REKLAMA
OKAZJA

Klienci stracili na awarii mBanku. Co mogą zrobić?

2014-08-29 14:48
publikacja
2014-08-29 14:48

Klienci mBanku informują o stratach jakie ponieśli w wyniku wczorajszej awarii domu maklerskiego. Problemy systemu uniemożliwiły im składanie zleceń maklerskich. Co mogą teraz zrobić by odzyskać stracone pieniądze?

Klienci stracili na awarii mBanku. Co mogą zrobić?
Klienci stracili na awarii mBanku. Co mogą zrobić?
/ EastNews

Awaria dała się we znaki inwestorom, którzy korzystali z usługi eMaklera mBanku. Sytuacja ta, szczególnie w obliczu dużych zmian na rynkach okazała się mieć dla nich znaczące konsekwencje finansowe.

Awaria fatalna w skutkach

– Nie można składać zleceń. Ciekawe czy można żądać jakiegoś odszkodowania bo ponoszę straty przez to że nie mogłem sprzedać akcji przed ich spadkiem a chciałem to zrobić i nawet zgłosiłem tem problem do mbanku ale pani tylko potwierdziła problem z Maklerem – pisał na redakcyjny adres podenerwowany klient banku.

Sprawdziliśmy u źródła czego dotyczą problemy. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że problemem okazała się awaria infrastruktury systemowej i klienci faktycznie nie mieli możliwości składać zleceń za pośrednictwem systemy transakcyjnego online od godziny 9.00 do 17.00. – (…) obecnie zlecenia maklerskie dokonywać można telefonicznie. Prowizja za tę usługę pobierana jest w wysokości ustalonej dla transakcji internetowych – wyjaśniła Emilia Kasperczak z biura prasowego mBanku.

Klienci pytali nas, czy jest możliwy zwrot poniesionych strat. - Czy w takiej sytuacji Bank utraci wielu klientów czy na zasadzie reklamacji, straty, jakie ponoszą Klienci z całego  czasu trwania awarii do jej usunięcia, wynikające z braku dostępu do składania zleceń, zostaną zaksięgowanie w straty banku i zwrócone Klientom? – pisał jeden z nich.

Klientom pozostaje złożyć reklamację

Awaria została usunięta przed godziną 17.00 tego samego dnia. Usunięcie problemów jednak nie przywróciło klientom utraconych pieniędzy. Co mają w tym przypadku zrobić?

Bank poinformował o możliwości składania reklamacji. Każda z nich będzie indywidualną sprawą, także nie jest możliwa ocena czy klienci odzyskają choć część swoich pieniędzy. Nie wiadomo nawet, czy w ogóle je dostaną. Reklamację – jako pierwszy krok klienta w tej sytuacji – wskazuje również Maciej Krzysztoszek z Komisji Nadzoru Finansowego.

Inwestorze, daj się poznać i wygraj iPada Mini

- W pierwszej kolejności klient powinien zgłosić się do domu maklerskiego i złożyć reklamację. Jeśli klient nie będzie zgadzał się z odpowiedzią na swoją reklamację, może złożyć skargę do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. Jeśli skarga będzie zasadna, możemy zwrócić się do podmiotu z żądaniem wyjaśnień – tłumaczył w rozmowie z Bankier.pl Krzysztoszek. – Jeśli dom maklerski odmawia wypłaty odszkodowania, a klient się z tą odmową nie zgadza, może wystąpić na drogę sądową, ale to ostateczność. Wcześniej warto przejść przez drogę reklamacyjną – dodaje.

Nie ulega wątpliwości, że nie jest to zwykła awaria bankowego systemu transakcyjnego, w obliczu której niemożliwe jest „jedynie” wykonanie przelewów, ponieważ w nagłych przypadkach można się wtedy udać do placówki bankowej. W przypadku problemów z dokonywaniem zleceń maklerskich liczy się czas. W przeciwnym razie, brak dostępu online może skutkować konsekwencjami dla portfela klienta. 

