REKLAMA

Jak zarobić 857% na Foreksie?

2012-09-09 06:00
publikacja
2012-09-09 06:00
Zwycięzcą World Top Investor 2011-2012 - międzynarodowego konkursu, którego polską ligę organizował TMS Brokers - został Paweł Olchawa, współzałożyciel portalu nasza-klasa.pl. Bankier.pl zapytał, w jaki sposób na Foreksie osiągnąć stopę zwrotu 857%.

Marcin Świerkot, Bankier.pl: Podczas konkursu osiągnął Pan imponującą stopę zwrotu. 857 procent robi wrażenie. Czym się Pan kierował?

Paweł Olchawa: Starałem się szukać sytuacji, w których zwiększała się zmienność na rynku, a przy tym unikać miejsc, w których kurs znajdował się blisko ważnych historycznych poziomów.

Czy w swojej grze korzystał Pan z informacji makroekonomicznych?

Jak wiadomo, w tamtym okresie bardzo dużo się działo. Ja jednak starałem się unikać korzystania z tego typu przesłanek, ponieważ trudno takie rzeczy sprawdzić na danych historycznych. Mogłem się sugerować tym, że bardzo dużo instytucji mówiło o wyjściu Grecji ze strefy euro, i mogłem oceniać szanse na taki właśnie scenariusz. Jednak ciężko byłoby mi zweryfikować przesłanki, którymi się kierowałem na danych z przeszłości. Dlatego używałem metod niezależnych od danych makroekonomicznych.

Czyli bardziej analiza techniczna niż fundamentalna?

Dokładnie.

FOREX MASTERCLASS
Czy kierował się Pan niezmiennymi zasadami? Rok temu ustalił Pan sobie, jak będzie grał, i trzymał się tego przez cały ten okres?

Tak, gdyby konkurs miał się powtórzyć, to zagrałbym dokładnie tak samo.

Mógłby Pan zdradzić elementy swojej strategii?

Szukałem okresów podwyższonych zmienności, unikałem historycznych poziomów i sytuacji, w których kurs testował takie poziomy. Grałem na wybicie z trendów bocznych. Zabezpieczałem również swoje pozycje - od razu po otwarciu pozycji składałem zlecenia Stop Loss i Take Profit. W dalsze szczegóły nie chciałbym się wdawać.

Prywatnie dalej zamierza Pan inwestować na Foreksie?

Tak, z tym jednak, że teraz pracuję nad automatycznym systemem do handlu.

Czy podczas podejmowania decyzji sugerował się Pan formacjami kursu?

Nie sugerowałem się formacjami, bo dostrzeżenie formacji bardzo często jest całkowicie subiektywne i łatwo tu o błąd. Ponadto ciężko byłoby testować pod kątem danych historycznych, jak się to statystycznie zachowywało.

Zatem w największym uproszczeniu Pana strategia polegała na zmniejszaniu ryzyka?

Tak. A gdy już ustawiałem pozycję, to bardzo dużą i w taki sposób, aby była krótko otwarta, lecz osiągała zamierzony cel. Będąc świadomym stóp zwrotu osiąganych przez uczestników takich konkursów, wiedziałem, że musiałem też trochę „niezdrowo” zwiększać pozycje.

Forex często jest w Polsce uosabiany z hazardem - mówi się, że jedynym czynnikiem, który wpływa na wyniki, jest zwykłe szczęście. Jak Pan podchodzi do tego rynku?

Jak być skutecznym inwestorem na rynku Forex?
Inaczej. Ja upatruję w nim paru możliwości, między innymi zabezpieczenia
się przed ryzykiem niekorzystnej zmiany kursu przy małych kosztach, które nie byłyby możliwe do uzyskania w zwykłym kantorze w mieście.

Jak Pan podchodzi do innych rynków?

