Internet w liczbach - Duńczycy górą
To nie Stany Zjednoczone, a Duńczycy - twierdzi firma NetValue - mają najwięcej gospodarstw domowych podłączonych do internetu: 52,2% mianowicie, podczas gdy Amerykanie "tylko" 52%. Dałby bóg i nam szybko takie "tylko". Z tego samego raportu wynika, że najdłużej (przeciętnie 18,1 godziny w miesiącu) pod monitorami siedzą Koreańczycy. Kolejne miejsce na liście zajmują mieszkańcy Hongkongu (12 godzin) - Amerykanie zaliczają przeciętnie 10,8 godziny w miesiącu. W dziedzinie internetowego handlu prym wiodą Brytyjczycy (ponad 74% internautów na Wyspach kupuje przez internet), strony spod znaku e-commerce przyciągają nieodparcie 73% Amerykanów, potem idą surfiści z Francji i Niemiec, ale w tej dziedzinie już pełną absolutnie plamę dają zwycięscy Duńczycy, których tylko 42,8% kupuje korzystając z sieci. Pewnie mają za blisko do sklepów, Dania to przecież mały w końcu pod względem terytorium kraj.Badania zostały przeprowadzone przez NetValue w listopadzie minionego roku. Pod lupę wzięto 12 krajów. Najskromniej wypadła w tej ocenie Hiszpania, której udało się dorobić dopiero 15% udziału gospodarstw domowych podłączonych do internetowej sieci. (wo)

























































