Do szpitala trafiło 12 osób, głównie dzieci. 30-kilkuletni pacjent, którego stan był najcięższy, odzyskał przytomność. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 10 dziewcznek w wieku od 5 do 12 lat za kilka dni będzie mogło wrócić do domów. Mają podrażnione górne drogi oddechowe i spojówki.
Niewykluczone jednak, że do szpitala będą zgłaszac się kolejne osoby, które mogły być poszkodowane w tym zdarzeniu.
Źródło:IAR