Miałem wcześniej doświadczenie na giełdzie, jednak było to doświadczenie większości Polaków - na zasadzie włożenia pieniędzy, żeby zobaczyć, jak to jest. Później założyłem własny biznes - portal nasza-klasa - i nabrałem nowych doświadczeń. Wtedy zauważyłem, że jeżeli inwestujemy w daną spółkę, to inwestujemy nie w jej wartość, lecz perspektywy. A z punktu widzenia członka zespołu naszej-klasy wiem, że aby wiedzieć, co się naprawdę w spółce dzieje, trzeba się spotykać z zarządem, mieć świadomość tego, co jest planowane i jakie są perspektywy.

Czyli nie wystarczą cyferki w raportach?

Same raporty i liczby w nich zawarte nie pokazują wszystkiego. Patrząc tylko na raporty, można było dojść do wniosku, że nasza-klasa będzie cały czas szła do przodu. W rzeczywistości każdy Kowalski już wiedział, że tracimy część użytkowników. Raporty nie dają wystarczająco dużo informacji, żeby „odpowiedzialnie” inwestować, a akcjonariusze mniejszościowi nie mają okazji, żeby spotkać się z zarządem.

Dziękuję za rozmowę.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
~gabon
Udało mi się miesiąc temu osiągnąć taki wynik - trochę szczęścia, ale przede wszystkim masa pracy, analiz i obserwacji. To pierwszy raz i to jeszcze w dobrym czasie. Maximus Trading podwyższyło mi limity. Obrałem dobry kierunek ;-)
~gość
ty maximus to zarabiasz.... ale robiąc reklamę i naganiając na forach na kilkudziesięciu profilach... kilkanaście koła miesięcznie można. Od zera to wychodzi nieskończonosć % ;)
~gabon
Wszystko jest możliwe, ale do takiego wyniku potrzebna masa szczęścia i konkretnych zdarzeń. Nie tak łatwo jest uzyskać nawet wynik na plusie. Pracując w Maximus trading w każdym miesiącu udało się dotychczas dużo zarobić, ale przygotowany jestem na gorsze czasy. Cóż... Nie mam wielkiego doświadczenia, zaczynałem od całkowitego zera.
~FF
Tu tez taki jeden tzrepie grubą kapuche i prosi o pytania

http://mybank.pl/forum/83-zarabiam-30-000-zl-miesiecznie-na-rynku-walutowym-forex.html
~ForX
Kazdy kto gral naForexie wie ze na koncie demo moznabardzo latwo zarobic 800% a na koncie real mozna tak samo łatwo 800% stracić.
~mała
Dnia 2012-09-09 o godz. 20:46 ~ForX napisał(a):
> Kazdy kto gral naForexie wie ze na koncie demo moznabardzo
> latwo zarobic 800% a na koncie real mozna tak samo łatwo
> 800% stracić.
nie gadaj więcej jak 100% to sie nie da stracić.....hehe
~dar
jaki milion 15000*857%...prosta matematyka
pozatym zainwestował w 10ć rachunków ...czyli wydał 150000zł:)
~dar
hie,hie
jakoś nikt nie wspomina ze ten pan startował na 10-ciu rachunkach!!!!
nie znam osiągnięć pozostałych z nich ale napewno większość się wyzerowała!!!
dlatego nie nazwałbym tego sukcesem:)
grandforever
Dokładnie ;) Też jest to jakaś tam metoda, ale bardziej hazard no... Cóż, mało kto potrafi wykorzystać lewar, stąd tak zatrważające statystyki ;)
grandforever
Pojechał po bandzie i tyle. Miał trochę farta, jakby się nie udało to złapałby MC i tak by to się skończyło, co graniczy z hazardem. Ryzyko należy wyeliminować i mieć taki depozyt, że nawet potężna obsuwa nic z nim nie zrobi. Profesjonaliści robią po 10-50% miesięcznie, ale regularnie.

Powiązane: Rozmowa Bankier.pl

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki