Średnio milion złotych dziennie – na taką kwotę opiewały próby wyłudzeń kredytów w I kw. 2017 r. Jak wynika z danych zaprezentowanych w najnowszym raporcie infoDOK, każdego dnia średnio 19 razy złodzieje próbują zaciągnąć zobowiązanie, posługując się cudzymi danymi. W ciągu pierwszych trzech miesięcy do bazy dokumentów zastrzeżonych trafiło ponad 30 tys. nowych wpisów.
System Dokumenty Zastrzeżone prowadzony przez Związek Banków Polskich gromadzi informacje o utraconych i skradzionych dokumentach. Z aktualizowanej na bieżąco bazy korzystają nie tylko kredytodawcy, ale także operatorzy telefonii komórkowej i inne firmy.


Jeśli zgubimy portfel lub padniemy ofiarą kradzieży, możemy zastrzec dowód osobisty, paszport lub prawo jazdy w swoim banku lub jednej z kilkunastu instytucji, które obsługują wszystkich klientów mających tego rodzaju problem. W ten sposób zmniejszymy ryzyko, że ktoś spróbuje na nasze dane wyłudzić kredyt lub np. kupić telefon komórkowy.
W pierwszym kwartale roku do bazy codziennie trafiało 326 dokumentów, a łącznie rejestr powiększył się o ponad 30 tysięcy wpisów. W najnowszym raporcie infoDOK wskazano, że jest to najwyższy wynik odnotowany w pierwszym kwartale roku od startu systemu. Rekord świadczyć może o rosnącej świadomości zagrożeń związanych z kradzieżą tożsamości.


W okresie styczeń-marzec 2017 r. przestępcy próbowali wyłudzić w bankach kredyty na cudze dane na kwotę 90 mln zł. Oznacza to, że średnio na jeden dzień wypadał prawie 1 mln zł udaremnionych wyłudzeń i 19 prób zdobycia finansowania na podstawie kradzieży tożsamości.
Największa odnotowana pojedyncza próba dotyczyła zobowiązania na 8,4 mln zł i miała miejsce w województwie podlaskim. Pod względem liczby przypadków przodują województwa – śląskie (314) i mazowieckie (274).