Indie przeżywają ciężkie chwile z powodu nadchodzącego zacieśnienia polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. Rupia jest najtańsza w historii.
Kurs indyjskiej rupii zanurkował. Tylko dzisiaj waluta traci blisko 4 proc. Momentami za dolara należało płacić nawet 68,63 rupii. Jest to najsłabszy kurs indyjskiej rupii do dolara w historii. Od początku roku rupia staniała już 20 proc.
Kurs indyjskiej rupii. Źródło: Bankier.pl
Ucieczka kapitału jest spowodowana przez nadchodzące zacieśnienie polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. Dotychczas Fed każdego miesiąca kupował aktywa za 85 mld dolarów w ramach programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (quantitative easing; QE). Pieniądze pochodzące z amerykańskiego banku centralnego popychały do góry ceny aktywów na światowych rynkach.
Zwłaszcza na rynkach wschodzących wpływ luźnej polityki Fed był mocno odczuwany. Pieniądze pochodzące z Fed odpowiadały za często rekordowo wysokie ceny obligacji oraz akcji, a także za umocnienie kursu walutowego.
Natomiast teraz oczekiwania zakładają zmniejszenie programu QE o 10 mld dolarów już we wrześniu. Odejście inwestorów z rynków wschodzących jest szczególnie dotkliwe.
Jednocześnie niechęć do rynków wschodzących wzmaga nadchodząca interwencja w Syrii. Kolejny konflikt zbrojny w regionie może zakłócić dostawy ropy naftowej. Stąd wzrost ceny surowca o 8,7 proc. od początku miesiąca.
Indie importują 80 proc. ropy naftowej wykorzystywanej w kraju. Z kolei rekordowo słaba rupia połączona z wysokimi cenami czarnego surowca będzie oznaczała wzrost kosztów w kraju, co będzie tłumić wzrost gospodarczy.
PL