W małżeństwie podstawowym ustrojem majątkowym jest wspólność majątkowa. Jednak z wielu powodów rozdzielność majątkowa zyskuje na popularności. Na zawarcie tzw. intercyzy, jak potocznie nazywamy umowę o rozdzielności majątkowej małżeńskiej, małżonkowie decydują się z różnych powodów. Różne też są jej konsekwencje prawne.
![Intercyza w małżeństwie. Majątek, dziedziczenie, długi [Finanse dla dwojga]](https://galeria.bankier.pl/p/4/2/69909beafb718c-948-568-7-138-3064-1838.jpg)
![Intercyza w małżeństwie. Majątek, dziedziczenie, długi [Finanse dla dwojga]](https://galeria.bankier.pl/p/4/2/69909beafb718c-948-568-7-138-3064-1838.jpg)
Owe konsekwencje najczęściej mają charakter gospodarczy, aby uchronić drugiego z małżonków przed egzekucją w razie niepowodzenia działalności gospodarczej czy uniknąć odpowiedzialności majątkowej współmałżonka związanej z zasiadaniem w organach spółek handlowych. Nierzadko bogaci doświadczeniem z poprzednich związków małżonkowie decydują się na intercyzę, aby uchronić zgromadzony dotychczas majątek.
Dziś odpowiemy na pytania:
- jakie skutki dla praw małżonków ma zawarcie umowy o rozdzielności majątkowej,
- na jakie prawa wynikające z pozostawania w związku małżeńskim rozdzielność majątkowa wpływu nie ma?
Intercyza a prawo do rozporządzania własnym majątkiem
Skutek zawarcia intercyzy jest taki, że w małżeństwie nie powstaje tzw. majątek wspólny. Oznacza to w uproszczeniu tyle, że każdy z małżonków gromadzi odrębny majątek i uzyskuje dochody wyłącznie dla siebie. Kiedy w przypadku wspólności majątkowej wynagrodzenie za pracę małżonka stanowiłoby majątek wspólny zarówno pracownika, jak i jego współmałżonka, w przypadku ustalenia rozdzielności majątkowej wynagrodzenie to stanowi dochód jedynie małżonka – pracownika.
Idąc dalej, każdy z małżonków na własny rachunek gromadzi przedmioty majątkowe, np. samochód czy mieszkanie. Może samodzielnie zarządzać własnym majątkiem i podjąć decyzję o jego sprzedaży. W takim przypadku zgoda współmałżonka na sprzedaż czy inne rozporządzenie majątkiem nie jest konieczna, co byłoby regułą przy wspólności majątkowej.
Co istotne, w przypadku ustalenia rozdzielności na przykład kilka lat po ślubie zasadą jest, że nie ma ona mocy wstecznej. Co to oznacza? Jeśli do dnia powstania rozdzielności majątkowej małżonkowie zdążyli zgromadzić wspólne składniki majątku, wówczas każdemu z nich przypada w nich udział. Z reguły udział ten wynosi po 50%.
Przykład: Jeśli małżonkowie ustanowili rozdzielność po 5 latach małżeństwa, a zaraz po ślubie zakupili wspólnie nieruchomość, pozostanie ona wspólna. W takim przypadku każde z małżonków może po podpisaniu intercyzy żądać podziału majątku wspólnego, podobnie jak po rozwodzie.
Nie oznacza to natomiast, że małżonkowie nie mogą być współwłaścicielami pewnych przedmiotów czy składników majątku. Mogą przecież, mimo rozdzielności, zdecydować się na wspólny zakup mieszkania. Nie sprawi to jednak, że w małżeństwie ponownie pojawi się wspólność majątkowa i wynikające z niej konsekwencje. Będziemy mieli do czynienia z sytuacją analogiczną do tej, kiedy inne bliskie lub nawet niespokrewnione osoby zdecydują się na wspólny zakup – kiedy ojciec i syn wspólnie zakupią motocykl czy kiedy partnerzy wspólnie zakupią mieszkanie.
Opisane wyżej prawa małżonków do posiadania i gromadzenia własnego majątku wynikają wprost z aktu notarialnego (umowy intercyzy). Natomiast wiele osób, decydując się na intercyzę, nie wie o tym, że nie wpływa ona na prawo małżonków do dziedziczenia czy prawo do alimentów. Może to wywołać duże zaskoczenie. Istnieje bowiem powszechne przekonanie, że rozdzielność majątkowa odnosi się także do tych sfer życia majątkowego małżonków.
