REKLAMA

Jaka spółka rozgrzała inwestorów w tym tygodniu?

Krzysztof Kolany2009-11-27 12:37główny analityk Bankier.pl
publikacja
2009-11-27 12:37
W minionym tygodniu jedną z najlepszych inwestycji na warszawskim parkiecie okazały się akcje firmy Seco/Warwick S.A., które w ciągu pięciu sesji dały zarobić 28,5%. Z lepszego wyniku mogli się cieszyć tylko akcjonariusze znajdującego się w stanie upadłości Techmexu.

Na dzisiejszym zamknięciu notowań jedną akcję Seco/Warwick można było sprzedać za 20,37 złotych. Tak więc kupno tych papierów równo tydzień temu dało szansę powiększenia kapitału o 28,5%. Jednakże bilans długoterminowych akcjonariuszy spółki przedstawia się zdecydowanie gorzej. Seco/Warwick wydaje się być jedną z ciekawszych spółek notowanych na GPW, lecz jak dotąd nie przełożyło się to na zyski dla właścicieli jej akcji. Walory świebodzińskiej firmy zniżkują niemal nieprzerwanie od debiutu z grudnia 2007 roku. Trzy miesiące później kurs firmy sięgnął 46,30 złotych, by rozpocząć bolesny dla akcjonariuszy trend spadkowy. W maju papiery Seco dołowały na poziomie 13,44 zł.

Źródło: Bankier.pl

Seco/Warwick jest producentem specjalistycznych pieców służących do obróbki metali. Firma chwali się, że „należy do ścisłej światowej czołówki producentów pieców do obróbki cieplnej metali, pod względem wielkości sprzedaży i oferowanego asortymentu”. Rzeczywiście działalność grupy prowadzona jest nie tylko w Polsce. Spółki zależne zarejestrowane są także w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Rosji i Indiach. Odbiorcami pieców ze Świebodzina się wielkie międzynarodowe koncerny. Kluczowymi klientami Seco/Warwick są firmy z branży motoryzacyjnej, co niestety mocno odbiło się na najnowszych wynikach spółki.

Globalny kryzys finansowy i recesja najmocniej uderzyła bowiem w producentów samochodów. Krach, jaki w tej branży nastąpił rok temu, oznaczał także redukcję zapotrzebowania na produkty oferowane przez Seco/Warwick. W trzecim kwartale przychody były o blisko 60% niższe niż rok temu, przez co spółka balansuje na granicy rentowności. Dlatego też w tym roku firma co najwyżej wyjdzie na zero, co kontrastuje z solidnymi wynikami z lat ubiegłych zakończonych z kilkunastoma milionami zysku. Dodatkowo na wynikach ciążą straty na instrumentach pochodnych zabezpieczających przed ryzykiem kursowym. Tylko w trzecim kwartale „strata na zapadłych instrumentach pochodnych” wyniosła 12,57 mln złotych. Równocześnie spółka raportuje dziewięć milionów wirtualnych przychodów z tytułu bilansowej wyceny derywatów. Jednakże inwestorom zależy na dobrym wyniku operacyjnym, który uzasadniłby obecną wycenę walorów. Bowiem relacja cena do zysku sięga 32,19 – inwestorzy po prostu zdyskontowali już przyszłoroczną poprawę wyników. Ta jednak będzie zależała w znacznej mierze od koniunktury w globalnej gospodarce oraz kursu złotego. Oba te elementy generują spore ryzyko dla akcjonariuszy Seco/Warwick. A ci już mocno zawiedli się na spółce, której prezes we wrześniu obiecywał wypracowanie zysku netto w trzecim kwartale, a niespełna miesiąc później zaraportował 3,2 mln złotych straty netto.

Jednakże nadzieje inwestorów odżyły w połowie listopada. Ostatnią zwyżkę tych walorów można tłumaczyć informacją pochodzącą sprzed 10 dni. Spółka podała, że prowadzi negocjacje w sprawie czterech kontraktów na dostawę elementów dla energetyki jądrowej, których łączna wartość sięga 12-13 mln euro - to dwukrotność przychodów za ostatni kwartał. Realizacja tych umów pozwoliłaby spółce wejść na bardzo ciekawy rynek i zdecydowanie poprawić rentowność.

Ale dla poważnych inwestorów bardziej niż spektakularne jednotygodniowe wzrosty liczą się długoterminowe perspektywy spółki. Wydaje się, że Seco/Warwick ma wszystko, czego potrzeba do osiągania dobrych wyników, które uzasadniłyby odwrócenie spadkowego trendu jej notowań. To przekonanie potwierdzają zarządzający polskimi funduszami, od których aż roi się w akcjonariacie spółki. Ponad 5-procentowe udziały w Seco/Warwick mają ING OFE, PKO TFI i PZU Asset Management, a w wolnym obrocie pozostaje zaledwie 20% walorów.

Krzysztof Kolany
Bankier.pl
Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Do pobrania

secogif
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki