Nie powiodła się próba przedświątecznego umocnienia złotego. Po Bożym Narodzeniu kurs euro powrócił do krótkoterminowego trendu bocznego. Patrząc szerzej, rok 2022 był piątym z rzędu rokiem, w którym złoty osłabił się względem głównych walut wymienialnych.


Tuż przed Wigilią sytuacja prezentowała się obiecująco. Kurs euro wyłamał się z trendu bocznego, w którym tkwił od początku listopada. Przełamanie strefy wsparcia na poziomie 4,65-4,67 zł na gruncie analizy technicznej dawało obietnicę zejścia w okolice 4,55 zł.
Jednakże nic z tego nie wyszło. Już na pierwszej poświątecznej sesji kurs EUR/PLN ruszył ostro w górę i szybko wrócił do jesiennego kanału 4,65-4,72 zł. Środa przyniosła dalsze osłabienie złotego, a czwartkowy poranek przynosi kontynuację negatywnych trendów. Do 10:30 kurs euro wzrósł o kolejne 1,75 grosza, osiągając poziom 4,7011 zł.
Z okazji zbliżającego się końca roku spójrzmy jednak na rynek złotego w szerszej perspektywie. Kurs EUR/PLN kończy rok 2022 ok. 2,5% wyżej, niż go rozpoczął. To trzeci rok z rzędu, w którym złoty traci względem wspólnotowego pieniądza. Po roku 2017 kurs euro odnotował roczny spadek tylko raz – w 2019 obniżył się o symboliczne 0,8%. Po marcu 2020 na parze euro-złoty obserwujemy jednoznaczny trend wzrostowy, gdzie coraz wyższym szczytom towarzyszą coraz wyżej położone dołki.
Jeszcze gorzej sytuacja złotego wygląda, jeśli spojrzymy na indeks mierzący siłę polskiej waluty względem euro, dolara amerykańskiego, funta brytyjskiego i franka szwajcarskiego. Ten benchmark kończy rok 1% pod kreską i jeśli nic się nie zmieni, będzie to piąty z rzędu rok osłabienia polskiej waluty. Przez ten okres złoty utracił 4,4%, pod koniec września osiągając rekordowo niską wartość względem tego koszyka walut.
O skali porażki polskiego złotego w ostatnich latach świadczy fakt, że PLN osłabiał się nawet względem bardzo słabego euro, które jesienią było notowane na najniższych poziomach od 20 lat względem dolara amerykańskiego. Natomiast kurs USD/PLN kończy rok na poziomie 4,4183 zł, czyli o 9,5% wyższym, niż go rozpoczynał.
Frank szwajcarski w piątek rano wyceniany był na 4,7779 zł, a więc o prawie trzy grosze wyżej niż dzień wcześniej. Przez 2022 rok kurs CHF/PLN poszedł w górę o 7,6%, pod koniec września osiągając rekord wszech czasów na wysokości 5,1258 zł.

























































