Początek roku 2025 przyniósł nowe minima na parze euro-dolar. I choć złoty pozostał stabilny względem wspólnotowej waluty, to kurs dolara na krajowym rynku przekroczył 4,14 zł i znalazł się najwyżej od listopada.


Pierwsza sesja A.D. 2025 zakończyła się spadkiem notowań euro do poziomu 1,0226 dolara. Były to najniższe wartości kursu EUR/USD od listopada 2022 roku. Co więcej, przez poprzednie 20 lat z euro słabszym niż obecnie mieliśmy do czynienia jedynie w drugiej połowie ’22, podczas apogeum kryzysu energetycznego w Europie.
Mocny ruch w dół na głównej parze walutowej świata miał swoje konsekwencje dla kursu dolara w Polsce. W piątek rano amerykańską walutę wyceniano na 4,1437 zł. Dzień wcześniej było to nawet 4,17 zł – czyli najwięcej od 22 listopada.
Jedyną dobrą wiadomością w tym wszystkim jest fakt, że złoty pozostaje stabilny w relacji do euro. Kurs EUR/PLN w piątek rano utrzymywał się na poziomie 4,2734 zł, od blisko miesiąca utrzymując się w przedziale 4,24-4,28 zł.
- Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie mocniejszego USD, co negatywnie rzutuje na waluty EM, w tym złotego – ocenił w porannej nocie Konrad Ryczko z DM BOŚ. - W centrum zainteresowania znajdują się kwestie związane m.in. z polityką handlową USA – dodał Ryczko.
Większego wpływu na notowania złotego nie miały dość zaskakujące statystyki inflacyjne opublikowane przez GUS. Według nich inflacja CPI w grudniu wyniosła 4,8%, choć ekonomiści gremialnie spodziewali się odczytu rzędu 5%.
Czwartą sesję z rzędu w górę szły notowania franka szwajcarskiego, którego o poranku wyceniano na 4,5653 zł – a więc o 0,9 grosza wyżej niż dzień wcześniej. Para frank-złoty znów pnie się w górę, po tym jak pod koniec grudnia była notowana najniżej od września.
KK