Obowiązek łożenia na utrzymanie rodziny pozostaje
Rozdzielność majątkowa nie powoduje wygaśnięcia obowiązku małżonków do łożenia na utrzymanie rodziny, w tym również drugiego współmałżonka. Z czego to wynika? Otóż kodeks rodzinny i opiekuńczy wprowadza zasadę, że „Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli”. W języku prawniczym mówimy tu o „obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny”. Celem takiego ustawowego obowiązku jest zapewnienie środków do prawidłowego funkcjonowania rodziny, na którą przecież składają się oboje rodzice oraz ich dzieci. Obowiązek ten trwa od chwili zawarcia małżeństwa do jego zakończenia, niezależnie od obowiązującego w małżeństwie ustroju majątkowego.
O jakich kosztach mówimy? Mamy tutaj do czynienia z roszczeniem o charakterze alimentacyjnym. Dlatego do potrzeb rodziny zaliczamy podstawowe i stałe koszty utrzymania jak: wyżywienie, koszty utrzymania domu, leczenia, wychowania dzieci.
W przypadku rozdzielności majątkowej, kiedy jeden z małżonków odmawia łożenia na utrzymanie rodziny, drugi może wystąpić do sądu z pozwem o zobowiązanie małżonka do uczestniczenia w tych kosztach.
Z sytuacją taką możemy mieć do czynienia na przykład jeśli decyzją małżonków żona zrezygnowała z pracy, aby zajmować się wychowaniem i opieką nad dziećmi oraz domem, a jedynym źródłem utrzymania rodziny są zarobki męża. Mimo że małżonkowie z różnych powodów wcześniej zdecydowali się na rozdzielność majątkową, wciąż pozostają rodziną. Dlatego mąż będzie obowiązany do partycypowania w kosztach utrzymania dzieci oraz żony. Warto dodać, że w tym przypadku żona współdziała dla dobra rodziny przez osobiste starania w wychowanie dzieci i opiekę nad domem. W ten sposób spełnia swój obowiązek alimentacyjny. Analogicznie sytuacja będzie wyglądała kiedy mąż, rezygnując z pracy, będzie zajmował się domem i dziećmi.
Ponieważ każdy z członków rodziny ma prawo do równej stopy, sąd będzie w takiej sytuacji ustalał jakiej wysokości są usprawiedliwione potrzeby małżonka i dzieci, a także możliwości majątkowe obojga małżonków.
Intercyza nie zwalnia z alimentów dla małżonka
Zawarcie intercyzy nie oznacza, że w przyszłości, po orzeczeniu rozwodu, małżonkowie nie będą zobowiązani do płacenia sobie wzajemnie alimentów. Podobnie jak w przypadku zobowiązania do łożenia na utrzymanie rodziny, rozdzielność majątkowa nie wpływa na obowiązek alimentacyjny wobec współmałżonka. Może zatem stać się tak, że mimo zawarcia intercyzy, po rozwodzie małżonkowie będą zobowiązani do wzajemnej alimentacji.
Intercyza nie ma wpływu na dziedziczenie
Rozdzielność majątkowa nie ma wpływu na zasady dziedziczenia ustawowego. Celem intercyzy jest bowiem ukształtowanie relacji majątkowych małżonków za życia, nie po śmierci. Dlatego współmałżonek będzie dziedziczył po swojej zmarłej żonie czy mężu bez zmian – w pierwszej grupie spadkowej, łącznie z dziećmi zmarłego, w częściach równych.
Również w przypadku dziedziczenia na podstawie testamentu intercyza nie będzie wpływała na uprawnienia małżonka pozostawającego przy życiu. Jeśli został pominięty w testamencie, będzie mógł dochodzić zachowku.
Nie oznacza to jednak, że nie można całkowicie wyłączyć dziedziczenia pomiędzy małżonkami. Aby to zrobić, małżonkowie muszą udać się do notariusza i zawrzeć umowę, w której zrzekną się dziedziczenia po sobie. Tylko taki dokument, a nie intercyza, spowoduje, że małżonkowie nie będą mieli praw do dziedziczenia. Z taką sytuacją możemy mieć do czynienia na przykład kiedy zawierając drugi związek małżeński, małżonkowie chcą zabezpieczyć własne dzieci z poprzedniego związku, aby jedynie one przejęły ich majątek po śmierci.
Sonia Konieczniak, adwokat, mediator