REKLAMA
TYLKO U NAS

Kredyt sposobem na zaplanowane wydatki. Tak Polacy mówią o swoich długach

Aldona Derdziak2025-07-07 06:00redaktorka Bankier.pl
publikacja
2025-07-07 06:00

Z badania Federacji Konsumentów wynika, że aż 91% Polaków nie ma problemów ze spłatą zobowiązań. Choć pożyczamy głównie na nieprzewidziane wydatki, to tylko co piąty ankietowany robi to z powodu braku pieniędzy. Polacy zaciągają długi świadomie, ale ich wiedza o finansach jest przeciętna.

Kredyt sposobem na zaplanowane wydatki. Tak Polacy mówią o swoich długach
Kredyt sposobem na zaplanowane wydatki. Tak Polacy mówią o swoich długach
fot. Kmpzzz / / Shutterstock

W raporcie „Sytuacja finansowa Polaków. Czy spłacamy swoje długi?” Federacja Konsumentów prezentuje wnioski z badań, które przeprowadzono w lutym i marcu br. Jedno z nich, „Polacy wobec swoich zadłużeń”, przedstawia ogólny obraz zadłużania się Polaków, ich motywacji w zaciąganiu kredytów i wiedzy finansowej. Ankietowanymi były osoby, które w ostatnich 12 miesiącach zaciągnęły kredyt ratalny lub gotówkowy, korzystały z linii kredytowej, karty kredytowej lub pożyczki pozabankowej. Z raportu płyną interesujące wnioski co do sytuacji polskich pożyczko- i kredytobiorców i ich podejścia do zadłużania.

Dbamy o finanse, ale wiedzę mamy przeciętną

Na pytanie o kontrolę nad finansami osobistymi aż 87% badanych odpowiedziało, że robi to regularnie. Systematyczne oszczędzanie deklaruje prawie 2/3 ankietowanych, większość jednak oszczędza kwoty od 100 do 500 zł (38% odpowiedzi). Niewiele osób decyduje się na odkładanie sum wyższych niż 1000 zł, z kolei nieregularne oszczędzanie wskazało 21% respondentów.

Raport Federacji Konsumentów "Sytuacja finansowa Polaków. Czy spłacamy swoje długi?"

W badaniu respondenci zostali także poproszeni o ocenę swojej wiedzy finansowej, co 57% osób określiło jako przeciętną. Mieli również ocenić prawdziwość różnych stwierdzeń dotyczących finansów. Około 80% ankietowanych rozumie, czym jest zdolność kredytowa, zna istotę inflacji i wie, kiedy może składać reklamację. 75% ma wiedzę o tym, co robi BIK, 6 na 10 osób potrafi (także częściowo), określić, czym jest całkowity koszt kredytu, ale już 1/3 badanych myli kredyt z pożyczką.

Raport Federacji Konsumentów "Sytuacja finansowa Polaków. Czy spłacamy swoje długi?"

Jako źródło wiedzy finansowej wskazywano doradców finansowych, pracowników w placówkach bankowych oraz strony internetowe banków i instytucji finansowych. Ankietowani wymieniali także

  • Serwisy internetowe o tematyce finansowej,
  • Rodzinę i znajomych,
  • Kontakty z instytucją pożyczkową,
  • Ogólne serwisy informacyjne w Internecie,
  • YouTube,
  • Ulotki z banków,
  • Programy telewizyjne.

Nikt nie wskazał strony www ani inicjatywy prowadzonej przez instytucje czy organy państwowe takie jak UOKiK, KNF czy Rzecznik Finansowy.

Zobowiązania spłacamy w terminie, choć są wyjątki

91% badanych nie wskazało problemów w spłacie kredytów i pożyczek. 82% reguluje zobowiązania regularnie, a około połowa osób, które wciąż posiadają aktywne zadłużenie, korzysta z nadpłaty. Opóźnienia wymienia 9% ankietowanych, z czego 2% posiada zaległości, ale ich nie reguluje.

Najlepiej spłacane są kredyty gotówkowe i ratalne (88%), nieco gorzej wygląda to w przypadku pożyczek pozabankowych i kart kredytowych (odpowiednio 67% i 64%). W obu ostatnich grupach notowane jest także najwięcej opóźnień. Kredyto- i pożyczkobiorcy mają świadomość, że w razie problemów ze spłatą mogą zwrócić się do instytucji finansowych z prośbą o zmianę parametrów zadłużenia, jednak w takiej sytuacji aż 17% badanych decyduje się na opóźnienie spłaty, a 14% szuka pomocy u znajomych i rodziny.

Nieplanowane wydatki pokrywane z oszczędności i pożyczek

Badanie Federacji Konsumentów pokazuje, że aż 9 na 10 zadłużonych znalazło się w sytuacji, kiedy nieplanowane wydatki przekroczyły ich możliwości finansowe. Ankietowani radzili sobie wtedy głównie uszczupleniem własnych oszczędności (45%), kredytem/pożyczką w banku (31%) oraz pożyczką od rodziny lub znajomych (30%). Około 1/3 zrezygnowało z konkretnego wydatku lub przesunęło go w czasie, tyle samo szukało dodatkowego zarobku, aby pokryć wydatek.

Raport Federacji Konsumentów "Sytuacja finansowa Polaków. Czy spłacamy swoje długi?"

Wśród ogólnych potrzeb prowadzących do zaciągania kredytów lub pożyczek dominują nieprzewidziane wydatki, takie jak zakup koniecznego sprzętu RTV/AGD czy wyposażenia (kiedy poprzednie się zepsuje), remont mieszkania lub domu. Ankietowani wymieniają także pojawienie się korzystnej oferty z niskimi ratami, niskim oprocentowaniem czy brakiem prowizji oraz na zapewnienie sobie większego komfortu finansowego. W odpowiedziach pojawia się także brak środków na opłaty, opiekę zdrowotną czy konsolidacja innych zobowiązań.

Brak wystarczającej ilości pieniędzy jako główny powód sięgnięcia po pożyczkę czy kredyt wymienia 20% respondentów. Dłużnicy nie chcą także wydawać jednorazowo większej kwoty ani sięgać po oszczędności (odpowiednio 13% i 10% odpowiedzi), 7% ankietowanych natomiast miało środki np. na lokacie czy inwestycjach, ale nie mogło z nich skorzystać.

Ofert szukamy w placówkach i Internecie

Wśród źródeł informacji o ofertach pożyczek i kredytów najczęściej wymieniano placówki banku, Internet (strony www banków, instytucji pożyczkowych, porównywarki) i doradców finansowych. Respondenci wskazywali także reklamy internetowe, radiowe i telewizyjne, znajomych i rodzinę  oraz media społecznościowe. W wyborze konkretnej oferty kierowano się głównie okresem spłaty, wysokością miesięcznej raty i oprocentowaniem. Niskie RRSO i stałe oprocentowanie również było Dość często wymieniane były także niskie RRSO i stałe oprocentowanie oraz możliwość wcześniejszej spłaty bez dodatkowych opłat.

Głównym celem zaciągania kredytów i pożyczek okazuje się zakup sprzętu RTV/AGD, co wskazało 32% uczestników badania. Na pozostałych miejscach znalazł się remont mieszkania, zakup wyposażenia domu, sprzęt elektroniczny itd. 2/3 zobowiązań nie przekracza 10 tysięcy złotych, najwięcej jest zaciąganych na kwoty od 2501 do 5000 zł, a wartość jest wyższa w przypadku kredytów gotówkowych.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
kroko1
Znam takie historie,a potem jest tylko gorzej. Kolega tak zrobił właśnie, że tu pożyczka, tu miał kredyt, a na koniec nie dał rady tego spłacać i wylądował z długami! Teraz spłaca bo musi, kruk go windykuje, jedynie plus, że w ratach.
bha
Na kredycie to długo się nie pociągnie i kredyt kosztuje nie mało często długimi latami. To Dobrze że coraz więcej osób deklaruje że próbuje oszczadzać szczególnie w tej coraz większej z roku na drożyżnie cenowej i % na rynku Detalicznym!. Trzeba mieć jakieś zabezpieczenie w razie czego szczególnie na tym coraz bardziej niepewnym Na kredycie to długo się nie pociągnie i kredyt kosztuje nie mało często długimi latami. To Dobrze że coraz więcej osób deklaruje że próbuje oszczadzać szczególnie w tej coraz większej z roku na drożyżnie cenowej i % na rynku Detalicznym!. Trzeba mieć jakieś zabezpieczenie w razie czego szczególnie na tym coraz bardziej niepewnym i nieprzewidywalnym rynku pracy.
peluquero
"Polacy zaciągają długi świadomie, ale ich wiedza o finansach jest przeciętna."

Tu jest jeśli nie zaprzeczenie, to co najmniej nieścisłość wynikająca z uogólnienia. Nie da się zaciągnąć długu świadomie posiadając przeciętną wiedzę o finansach :) Tzn. jeżeli przeciętna wiedza zawiera w sobie - w sumie to podstawa
"Polacy zaciągają długi świadomie, ale ich wiedza o finansach jest przeciętna."

Tu jest jeśli nie zaprzeczenie, to co najmniej nieścisłość wynikająca z uogólnienia. Nie da się zaciągnąć długu świadomie posiadając przeciętną wiedzę o finansach :) Tzn. jeżeli przeciętna wiedza zawiera w sobie - w sumie to podstawa - ROI i WACC no to można się zgodzić, ale ja osobiście w rozmowach z kredytobiorcami (lub ogólniej - osobami posiadającymi zobowiązania) nie widzę by na tym przeciętnym poziomie to funkcjonowało, tam funkcjonuje konsumpcja, bez tarcz podatkowych, bez dźwigni finansowych. Więc może należy się zastanowić na pierwszą częścią stwierdzenia, co oznacza że dług jest zaciągnięty świadomie...

wątpię.

dasbot
Taki artykuł by nie powstał, gdyby większość rozumiała, że w systemie rezerwy ułamkowej, żądanie odsetek od jakiegokolwiek kredytu jest po prostu lichwą. Do tego usankcjonowaną prawnie. Ergo, jesteśmy okradani w biały dzień pod płaszczykiem tzw. nauki o finansach i bankowości. Podobna wykładnia "naukowa" panowała podczas Taki artykuł by nie powstał, gdyby większość rozumiała, że w systemie rezerwy ułamkowej, żądanie odsetek od jakiegokolwiek kredytu jest po prostu lichwą. Do tego usankcjonowaną prawnie. Ergo, jesteśmy okradani w biały dzień pod płaszczykiem tzw. nauki o finansach i bankowości. Podobna wykładnia "naukowa" panowała podczas słuszniej minionej p(l)andemii, kiedy wciskano maluczkim preparaty w fazie testów jako "nektar nieśmiertelności"..........Clown world.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki