REKLAMA

Hamas: będziemy zabijać zakładników w razie dalszych ataków Izraela na cywilów

2023-10-09 11:51, akt.2023-10-09 19:59
publikacja
2023-10-09 11:51
aktualizacja
2023-10-09 19:59

Zbrojne skrzydło palestyńskiego ugrupowania Hamas, Brygady al-Kassama, zagroziło w poniedziałek, że zacznie zabijać jednego izraelskiego zakładnika za każdy nowy atak bombowy na domy cywilów przeprowadzony przez Izrael bez ostrzeżenia.

Hamas: będziemy zabijać zakładników w razie dalszych ataków Izraela na cywilów
Hamas: będziemy zabijać zakładników w razie dalszych ataków Izraela na cywilów
fot. AMIR COHEN / / Reuters / Forum

Rzecznik Brygad Abu Ubaida powiedział w opublikowanym nagraniu, że organizacja działa zgodnie z zaleceniami islamu i Izraelczycy są obecnie bezpieczni, a plany ich zabijania wynikają z intensywnych bombardowań izraelskich i zabijania cywilów w ich własnych domach.

„Postanowiliśmy położyć temu kres i ogłaszamy, że jakiekolwiek ataki na naszych ludzi w ich domach bez uprzedzenia niestety doprowadzą do egzekucji jednego z cywilnych jeńców, których przetrzymujemy” – oznajmił rzecznik.

Szef izraelskiego MSZ Eli Cohen poinformował, że Hamas przetrzymuje ponad 100 osób, które wziął jako zakładników podczas ataku w weekend na terytorium Izraela.

W trwających od soboty izraelskich nalotach na Strefę Gazy zginęło co najmniej 560 osób, a 2,9 tys. zostało rannych - poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia tego palestyńskiego terytorium. Wcześniej informowano o 493 ofiarach śmiertelnych i 2750 osobach rannych.

"Ponad 123 538 osób zostało wewnętrznie przesiedlonych w Gazie, głównie z powodu obaw o bezpieczeństwo i zniszczenie swoich domów" – przekazało OCHA.

Zajmujący się pomocą humanitarną organ ONZ podał, że ponad 73 tys. osób szuka schronienia w szkołach, a niektóre z nich umieszczono w doraźnych schroniskach.

Pogotowie ratunkowe Magen David (Gwiazda Dawida) podało, że służby przeszukują obszar, w który mogły uderzyć pociski, ale na razie nie stwierdziło obecności rannych - poinformował portal Times of Israel.

Ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy nie uszkodził izraelskiego lotniska Ben Guriona pod Tel Awiwem - zakomunikował w poniedziałek rzecznik portów lotniczych. Wcześniej w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać było unoszący się nad lotniskiem dym - poinformowała agencja Reutera. Izrael zwrócił się do światowych linii lotniczych o podjęcie środków bezpieczeństwa, zwrócił też uwagę, by liczyć się z opóźnieniami i doradził tankowanie dodatkowego paliwa. Mimo odwołań połączeń rejsowych nadal odbywają się loty ewakuacyjne z Izraela.

Izrael zgromadził 100 tys. żołnierzy na granicy ze Strefą Gazy

Armia izraelska ocenia, że w początkowej fazie wojny granicę kraju ze Strefą Gazy przekroczyło od 800 do 1000 terrorystów palestyńskich - podał w poniedziałek rano portal I24. Palestyński Hamas wykorzystał około 80 "luk" w granicy. Zaatakował 20 izraelskich miast i osiedli, a także 11 posterunków wojskowych. Izrael zgromadził 100 tys. żołnierzy na granicy ze Strefą Gazy - podaje z kolei AI Monitor.

Strefa Gazy odcięta od dostaw żywności, wody, elektryczności i paliw

Wydałem instrukcję w sprawie natychmiastowego odcięcia dostaw wody do Strefy Gazy - powiadomił w poniedziałek izraelski minister energetyki Israel Katz, cytowany przez agencję Reutera i portal Times of Israel. Katz oznajmił również, że energia elektryczna i paliwa nie są dostarczane do Gazy już od dwóch dni.

Wprowadziliśmy zarządzenie przewidujące całkowitą blokadę palestyńskiej Strefy Gazy; ten obszar zostanie zupełnie odcięty od dostaw żywności, elektryczności i paliw - oznajmił w poniedziałek izraelski minister obrony Joaw Galant, cytowany przez agencje Reutera i Associated Press.

Odkąd ugrupowanie terrorystyczne Hamas przejęło w 2007 roku kontrolę nad Strefą Gazy, Izrael i Egipt wprowadzały już różnego rodzaju blokady tego terytorium - przypomniała agencja AP.

Izraelska armia odbiła wszystkie zaatakowane przez Hamas osiedla w pobliżu Strefy Gazy - podał w poniedziałek Reuters, powołując się na rzecznika sił zbrojnych Izraela. Następnie pojawiły się doniesienia, że w Jerozolimie i Tel Awiwie ponownie rozległy się syreny alarmowe. Oba miasta mają być ostrzeliwane ze Strefy Gazy.

Dziesiątki ofiar śmiertelnych izraelskiego ostrzału Dżabalii w Strefie Gazy

Kilkadziesiąt osób zginęło w wyniku izraelskiego ostrzału obozu dla uchodźców w mieście Dżabalija w Strefie Gazy - powiadomiła w poniedziałek agencja Reutera za palestyńskim resortem zdrowia. Arabskie media przekazały informacje o co najmniej 50 ofiarach śmiertelnych.

Według innych doniesień, które można odnaleźć na arabskich portalach sprzyjających Hamasowi, armia Izraela miała ostrzelać zatłoczony bazar. Palestyńscy użytkownicy mediów społecznościowych publikują nagrania ukazujące konsekwencje ataku na obiekty cywilne w Dżabalii.

Wcześniej w poniedziałek izraelskie siły zbrojne informowały, że podczas zmasowanych ataków na cele ugrupowania terrorystycznego Hamas, przeprowadzonych w nocy z niedzieli na poniedziałek, trafiono m.in. w meczet w Dżabalii, gdzie znajdowała się jedna z komórek palestyńskich bojowników.

Hezbollah zapewnia, że nie włączy się do walki przeciwko Izraelowi

Otrzymaliśmy zapewnienie od bojowników ugrupowania zbrojnego Hezbollah, że nie włączą się do walki przeciwko Izraelowi, dopóki strona izraelska nie podejmie wrogich działań przeciwko Libanowi - oświadczył w poniedziałek libański minister spraw zagranicznych Abdallah Bou Habib, cytowany przez portal Times of Israel.

W niedzielę arabska szyicka organizacja Hezbollah przekazała, że przy użyciu "dużej liczby pocisków artyleryjskich i rakiet kierowanych" zaatakowała z Libanu trzy pozycje izraelskie na spornym odcinku granicy izraelsko-syryjskiej wzdłuż okupowanych przez Izrael wzgórz Golan.

Finansowany przez Iran Hezbollah dodał, że przeprowadził ostrzał "na znak solidarności z oporem ludu palestyńskiego".

Źródła w izraelskich służbach bezpieczeństwa poinformowały agencję Reutera, że pociski wystrzelone z Libanu trafiły w stanowisko armii izraelskiej w pobliżu miejscowości Szeba na okupowanych wzgórzach Golan.

Położone przy granicy syryjsko-libańskiej okolice miasta Szebaa zostały zajęte przez Izrael w 1967 roku. Liban uważa te obszary za część swego terytorium. Syryjskie wzgórza Golan są kontrolowane przez Izrael od 1981 roku.

os/ mal/ szm/ adj/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (93)

dodaj komentarz
aszkenazyjski
Cenzorze dlaczego usuwasz pro izraelskie wpisy.
lukaszslask
Izrael nie powinien bombardowac cywilnych domow.......kropka
ale czego z drugiej strony hamas sie spodziewal,ze wjada, pomorduja 1 tys Osob,a Izrael powie siadamy do rozmow pokojowych????teraz dopiero uruchomili spirale nienawisci pomiedzy soba!!!
i prosze odeslac Palestynskich kanadyjczykow do Palestyny skoro jezdza pichupami
Izrael nie powinien bombardowac cywilnych domow.......kropka
ale czego z drugiej strony hamas sie spodziewal,ze wjada, pomorduja 1 tys Osob,a Izrael powie siadamy do rozmow pokojowych????teraz dopiero uruchomili spirale nienawisci pomiedzy soba!!!
i prosze odeslac Palestynskich kanadyjczykow do Palestyny skoro jezdza pichupami po kanadzie i swietuja zamachy terrorystyczne.....jak im zle w Kanadzie i nie chca demokracji to do siebie,ja nie wiem po co sie pchaja do takich krajow jak USA,Kanada,UE.......jak w Arabii,Kuwejcie,Katarze same bogactwa......
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
infinityhost
Dokąd bankierzy siedzą w bankach nie widzę zagrożenia.
aszkenazyjski
Czy korzystasz z uslug psychiatry, Do redakcji.
od_redakcji
Wklejka z FoxNews: Pierwszą polityczną ofiarą tej „ludzkiej tragedii” będzie Netanjahu, tak jak Golda Meir została usunięta po wojnie sześciodniowej. Zatem ktokolwiek to zrobił, był znacznie potężniejszy od Netanjahu. I nie tylko on. Atak tej skali nie byłby możliwy do ukrycia, a mimo to nikt nie zaalarmował Netanjahu, mimo że Izrael Wklejka z FoxNews: Pierwszą polityczną ofiarą tej „ludzkiej tragedii” będzie Netanjahu, tak jak Golda Meir została usunięta po wojnie sześciodniowej. Zatem ktokolwiek to zrobił, był znacznie potężniejszy od Netanjahu. I nie tylko on. Atak tej skali nie byłby możliwy do ukrycia, a mimo to nikt nie zaalarmował Netanjahu, mimo że Izrael został ostrzeżony przez Egipt. Tylko ogólnoświatowy brytyjski kartel bankowy ma taką władzę.

Po I wojnie światowej Brytyjczycy podzielili Bliski Wschód, oszukując i manipulując wszystkimi stronami. Wtedy pobudzili ich do walki między sobą. To samo zrobili z Indiami.

Wojna na Ukrainie nie zdążyła ogarnąć Europy, dlatego brytyjscy bankierzy realizują inne plany. Manipulowali Armenią, aby sprowokować Azerbejdżan, próbując wciągnąć Iran w wojnę z Azerbejdżanem, ale ten plan się nie powiódł. Teraz chcą wepchnąć Iran w wojnę z Izraelem. W każdym razie plan jest taki, aby wciągnąć USA w wojnę z Iranem. W Kazachstanie i całym regionie dzieje się więcej tego samego. Banksterzy muszą mieć wielką wojnę. Świat musi spłonąć, więc ludzie będą musieli pożyczać numery w komputerach bankierów, aby je odbudować i zapłacić odsetki, czyli hołd bankierom.
hesus777
Czyżby hamas nie spodziewał się odwetu ? Sami sobie winni
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
aszkenazyjski odpowiada (usunięty)
Trolley, zbrodnia popelniono na Twoim umysle. Terrorysci morduja ludzi, doszlo to do
zwojow.

Israel to nie jest panstwo Twojego Tuska.

Powiązane: Izrael-Palestyna - wojna w Strefie Gazy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki