Problemy finansowe Almy sprawiły, że jej główni akcjonariusze zdecydowali się na wyprzedanie części swoich udziałów w spółce. Zaangażowanie w firmę zmniejsza zarówno Jerzy Mazgaj, jak i Ipopema TFI. Analizując liczby z raportów Almy, ciężko jest uniknąć skojarzeń z ucieczką kapitana z tonącego okrętu.
Jeszcze na początku stycznia Jerzy Mazgaj posiadał 28,7% akcji spółki, które dawały 44,1% głosów na WZA. W ciągu kolejnych trzech tygodni sukcesywnie zmniejszał jednak swoje zaangażowanie w spółkę, sprzedając akcje normalnym kanałem sesyjnym. Transakcje przeprowadzone 5, 20, 23 i 24 stycznia dały Mazgajowi 1,2 mln zł i zmniejszyły jego udziały w Almie do poziomu 16,8%. Każda kolejna sprzedaż była przeprowadzana przy niższej cenie. Na uwagę zasługuje przede wszystkim transakcja dokonana 5 stycznia, a więc tuż po WZA, które wywołało chwilową euforię na kursie spółki.
| Tak akcje Almy wyprzedaje Jerzy Mazgaj | |||||
|---|---|---|---|---|---|
| Data | 5 I | 20 I | 23 I | 24 I | Suma |
| Wolumen | 90 000 | 170 000 | 251 349 | 150 000 | 661 349 |
| % kapitału Almy | 1,62% | 3,06% | 4,52% | 2,70% | 11,89% |
| Wartość sprzedanych akcji (w tys. zł) | 271 | 363 | 434 | 212 | 1 280 |
| Średnia cena | 3,02 | 2,13 | 1,72 | 1,41 | - |
Takiego procesu - sprzedaży akcji - można się było jednak spodziewać. Alma, która jeszcze niedawno wydawała się być oczkiem w głowie Jerzego Mazgaja, w ostatnich latach popadła w problemy finansowe, które we wrześniu 2016 roku zmusiły ją do szukania ochrony przed wierzycielami w sądzie. Dwa miesiące później Jerzy Mazgaj zrezygnował ze stanowiska prezesa zarządu Almy, przechodząc do rady nadzorczej. Styczniowe WZA zdecydował z kolei o wielkiej emisji akcji, która trafić ma do Tomasza Żarneckiego, kontrowersyjnego biznesmena z Nowego Targu. Całość została skonstruowana tak, że to właśnie nowy inwestor miałby się stać głównym udziałowcem spółki. W świetle powyższych faktów ruchy Mazgaja nie powinny dziwić. Inna kwestia, że jest to swego rodzaju symbol, ze statku bowiem powoli zaczyna uciekać kapitan.
| Tak akcje Almy wyprzedaje Ipopema | |||||||
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| Data | 11 I | 12 I | 24 I | 25 I |
25 I | 26 I | Suma |
| Wolumen | 61 858 | 38 142 | 217 837 | 147501 | 237 000 | 205 499 | 907 837 |
| % kapitału Almy | 1,11% | 0,69% | 3,92% | 2,65% | 4,26% | 3,70% | 16,33% |
| Wartość sprzedanych akcji (w tys. zł) | 175 | 106 | 333 | 204 | 337 | 288 | 1 443 |
| Średnia cena | 2,83 | 2,79 | 1,53 | 1,38 | 1,42 | 1,4 | - |
A nie jest to jedyna spektakularna styczniowa ucieczka. Zaangażowanie w Almę zmniejsza także i drugi największy akcjonariusz spółki. Na WZA 4 stycznia Ipopema posiadała w swoim portfelu 19,06% akcji Almy, które dawały 13,31% głosów na NWZA. W sześciu styczniowych transakcjach odsprzedano łącznie ponad 907 tysięcy akcji stanowiących 16,33% kapitału spółki. Fundusz zniknął tym samym z grona największych akcjonariuszy Almy, jego konta zasiliło jednak 1,44 mln zł.
Dziś akcje Almy drożeją o przeszło 20% do poziomu 1,7 zł. Kapitalizacja spółki sięga poziomu 9,45 mln zł i jest niższa m.in. od takich podmiotów jak Elkop, Atlantis, Calatrava czy Petrolinvest. Od grudnia w spółce trwa postępowanie restrukturyzacyjne. W ubiegłym tygodniu zapowiedziano dalsze zwolnienia grupowe. Liczbę sklepów ograniczono w ciągu pół roku z 50 do 9. Przy okazji wycofano się z wielu polskich miast, skupiając działalność na Warszawie, Trójmieście oraz domu Almy - Małopolsce.
