Pochodzący z Atlanty startup działa na amerykańskim rynku od 2009 roku. Jego misją jest dostarczanie kapitału obrotowego kupcom sprzedającym swoje towary w internecie - przede wszystkim na platformach handlowych stworzonych przez eBay i Amazon.
Kapitał obrotowy w przypadku firm handlowych to, w dużym uproszczeniu, gotówka zamrożona w towarach, które czekają na nabywcę. Niemal każdy przedsiębiorca zmaga się od czasu do czasu z jego niedostatkiem, w szczególności, gdy obroty firmy nagle rosną a sprzedaż szybuje w górę. Internetowi sprzedawcy nie należą do wyjątków, lecz w ich przypadku szczególne znaczenie ma szybkość działania. Funkcjonują bowiem w środowisku, w którym czas realizacji zamówienia ma kluczowe znaczenie, a klienci którzy nie znajdą na wirtualnej półce towaru, szybko przenoszą się do konkurencji.
Patent na zdolność kredytową
Czy w ciągu 30 sekund można ocenić, czy przedsiębiorstwo jest wiarygodne i powinno otrzymać kredyt? Kabbage chwali się, że jest w stanie w takim czasie sprawdzić zdolność kredytową pożyczkobiorcy, a kilka minut później sfinalizować pożyczkę i przekazać pieniądze. Kluczem do spełnienia tej obietnicy jest opatentowany przez firmę algorytm oceny ryzyka pożyczki. Tworząc profil potencjalnego pożyczkobiorcy, Kabbage sięga zarówno po tradycyjne źródła informacji (np. raporty o historii kredytowej i scoringu biur kredytowych) jak i dotąd niewykorzystywane pokłady danych.
Jednym z takich źródeł są dane o liczbie sprzedawanych towarów, prawdopodobieństwie ich sprzedania w określonym czasie, a także realizowanej marży zysku. Kabbage może oszacować obrót pożyczkobiorcy czerpiąc informacje wprost z internetowych platform handlowych, automatycznie przeglądając sklep starającego się o pożyczkę klienta i porównując go z konkurencją. Dodatkowo automatycznej ocenie podlega satysfakcja klientów, której poziom może być wyznacznikiem sprawności działania handlowca.
Szybki zastrzyk kapitału
Jeśli ocena wiarygodności handlowca przynosi pozytywny rezultat, to następnym krokiem w serwisie Kabbage jest złożenie elektronicznego wniosku o pożyczkę. Wypłata „zaliczki” (advance), jak nazywa swój produkt firma, odbywa się poprzez system PayPal. Klient otrzymuje środki niemal natychmiast. Detaliści, którzy nie chcą korzystać z usług potentata rynku e-płatności, mogą wybrać przelew na swój rachunek bankowy, lecz w amerykańskich realiach oznacza to 1-3 dniowe opóźnienie w otrzymaniu pieniędzy.
www.ZłotyBankier.pl
Kabbage kieruje swoje usługi przede wszystkim do internetowych handlowców, którzy z różnych powodów nie mogą liczyć na bankowe finansowanie lub dla których podstawowe znaczenie ma szybkość decyzji kredytowej i transferu pożyczonych środków. Rozwój firmy, która zyskała finansowe wsparcie m.in. od jednego z założycieli innowacyjnego startupu działającego w branży płatności Square, pokazuje, że Kabbage trafnie zdiagnozował potrzeby dość specyficznej niszy e-detalistów.
Na polskim rynku finansowania e-handlu banki nie mają jak dotąd poważniejszej konkurencji. Być może jest to wynik sprawnego działania rodzimych instytucji. Kilka z nich oferuje przecież kredyty, które można zaciągnąć online, nawet w ciągu kilkunastu minut. Jednak wśród ponad 12 milionów użytkowników platformy Allegro, na pewno znaleźliby się potencjalni klienci szybkich biznesowych pożyczek. Firma, która sprawnie wykorzysta WebAPI Allegro i możliwości systemu płatności PayU, mogłaby stworzyć usługę, która byłaby hitem na lokalnym elektronicznym rynku.
Komentuje Maciej Biniek, członek zarządu PayU SA | |
| |
Model biznesowy Kabbage.com dobrze trafia w sedno potrzeb finansowych małych i średnich
przedsiębiorstw prowadzących sprzedaż przez internet. Istotną rolę pełnią tutaj nowe trendy
charakterystyczne dla przestrzeni internetu – behawioralna ocena scoringowa zdolności kredytowej
przedsiębiorstwa oraz przeniesienie do sieci całości procesu wnioskowania o kredyt i jego obsługi. To
są z pewnością najważniejsze cechy wschodzących usług finansowych oferowanych przez internet.
Należy przy tym bardzo ostrożnie podchodzić do zagadnienia wiarygodności i jakości danych o
przedsiębiorstwie.
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl
m.kisiel@bankier.pl
Źródło:
