Długo wyczekiwana mroźna aura na dobre zagościła w naszym kraju. Nikt chyba jednak nie spodziewał się, że tegoroczna zima będzie tak ostra i mroźna. Taki też będzie nadchodzący weekend.
"Dziś w nocy tylko na północy kraju będzie pogodnie, w pozostałej części kraju spodziewamy się chmur i niewielkich opadów śniegu" - mówi IAR dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Maria Waliniowska. Temperatura od -24 stopni lokalnie na Podlasiu do -12 na krańcach zachodnich i południowych. W Małopolsce i na Podkarpaciu będzie wiał silny wiatr, wywołujący zawieje i zamiecie śnieżne
Jak dodaje Maria Waliniowska, w sobotę nadal będą utrzymywać się niskie temperatury, a południe kraju powinno przygotować się na miejscami obfite opady śniegu. Termometry wskażą od -14 na Suwalszczyźnie do -8 na zachodzie kraju. Jedynie na wschodniej części Wybrzeża będzie cieplej - do -5 stopni.
"Niedziela nie przyniesie większych zmian pogody" - mówi Maria Waliniowska. Najładniej będzie na zachodzie i południu, tam też najwyższa temperatura, do -7 stopni. W pozostałej części kraju będzie pochmurno.
Na szczęście przyszły tydzień przyniesie chwilę wytchnienia od tęgich mrozów. Synoptycy przewidują odwilż, choć dodatnie temperatury występować będą rzadko i tylko w niektórych częściach kraju.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Michał Dydliński/jj