Mateusz Gawin

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
~krzysztof
Złożyłem reklamacje i zobaczymy - na dziś odpisali ze to nie mbank tylko dom maklerski BRe banku i tam przekazali moja reklamacje. Wszystko napisałem o której się zalogowałem i po próbie zrobienia zlecenia natychmiast dzwoniłem na mlinie gdzie chciałem złożyć dyzpozycje sprzedania i Pan poinformowal mnie ze nie ma takiej możliwości.Złożyłem reklamacje i zobaczymy - na dziś odpisali ze to nie mbank tylko dom maklerski BRe banku i tam przekazali moja reklamacje. Wszystko napisałem o której się zalogowałem i po próbie zrobienia zlecenia natychmiast dzwoniłem na mlinie gdzie chciałem złożyć dyzpozycje sprzedania i Pan poinformowal mnie ze nie ma takiej możliwości. I czekam co dalej. Co innego gdyby ktoś tylko napisał ze nagle chciał wszystko sprzedać to pewnie mu odpiszą ze trzeba było dzwonić. Niestety strata wyliczona na kilka tysięcy. Nie odpuszczę im a nowe środki już lokuje w innym DM. Szkoda ze za przeniesienie musze zaplacic tzn prowizje od sprzedaży i kupna w nowym DM - powinna być opcja zmiany DM bez pozbywania się akcji wkoncu to sa moje akcje.
~asdgf
reklamacja i bank.dobra rada wujku dobra rada
~Andrzej
mBank i wszystko jasne - teraz skupili się na dostosowaniu systemu do facebooka i wstawiania reklam zamiast na sprawnym działaniu.
~iw4444
ciekawy jestem co z tego wyniknie.Zlozylem reklamacje i zobaczymy.Jaki w Polsce jest najlepszy dom maklerski i aplikacje mobilne.Nie mieszkam w Polsce i musze miec caly czas dostep do notowan i skladania zlecen.
~Andzelika
jaka alternatywe propomujecie ???ktos pisze ponizej ze DM Deutsche bankz jakich korzystacie ???pozdrawiam
~zygfryd1111
Takich błędów, jakie popełnił ostatnio DM mBanku się po prostu się nie wybacza. Wszyscy rozsądni klienci powinni zmienić brokera. Tym bardziej, że bank nie udziela odpowiedzi na podstawowe pytanie (a przynajmniej na 3 pytania zadane bankowi przeze mnie): kto odda pieniądze inwestorom?A tak swoją drogą to DM Deutsche Banku oferuje Takich błędów, jakie popełnił ostatnio DM mBanku się po prostu się nie wybacza. Wszyscy rozsądni klienci powinni zmienić brokera. Tym bardziej, że bank nie udziela odpowiedzi na podstawowe pytanie (a przynajmniej na 3 pytania zadane bankowi przeze mnie): kto odda pieniądze inwestorom?A tak swoją drogą to DM Deutsche Banku oferuje świetne warunki w zakresie prowadzenia rachunku maklerskiego. Nie wiem tylko jak z awaryjnością. Ma ktoś z Państwa opinię na ten temat?
~jaw
Co mogą klienci? Nic, bo są cienkimi golasami nic nie znaczącymi dla banku. Gdyby ktoś miał miliony, to inna sprawa. A wszystkim biedakom podpowiem tylko, że należało wiać kiedy tylko przy tej instytucji pojawiło się nazwisko Stypułkowski. Każdy geniusz polskiej ekonomii to ojciec porażki dbający jedynie o siebie.
~retro
A no mogą ale nie chcą, powinni poprostu omijać szerokim łukiem banki które mają takie podejście do klienta, ale mBankowi ujdzie to na sucho ( nie straci kilentów teraźniejszych ani przyszłych ). Klienci szybko zapominają, gdyby było inaczej nikt nie pozwolił by sobie na takie traktowanie klientów szczególnie po własnej wpadce, bo A no mogą ale nie chcą, powinni poprostu omijać szerokim łukiem banki które mają takie podejście do klienta, ale mBankowi ujdzie to na sucho ( nie straci kilentów teraźniejszych ani przyszłych ). Klienci szybko zapominają, gdyby było inaczej nikt nie pozwolił by sobie na takie traktowanie klientów szczególnie po własnej wpadce, bo inaczej musiał by sie zwinąć z rynku.
~gość
też to kiedyś przechodziłem. Po kilku takich numerach ze strony mbanku, nie działające przez kilka dni notowania, problemy ze złożeniem zlecenia itp. zrobiłem dwie rzeczy:- stratę potraktowałem jako pomyłkę inwestycyjną w wyborze biura maklerskiego :)- założyłem rachunek w innym biurze maklerskim, zrezygnowałem z mbankunie pamiętam też to kiedyś przechodziłem. Po kilku takich numerach ze strony mbanku, nie działające przez kilka dni notowania, problemy ze złożeniem zlecenia itp. zrobiłem dwie rzeczy:- stratę potraktowałem jako pomyłkę inwestycyjną w wyborze biura maklerskiego :)- założyłem rachunek w innym biurze maklerskim, zrezygnowałem z mbankunie pamiętam by w nowym BM awaria, które zdarzają się rzadko, trwała dłużej niż godzinę.PS. czy w mbanku notowania dalej są w postaci apletów w Javie ??
~nie_polecam
Korzystałem z eMaklera w latach 2009-2011 i takie historie z awariami w czasie istotnych danych lub bardzo dużego impetu szczegolnie podczas spadkow, to u nich NORMA. Powiem więcej: zaobserwowałem rowniez, że zlecenia z Emaklera wchodzą z okolo 5 sekundowym opoźnieniem i często było tak, że najlepsze oferty sprzedazy lub kupna znikały Korzystałem z eMaklera w latach 2009-2011 i takie historie z awariami w czasie istotnych danych lub bardzo dużego impetu szczegolnie podczas spadkow, to u nich NORMA. Powiem więcej: zaobserwowałem rowniez, że zlecenia z Emaklera wchodzą z okolo 5 sekundowym opoźnieniem i często było tak, że najlepsze oferty sprzedazy lub kupna znikały zaraz po złożeniu mojego zlecenia. Nie była to moim zdaniem kwestia przypadku, poniewaz jako stały początkujący DT korzystałem z tego kilka razy dziennie i przynajmniej raz na dzień taka sytuacja z niezrealizowaniem moch zleceń z powodu 5sek. opoźnienia miała miejsce. Jeśli chodzi o reklamację, to DM BRE usprawiedliwi się tym, że klienci w przypadku awarii systemu, mogą zawsze składać zlecenia telefonicznie.

Powiązane: Alert

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki