REKLAMA
TYLKO U NAS

Kontrolowana wyprzedaż akcji

2001-11-05 09:38
publikacja
2001-11-05 09:38

Kontrolowana wyprzedaz akcji

Ponad 200 tys. akcji PGF o wartosci ponad 6 mln zl sprzedali od poczatku roku prezes i wiceprezes spolki. Mimo tych operacji, ich udzial w glosach na WZA firmy jest wyzszy niz na koniec grudnia 2000 r.
Zbigniew Molenda, wiceprezes zarzadu Polskiej Grupy Farmaceutycznej, poinformowal, iz 31 pazdziernika sprzedal w transakcji pakietowej 34,3 tys. walorow spolki. Lacznie od poczatku roku zmniejszyl on swoj stan posiadania o 70 tys. walorow. 140 tys. papierow mniej posiada prezes spolki Jacek Szwajcowski. W tym jednak przypadku 70 tys. akcji trafilo do BZ WBK, a prezes ma w ciagu roku prawo (po roku obowiazek) odkupienia papierow po cenie sprzedazy powiekszonej o koszty finansowania. Oficjalnie nie sa znane powody zmniejszania pakietow przez dwoch czlonkow zarzadu, bedacych jednoczesnie najwiekszymi akcjonariuszami PGF. Mozna jednak przypuszczac, iz wiaza sie one z koniecznoscia splaty kredytow zaciagnietych w ub.r. na zakup akcji PGF.
Wtedy trwal jeszcze konflikt wsrod akcjonariuszy spolki. Ich czesc (m.in. glowni wlasciciele przejetych przez PGF hurtowni Carbo i Cefarm B) dazyli do wprowadzenia do gieldowej firmy inwestora branzowego. Na to nie chcieli sie zgodzic J. Szwajcowski i Z. Molenda. Ich zdaniem, papiery spolki byly wtedy niedowartosciowane, a z wprowadzeniem do PGF inwestora nalezy poczekac do zakonczenia procesu restrukturyzacji. Aby wzmocnic swoja pozycje J. Szwajcowski i Z. Molenda zalozyli spolke Korporacja Inwestycyjna Polskiej Farmacji (KIPF), ktorej sa jedynymi wlascicielami. Firma ta w roku ubieglym skupowala akcje PGF, posilkujac sie – jak wynika z nieoficjalnych informacji – kredytami.
W pierwszej polowie br. osoby stanowiace druga strone konfliktu (najwazniejszymi byli tu Krzysztof Stachon, Edward Podbiol oraz Andrzej Kaminski) widzac, iz nie sa w stanie samodzielnie wprowadzic do PGF inwestora, rozpoczely wyprzedaz posiadanych walorow na GPW, calkowicie zamykajac swoje pozycje (papiery te skupowal m.in. Michal Solowow). Poniewaz posiadali oni czesciowo akcje imienne uprzywilejowane co do glosu, zmuszeni byli konwertowac papiery, co z kolei powodowalo utrate uprzywilejowania (wynosilo ono 5:1). W ten sposob udzial Jacka Szwajcowskiego i Zbigniewa Molendy w glosach na WZA systematycznie wzrastal, znaczaco przekraczajac 50% (lacznie z KIPF). Po wyjsciu ze spolki akcjonariuszy bedacych w opozycji do obecnego prezesa i wiceprezesa, ci ostatni moga zredukowac swoje pozycje bez obawy utraty kontroli nad firma. PGF jest obecnie najwieksza polska spolka, zajmujaca sie hurtowa dystrybucja farmaceutykow. W zgodnej opinii analitykow, w przyszlosci przedsiebiorstwo przejete zostanie przez jednego z europejskich potentatow w branzy, ktorych obecnosc na polskim rynku jest obecnie niewielka. Jacek Szwajcowski (na fot.) zapytany podczas ostatniej konferencji przez PARKIET, kiedy zdecyduje sie na sprzedaz posiadanych walorow inwestorowi branzowemu, stwierdzil: – Wszystko jest kwestia ceny. Z wczesniejszych wypowiedzi wiadomo, iz obecny kurs gieldowy jest zdecydowanie niesatysfakcjonujacy dla glownych akcjonariuszy PGF.

GRZEGORZ DROZDZ

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki