Nadzór finansowy i urząd antymonopolowy przyjrzały się coraz popularniejszym ofertom inwestowania w condohotele. I dostrzegły ryzyka, o których foldery reklamowe jakoś nie wspominają.
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego odnotował wzrost popularności inwestycji w nieruchomości, w szczególności w te przeznaczone na krótkoterminowy wynajem: apartamenty (tzw. „condohotele” lub „aparthotele”) lub domki kempingowe.
- Należy jednak pamiętać, że każdorazowo inwestycje takie wiążą się z ryzykiem utraty zainwestowanych środków finansowych, którego inwestorzy powinni być świadomi – ostrzega urząd.
Przeczytaj także
KNF zaznacza, że zakupy tego typu nieruchomości mogą mieć charakter inwestycyjny i że jest to rynek niepodlegający nadzorowi. Oznacza to, że firmy oferujące lokowanie oszczędności w tego typu projekty zazwyczaj nie są nadzorowane przez KNF.
- Dotyczy to również przekazywanych przez nie informacji w formie m.in. ulotek, nadsyłanych maili czy reklam umieszczanych w mediach internetowych – w tym ich wiarygodności i rzetelności – zastrzega KNF.
- Komunikaty marketingowe, które promują tego rodzaju inwestycje, zawierają często informacje o bezpieczeństwie lokaty oraz gwarancji osiągnięcia zysków, nawet w przedziale 7%-10% w skali roku. Niejednokrotnie skupiają się na obietnicy zysku, nie uwzględniając w swojej treści konieczności poniesienia przez inwestorów kosztów wynikających z posiadania nieruchomości (takich, jak m.in. obciążenia z tytułu podatków, przekształcenia statusu nieruchomości czy kosztów remontów) lub czynników ryzyka (takich jak np. sezonowość najmu czy ryzyko braku najemców) – czytamy we wspólnym komunikacje UKNF i UOKiK-u.
Urząd KNF radzi - pamiętaj o kilku podstawowych zasadach rozsądnego inwestora:
- Nie ma czegoś takiego, jak pewny dochód czy gwarantowany zysk. Takie hasła to tylko marketing, aby przyciągnąć Twoją uwagę. Każda forma inwestowania wiąże się z ryzykiem.
- Sprawdź kontrahenta. Nie każdy jest specjalistą od inwestycji budowlanych. Zapytaj się o doświadczenie i dotychczasowe inwestycje przedsiębiorcy. Sprawdź sytuację finansową i reputację tego, komu powierzasz swoje pieniądze.
- Zweryfikuj, co kupujesz. Zostaniesz właścicielem apartamentu, pokoju czy działki ? A może współwłaścicielem? A może tak naprawdę poza wniesieniem oszczędności i lukratywnym zyskiem rocznym, nie będziesz miał żadnych praw właścicielskich? Zbadaj jakie będą Twoje prawa.
- Przeczytaj, zanim podpiszesz. Zanim zainwestujesz swoje pieniądze dokładnie zapoznaj się z umową. Jeśli nie rozumiesz jej treści – skonsultuj się koniecznie ze specjalistą. Jeśli i on nie potrafi przeanalizować tego dokumentu – lepiej niczego nie podpisywać.
- Zysk 7%-10%. A koszty? 10% - taki dochód brzmi niezwykle atrakcyjnie. Czy wiesz jednak jak jest obliczony? Może do jego przedstawienia ktoś przyjął wynajmowanie apartamentu przez 365 dni w roku? A może zysk nie uwzględnia kosztów administracji nieruchomości, podatków czy chociaż drobnych remontów? Zażądaj szczegółowych założeń przyjętych do podania wysokości zysków.


Nadzór przypomina, że transakcje te nierzadko są lewarowane kredytem, co stwarza dodatkowe ryzyko finansowe. „Może się bowiem okazać, że taka inwestycja w rzeczywistości nie tylko nie przyniesie zysków, ale okaże się dodatkowym obciążeniem ze względu na konieczność spłaty odsetek kredytu czy konieczność ponoszenia wydatków na utrzymanie nieruchomości” – przestrzega urząd.
Kolejny czynnik ryzyka powstaje w sytuacji, gdy inwestycja jest na wczesnym etapie planowania lub realizacji. „W takim przypadku nie można wykluczyć sytuacji, w której inwestycja budowlana nie zostanie dokończona ze względu na niewystarczające możliwości finansowe podmiotu realizującego projekt (np. upadłość dewelopera)” – przypomina UKNF.
W związku z tym nadzór finansowy radzi, aby zachować „szczególna ostrożność” przy inwestowaniu w condohotele. „Sprzyjająca w momencie zakupu koniunktura nie oznacza, że w przyszłości będzie ona równie korzystna” – przestrzega UKNF.
KNF nie ma możliwości wpłynąć na działalność podmiotów, których nie nadzoruje. Ale postanowił podjąć działania wobec firm inwestycyjnych, które podlegają nadzorowi. W szczególności chodzi tu o banki, które nierzadko finansują „condohotelowe” inwestycje. W piśmie wysłanym do banków UKNF zwraca uwagę, że:
- nie jest dozwolone świadczenie przez banki jakichkolwiek usług pośrednictwa czy doradztwa przy transakcjach obrotu nieruchomościami lub innych formach inwestycji w „condohotele”/”aparthotele”,
- nie są dopuszczalne inne formy pozastatutowej aktywności banków, które mogą prowadzić w efekcie do takiego pośrednictwa (np. działania marketingowe, kojarzenie inwestora i dewelopera),
- w przypadku oferowania instrumentów finansowych spółek realizujących projekty „aparthoteli”/”condohoteli” – analogicznie jak w przypadku firm inwestycyjnych – wymagane jest bezwzględne przestrzeganie przepisów prawa, jak również norm podwyższonej staranności obowiązujących podmioty zaufania publicznego.
KK