REKLAMA

Jacek Jastrzębski nowym przewodniczącym KNF

2018-11-23 11:19, akt.2018-11-23 15:20
publikacja
2018-11-23 11:19
aktualizacja
2018-11-23 15:20

Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki powołał z dniem 23 listopada 2018 roku profesora Jacka Jastrzębskiego na funkcję przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego - poinformowało w piątek CIR.

fot. / / Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Jacek Jastrzębski jest dr hab. nauk prawnych, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego zatrudnionym w Katedrze Prawa Cywilnego i Administracji UW. W działalności naukowej zajmuje się prawem cywilnym, prawem handlowym i prawem rynku finansowego oraz jest autorem lub współautorem ponad 80 publikacji naukowych.

W latach 2008-2018 pełnił funkcję zastępcy dyrektora Departamentu Prawnego PKO BP.

"Powołując Prof. Jacka Jastrzębskiego na funkcję Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Premier Matusz Morawiecki, wyraził przekonanie, że decyzja ta przyczyni się do wzmocnienia sprawności funkcjonowania nadzoru nad polskim rynkiem finansowym. W opinii Prezesa Rady Ministrów silny i niezależny nadzór finansowy jest istotnym elementem budowania bezpieczeństwa obrotu gospodarczego w Polsce oraz zaufania Polaków do sektora finansowego" - napisano w komunikacie.

CIR podało, że premier podejmując decyzję o wyborze nowego przewodniczącego KNF wziął pod uwagę m.in.: jego wysokie kwalifikacje, doświadczenie praktyczne w pracy w sektorze finansowym, w tym kierownicze oraz doświadczenia międzynarodowe. CIR podał, że Jacek Jastrzębski spełnia wszystkie warunki formalne, określone w szczególności w art. 7.1. ustawy z dnia 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym.

Poprzedni przewodniczący KNF złożył dymisję z pełnionej przez siebie funkcji w ubiegłym tygodniu. Premier Mateusz Morawiecki dymisję przyjął, a pełniącym obowiązki przewodniczącego KNF został Marcin Pachucki.

Dymisja Chrzanowskiego była efektem prasowych publikacji w których ujawniono, że właścicielowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu, Chrzanowski w marcu 2018 roku miał zaoferować przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł. Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF.

Neumann: prof. Jastrzębski wywodzi się z tego samego środowiska co Chrzanowski

Nie mam zastrzeżeń do prof. Jacka jastrzębskiego, nowego szefa KNF, ale o Marku Chrzanowskim też wszyscy dobrze mówili, dopóki nie poszedł na rozmowę z Leszkiem Czarneckim; to jest to samo środowisko ludzi wokół Mateusza Morawieckiego - powiedział w piątek szef klubu PO Sławomir Neumann.

Szef klubu PO pytany o prof. Jastrzębskiego, powiedział że z PKO BP związany jest m.in. Grzegorz Kowalczyk - prawnik, którego zatrudnienie w Getin Noble Bank proponował Leszkowi Czarneckiemu były już szef KNF Marek Chrzanowski.

"(Kowalczyk) był wskazany do rady giełdy przez PKO BP, zatwierdzony przez ministerstwo rozwoju, czyli wtedy przez ministra Morawieckiego i przez kancelarię premiera, czyli Beatę Szydło. Dzisiaj premier Morawiecki z tego samego środowiska wskazuje kolejnego szefa KNF, bez wyjaśnienia tej sprawy" - powiedział Neumann na konferencji prasowej w Sejmie. "To jest bardzo niebezpieczne i tylko powoduje jeszcze większą potrzebę powołania komisji śledczej" - dodał polityk.

Podkreślił, że nie ma zastrzeżeń do samego prof. Jastrzębskiego. "Ale o panu Chrzanowskim też wszyscy dobrze mówili, dopóki nie poszedł na rozmowę z panem Czarneckim i nie proponował okupu za spokój dla jego banku. To jest niestety to samo środowisko wokół Mateusza Morawieckiego. To jest element, który nas niepokoi" - powiedział Neumann.

