanych
do użytkowania zgodnego z przeznaczeniem terenu, określonym w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.  
W tym samym celu możemy bez opłat wyciąć powierzchnię krzewu lub krzewów rosnących w skupiskach pokrywających grunt o powierzchni do 50 m2 (dla porównania - do końca ubiegłego roku było to 25m2).

Ustawodawca wprowadzając powyższe zmiany, znacząco wzmocnił prawo do dowolnego gospodarowania własną nieruchomością, chyba jednak nie przewidział tak wzmożonej wycinki drzew, szczególnie terenach śródmiejskich w dużych aglomeracjach. W związku z tym już niebawem możemy spodziewać się nowelizacji obecnych przepisów. Najprawdopodobniej projekt zmian obejmie jednak tylko ograniczenia odnośnie ewentualnej odsprzedaży „wyczyszczonego” gruntu na cele komercyjne.

Przemysła Kochanowski, Centrum AMRON

Źródło:Informacja prasowa
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (73)

dodaj komentarz
~dolega5
Jesli przez ponad 25 lat cos nie wolno - a teraz sie uwolnilo - to nic dziwnego ze jest zapotrzebowanie na wycinke niepotrzebych/przeszkadzajacych drzew...

Sadze ze dzieki nowej wolnosci bedzie duzo drzew sadzonych tam gdzie sa potrzebne....

Ot takie jest zycie , jak sie cos zabrania to zawsze jest reakcja obronna
Jesli przez ponad 25 lat cos nie wolno - a teraz sie uwolnilo - to nic dziwnego ze jest zapotrzebowanie na wycinke niepotrzebych/przeszkadzajacych drzew...

Sadze ze dzieki nowej wolnosci bedzie duzo drzew sadzonych tam gdzie sa potrzebne....

Ot takie jest zycie , jak sie cos zabrania to zawsze jest reakcja obronna - jak sie pozwala to sie wyzwala lepsze rozwiazania
Jak bylo praktycznie zabronione wyjechac za granice to ci ktorym sie udalo wyjechać nie chcieli wracać!

Dlaczego nie zabronimy znowu wyjazdow - ze zdrowych pobudek narodowo patriotycznych ?
to takie podobne do zakazu rozporzadzania swoimi drzewami ...

~jaro
bardzo dobre te przepisy - wkoncu wlasciciel dzialki moze decydowac ktore drzewa sciac a ktore nie , najbardziej niezadowoleni sa mieszkancy blokow ktorym bedzie brakowalo pieknie rosnacych drzew na okolicznych prywatnych dzialkach tak jak to w tvn przedstawiaja oszolomy , prosze sadzic wiecej drzew na miejskich terenach i zakaz bardzo dobre te przepisy - wkoncu wlasciciel dzialki moze decydowac ktore drzewa sciac a ktore nie , najbardziej niezadowoleni sa mieszkancy blokow ktorym bedzie brakowalo pieknie rosnacych drzew na okolicznych prywatnych dzialkach tak jak to w tvn przedstawiaja oszolomy , prosze sadzic wiecej drzew na miejskich terenach i zakaz wycinki na dzialkach miejskich bo tam rzadzi PO i to oni stoja za tym masowym wycinaniem drzew zeby na zlosc zrobic PiS-owi - wkoncu te oszolomy zrobia nam wszystkim na zlosc wywolujac cos strasznego
~StanRS
Ludzie jak wybudują sobie dom, sadzą na swoich działkach drzewa sami, przez nikogo nie przymuszani. Jak takie drzewo urośnie i przeszkadza w funkcjonowaniu na małej działce, to się je wycina i znowu sadzi mniejsze. Tak robi ponad 90% ludzi. Więc po co to zakazywać. Poza tym jest wiele nieużytków należących do państwa, to niech zalesiają,Ludzie jak wybudują sobie dom, sadzą na swoich działkach drzewa sami, przez nikogo nie przymuszani. Jak takie drzewo urośnie i przeszkadza w funkcjonowaniu na małej działce, to się je wycina i znowu sadzi mniejsze. Tak robi ponad 90% ludzi. Więc po co to zakazywać. Poza tym jest wiele nieużytków należących do państwa, to niech zalesiają, a nie ingerować w to co na prywatnych posesjach rośnie.
~Ekolog
Niszczcie przyrodę w imię wolności gospodarczej i własności prywatnej
~An
Bzdura, nie masz pojęcia o czym piszesz.
~An odpowiada ~An
Każde drzewo na mojej działce jest posadzone przeze mnie własnoręcznie. Chcę mieć swobodę podejmowania decyzji, które z nich wyciąć, a co nowego dosadzić. W moim regionie sosna jest chwastem i rośnie z samosiejek 70 - 100 cm rocznie. Trzeba mieć zdrowie i siłę, żeby nad tym zapanować.
~Piotrek
Wytnijcie drzewa w całej Polsce niech Polska będzie największym stepem w Europie,dacie radę
~jot
Oddziaływania drzewa nie da się ograniczyć do jednej działki, wie o tym nawet dziecko z podstawówki,a tym samym ono jest na pożytek wielu,a nie tylko właściciela i nad tym dobrze byłoby się zastanowić
~Jarosław
Nie rozumiem tej wrzawy na forum Bankiera.pl przecież kilka dni temu powiedziałem ,że zmienimy tą ustawę która była napisana pod dyktando deweloperskiego lobby
~Ksiądz
Niszczenie przyrody to grzech

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki