PiS gwarantuje, że w Polsce nie będzie podatku katastralnego, wprowadzenie go doprowadziłoby do wywłaszczenia ogromnej części Polaków z wszelkiego rodzaju własności odnoszących się do nieruchomości - powiedział w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński.


"To jest instytucja co prawda znana w różnych krajach i mająca swoją historię, ale instytucja, która w polskich warunkach, gdyby ją wprowadzić na poważnie - a nie ma sensu jej wprowadzać nie na poważnie - doprowadziłaby po prostu do wywłaszczenia z wszelkiego rodzaju własności odnoszących się do nieruchomości ogromnej części Polaków" - powiedział prezes PiS w poniedziałek na konferencji prasowej, odnosząc się do podatku katastralnego.
Podkreślił, że wprowadzenie tego podatku mogłoby doprowadzić do utraty nieruchomości, takich jak mieszkania czy domy, przez wielu, zwłaszcza mniej zamożnych Polaków i przejęcia własności przez "pewną grupę społeczną, a także być może przez elementy zewnętrzne".
"I oczywiście jest to całkowicie nie do przyjęcia, my chcemy zapewnić, że w żadnym przypadku takiego podatku nie wprowadzimy i uważamy, że ci, którzy chcą go wprowadzić, to albo po prostu nie mają pojęcia o tym, co chcą zrobić, to jest w naszym przekonaniu niewykluczone biorąc pod uwagę ich rozgarnięcie. Ale jest także druga możliwość - że mianowicie właśnie chcą przeprowadzić taką operację, o której mówiłem" - mówił Kaczyński.
Przeczytaj także
Zaznaczył, że już kilka lat temu padały propozycje wprowadzenie podatku katastralnego i PiS zdecydowanie im się przeciwstawiło. "Prawo i Sprawiedliwość gwarantuje, że takiego podatku w Polsce nie będzie" - podkreślił prezes partii.
Dzisiejsze wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego dotyczące podatku katastralnego to prawdopodobnie odpowiedź na raport Fundacji im. Stefana Batorego pt. „Polska samorządów. Silna demokracja, skuteczne państwo”, opublikowany 4 czerwca.
Raport poświęcony jest pomysłom na zwiększenie skuteczności i siły państwa, tak, aby wywiązywało się ono ze swoich zobowiązań wobec obywateli. Ma to nastąpić poprzez zwiększenie samodzielności samorządów, a niezbędnym czynnikiem temu służącym ma być zwiększenie ich dochodów. „Bez dodatkowych pieniędzy realny postęp w polityce mieszkaniowej nie będzie możliwy, nawet przy najbardziej innowacyjnych mechanizmach prawnych czy instytucjonalnych” – czytamy w raporcie przygotowanym pod redakcją Dawida Sześciły.
Przeczytaj także
Dodatkowe dochody ma dostarczyć właśnie podatek katastralny. „Zasadniczo zwiększone dochody z podatku od nieruchomości w formule powiązanej z wartością rynkową nieruchomości powinny stać się głównym źródłem zasilania polityki mieszkaniowej” – proponują autorzy raportu.
Podatek katastralny jest podatkiem od nieruchomości, który liczony jest od jej wartości, a nie powierzchni. Aktualnie pobierany w Polsce podatek od nieruchomości bazuje zasadniczo na powierzchni i przeznaczeniu nieruchomości.
Fundacja im. Stefana Batorego to organizacja pozarządowa o statusie organizacji pożytku publicznego. Założona została przez amerykańskiego finansistę i filantropa George'a Sorosa oraz grupę działaczy polskiej opozycji demokratycznej lat 80. Działa na rzecz rozwoju demokracji i społeczeństwa obywatelskiego i otwartego.
Fogiel: temat podatku katastralnego przemknął w materiałach programowych PO i opozycji
Temat podatku katastralnego pojawił się, bo przemknął w materiałach programowych PO i opozycji - teraz widocznie nikt się do niego nie przyznaje - powiedział w poniedziałek wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Wyraził nadzieję, że "inni gracze sceny politycznej" jasno wypowiedzą się w tej sprawie. Fogiel został zapytany na antenie PR24, dlaczego temat podatku katastralnego pojawił się właśnie teraz.
"Ten temat przemknął przy okazji opublikowania materiałów programowych, które według doniesień medialnych, miały być podstawą programu, czy to Platformy Obywatelskiej czy opozycji" - wskazał wicerzecznik PiS. Dodał, że chodzi o opracowanie ekspertów, które - jak mówił - "zgodnie z tym, co było tam zapisane, miało być podstawą ofensywy programowej opozycji na jesieni tego roku". "Teraz widocznie nikt się do nich nie przyznaje" - stwierdził Fogiel. Jak zauważył, pojawiła się też próba "przyklejenia" tego podatku do PiS.
Jak zaznaczył, jego partia uznała za słuszne i wskazane, aby odnieść się do tej sprawy. "Nie ma sensu, żeby takie rzeczy pełzały gdzieś w przestrzeni publicznej, skazane na domysły" - powiedział. "Chcemy, żeby nasze stanowisko w tej sprawie jasno wybrzmiało: PiS jest gwarantem, że takiego podatku nie będzie" - oświadczył wicerzecznik partii.
Fogiel wyraził ponadto nadzieję - w imieniu PiS - że również "inni gracze sceny politycznej jasno wypowiedzą się na ten temat".
autorzy: Karol Kostrzewa (PAP), Rafał Białkowski (PAP), Anna Tustanowska (PAP), Marcin Dziadkowiak (Bankier.pl)
amt/ godl/ kos/ rbk/ mrr/ Bankier.pl