Niedoubezpieczenie to sytuacja, w której suma ubezpieczenia (a zatem kwota, na jaką ubezpieczamy majątek) jest zbyt niska w stosunku do przedmiotu ubezpieczenia (czyli wartości tego majątku). Do takiej sytuacji dochodzi często z dwóch powodów.
Pierwszym jest błędne oszacowanie, a wskutek tego zaniżenie wartości ubezpieczanego majątku. Wtedy w razie zaistnienia zdarzenia losowego, otrzymane odszkodowanie może się okazać niewystarczające na naprawę lub zakup nowego mienia w miejsce zniszczonego.
Drugi powód to zaniedbanie, którego sami się dopuszczamy. Jeśli dojdzie do zdarzenia losowego i ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie, suma ubezpieczenia automatycznie zostaje pomniejszona o wypłaconą kwotę. To po naszej stronie pozostaje wtedy pamiętanie o podwyższeniu sumy gwarancyjnej. Inaczej przy następnej szkodzie odszkodowanie mogłoby się okazać za niskie w relacji do potrzeb.
Równie niekorzystne jest tzw. nadubezpieczenie, czyli ubezpieczanie mieszkania na wygórowaną kwotę, by zabezpieczyć się na każdą ewentualność. Nie należy zapominać, że za taki spokój ducha przyjdzie nam słono zapłacić. Im większa odpowiedzialność będzie spoczywała po stronie zakładu ubezpieczeń, tym wyższą składkę ubezpieczeniową nam naliczy.
Podstawową zasadą ustalania sumy ubezpieczenia będzie więc racjonalne oszacowanie potrzeb i podług nich ustalenie zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela.
Malwina Wrotniak, Bankier.pl


























