Kopcińska: powołując prof. Jastrzębskiego premier brał pod uwagę jego wysokie kwalifikacje

Powołując prof. Jacka Jastrzębskiego na przewodniczącego KNF premier Mateusz Morawiecki brał pod uwagę jego wysokie kwalifikacje; nominacja ta ma na celu potwierdzenie sprawności funkcjonowania nadzoru nad rynkiem finansowym - powiedziała w piątek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

"Podejmując decyzję premier uwzględnił wysokie kwalifikacje pana profesora, które popiera jego wykształcenie" - podkreśliła rzeczniczka rządu. "Premier brał również pod uwagę to, iż profesor posiada doświadczenie w pracy na rynku finansowym, w tym na stanowisku kierowniczym" - dodała Kopcińska.

Rzeczniczka rządu zwróciła uwagę, że w 2017 r. Jastrzębski znalazł się na liście wyróżniających się prawników w Europie Środkowej i Wschodniej.

Jak zaznaczyła, nowy szef KNF spełnił wszystkie wymagania formalne do sprawowania tego stanowiska, posiada "ogromną wiedzę" w trzech najważniejszych sektorach rynku finansowego: sektorze bankowym, rynku kapitałowego oraz ubezpieczeniowym.

"Spełnił wszystkie formalne wymagania ustawy z 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym. Mamy zatem nowego przewodniczącego. Premier wyraził przekonanie, że to będzie budowało zaufanie Polaków do rynku finansowego" - mówiła.

Podkreśliła, że decyzja premiera ma na celu potwierdzenie sprawności funkcjonowania nadzoru nad rynkiem finansowym.

(PAP, PAP Biznes)

autor: Marta Rawicz

mkr/ par/ seb/ asa/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
qrara
Ciekawe czy wyrzuci szumidła, czy dostosuje się do panujących tam zwyczajów?
karbinadel
Ławka rezerwowych PiS zieje pustką. Na następnego szefa KNF będą robić łapankę
secundus
Doktor habilitowany to nie profesor! Nawet jak jest gdzieś zatrudniony na etacie profesorskim (tzw. nadzwyczajny), to nigdzie indziej tytuł profesora mu nie przysługuje! Czy w pisie nie potrafią takich rzeczy odróżnić!
linspace
No to przecież jeszcze lepszy musi być, skoro jest zatrudniony na stanowisku profesorskim bez profesury, co nie :) ? Tak serio, to fakt - obrzydliwe są próby nadawania komuś autorytetu, posługując się zajmowanym stanowiskiem i nikłą wiedzą Polaków na temat stopni naukowych. W zasadzie po Bartoszewskim, L. Kaczyńskim itp. "profesor" No to przecież jeszcze lepszy musi być, skoro jest zatrudniony na stanowisku profesorskim bez profesury, co nie :) ? Tak serio, to fakt - obrzydliwe są próby nadawania komuś autorytetu, posługując się zajmowanym stanowiskiem i nikłą wiedzą Polaków na temat stopni naukowych. W zasadzie po Bartoszewskim, L. Kaczyńskim itp. "profesor" tak się zdewaluował w przekazie medialnym, że trudno to odratować. Szczególnie, że ci nadzwyczajni (szczególnie spoza nauk ścisłych) to często niezłe patałachy, którzy w życiu nic nie opublikowali poza naszym polskim piekiełkiem, nie mówiąc już o jakimkolwiek impact factor itp :) . Bleh.
linspace
I tak BTW - w konstytfucji dla nałki miało chyba być umożliwienie zajmowania stanowiska prof. nzw. bez habilitacji. Nie mam pojęcia, czy to przeszło, ale jeżeli tak, to będą niezłe jaja :) .
karbinadel
Kiedyś uczyłem w liceum i też mnie tytułowano profesorem :)
h-b
Doktor prawa i administracji ??? w komisji nadzoru finansowego. Ciekawe i bardzo fachowe kryteria wyboru szczególnie pod kontem profilu wykształcenia i doświadczenia w sektorze finansowym ! .
and00
Jan Krzysztof Bielecki, kończył ekonomikę transportu morskiego na poziomie mgr, co pomimo ze go nie lubię, nie przeszkodziło mu być DOBRYM prezesem PeKaO...
nostsherlock
Kolejny słup od krycia afer sektora finansowego
user215
Kolejny trzydziesto-kilku latek na ważnym stanowisku. Na 36 mln Polaków nie ma nikogo z większym doświadczeniem, z większymi kompetencjami? A, chodzi o lojalność wobec PiS...
Jedynie "słuszna władza" nie wyciąga wniosków...

Powiązane: Leszek Czarnecki oskarża szefa KNF

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki